Witam serdecznie

Koledzy mam spory problem, gdy chciałem wrzucić na przymiarkę nowe sprężyny do puntolota pojawił się problem dolna szpilka amoru urwała się tuż przy nakrętce. Sprawa wygląda tek że nie da się jej wybić ani nawet rozwierać bo wiertło kręci na marne. Problem z szpilka występuje tylko z prawej strony pojazdu. Proszę o pomoc )

nie szpilka ci się urwała ale śruba i da się ją wybić tylko trzeba dobrze uderzyć, a we wnęce koła to trochę nieporęczne, urwana śruba nie chce wyjść bo zapewne wewnątrz zwrotnicy jest lekko ugięta i do tego zapieczona

jest lipa. nawet młotem pneumatycznym nie dało się ruszyć.

wybijałem tę samą śrubę 10 kg młotem łącznie z laniem specyfików i podgrzewaniem/zladzaniem, zacząłem po południu a wyszła dopiero na drugi dzień

to ja od zeszłego tyg tylko jeszcze trochę w szpitalu byłem. będzie trzeba jakoś to zrobić. może błotnik ściągne

a masz odkręconą drugą górną śrubę i wyciągnięta??

tak górna wyszła bez problemu

a próbowałeś tą śrubę ruszyć kluczem? dobry klucz załóż na łeb śruby i spróbuj nią kręcić w jedną lub drugą stronę

próbowałem to klucze mi się zniszczyły

Próbuj dalej ;p ja miałem oby dwie zniszczona a udało się po ciężkich i długich probach wybić ;p

już nawet Twoje pomysły z młotem pneumatycznym przerabiałem i coooo???? uja

jak to serio tak mocno siedzi to ja bym Ci proponował wyciągnąć całą kolumnę i napier... gdzieś na twardym stabilnym podłożu a nie "na aucie"

też o tym myślałem, od razu kupię nowe gumy do stabilizatora bo stare już swoje przeszły

Tylko przy ich wymianie nastaw się na dalsze ukręcanie śrub ;p przerabiałem ten nimiły temat ;p co druga śruba ukręcona ;p i wiertarka i heja ;p poza tym zaopatrz się w nowe śruby o odpowiedniej wytrzymałości chyba 9 lub 10ki
Ostatnio wymieniałem gumy stabilizatora ale po ukręceniu jednej śruby wymieniłem tylko jedną strone ponieważ druga była jeszcze w miarę to uznałem że jak będzie konieczność wymiany wachacza to wtedy się wymieni ;p

Ja przerabiałem ten niemiły temat przy wymianie wahaczy

To ja wierw przy wymianie wachaczy a później przy wymianie gumy stabilizatora ;p najlepiej wymieniać to jako komplet ;p
Poza tym mnie się urwała jeszcze śruba która trzyma stalilizator przy belce (kołysce??)

a może sankach?

ja ma ten plus (a może minus) ze nie mam stabilizatorów do tych ukręconych mogę jeszcze doliczyć śruby z tylnej poduszki silnika/skrzyni chyba że jeszcze mi się coś przypomni ;P

ale pocieszyliście Kiedyś się tak bawiłem nimi i delikatnie szły więc może nie bd aż tak źle jak mówicie Miejmy nadzieję

Też tak myślałem bo rok wcześniej wymieniałem wachacz, odkręciłem w sumie fajnie a przy dokręcaniu- pyk śruba ukręcona... a już tak ładnie szybko szło ;p

A co jakbym stabilizator całkiem wyrzucił? wiadomo bd mniej sztywno ale coś to zmieni w właściwościach pojazdu?

Majzlem z jednej strony obetnij i szpilka po parogodzinnym nasączeniu powinna wyjść.
I do tego więcej siły z tym młotkiem Bo pewnie pieścisz się z tym

Tak tylko w nadkolu to taki zamach można wziąć że szkoda gadać...ja u siebie przez to obiłem trochę błotnik ;(
aha jeszcze jedno, u mnie chyba pomogło ;p wbij majzel pomiędzy amortyzator, a piastę (amor się trochę rozszerzy ale ponowne przykręcenie nowej śruby to ściągnie) tylko wbijaj od strony główki (patrząc na foto to z prawej strony). powinno lekko wyciś śrubę co pozwoli na jakikolwiek punkt zaczepienia śruby i tam potem próbuj wybijać- za główkę

młotek 5kg Więc nie pieszczota pieszczenie się skończyło po 2min