Ceed'a też oglądałem, wygląda zupełnie dobrze. Ja sobie brałbym albo Bravę, albo Bellę, ale ojciec Włochów miał już trzy, teraz ma VW i napalił się na japońszczyznę. I na to lekarstwa nie ma. Koreańczyka prawie na pewno nie weźmie, też tam jakieś ma pretensje, choć chyba nawet z bliska ich nie widział.

tez bym był za Cee'd
jeśli nie chcesz kombika to weź sobie hatchbacka, bo nie wiem ile ma sedan -długości

Hmm jak pisalem wczesniej. Widac ze ojciec uparl sie na toyote wiec klamka juz zapadla. Rozumiem ze tez do hondy jest uprzedzony, w kazdym badz razie IMO honda oferuje lepsze warunki serwisowe i gwarancyjne niz toyota.

http://moto.pl/MotoPL/1,90109,11582214, ... ecej_.html

Te 7 lat w ceedzie to sciema lekka bo przeglady sa co 15 tysi a czesci do koreanczykow drogie bo trzeba montowac oryginaly. Przykladowo komplet tarcze i klocki na tylna os 1500 zl w ceedzie Kuzyn placil to wiem z pierwszej reki.


jak dla mnie pierwszy wybor bravo/delta/julka

drugi honda civic

trzeci koreanczyki

za 65 tysi mozna juz julke ustrzelic

http://otomoto.pl/alfa-romeo-giulietta- ... 00899.html

Dla mnie to też oczywiste, tylko Włoch. Ojciec oglądał wczoraj Toyotę i Mitsubishi. Mitsu bardzo się podobało z zewnątrz, ale w środku już nie było tak różowo... Bez fantazji, prosto ,plastikowo. Auris po mojemu niewiele lepszy ale póki co - to jest na pierwszym miejscu. Namawiam go jeszcze na wizytę w salonie Fiata, może go Bravo przekona

Niech jeszcze do Hondy sie wybierze. Zeby mial porownanie. A bravo nie wytrzyma porownania z julka w distinctivie wiec szkoda sensu

mówisz, że japońce.. ale samochodu nie zmienia się tak często jak skarpetek. Warto obejrzeć kilka, skoda rapid np

Rapid imho jest mega przereklamowany.
Jakbym miał za taką kasę brać auto tej wielkości to tylko i wyłącznie peugeota 301, z benzynowym 1.6 w pełnej opcji

I płakać codziennie rano jaki on brzydki

O wyglądzie nie ma sensu rozmawiać, bo każdemu się co innego podoba.
Jak dla mnie 301 może nie jest ideałem piękna, ale też nie jest brzydki. A w konkurencji stosunku ceny do tego co za nią dostajemy praktycznie nie ma konkurentów.

Skoda to jak dla mnie kaszanka. Zreszta cenowo tez jakoś nie jest specjalnie atrakcyjna

Skoda obejrzana i odrzucona jako "nudna" Francuska motoryzacja dla taty jest passe Znajomy ma Peugeota 407 HDI z 2010 i autko notorycznie ma coś do zrobienia.

Stereotypy w aurisie są straszne plastiki, tak przynajmniej było w tym starym. Nowego nie oglądałem bo nie mam potrzeby honda jest zdecydowanie lepiej wykończona. Julka w skórze najlepiej. Delta natomiast to bardzo dystyngowane auto. Wiem że nie chce włocha. Ale może wizyta referencyjna go przekona

Mam nadzieję że tak. Japońce jakoś mnie nie przekonują. Wiadomo, że jak człowiek się usra na coś, to racjonalne argumenty i tak do niego nie przemówią. Ale może styl, i to coś co ma Bella???? Jak zobaczy na żywo to może wsiąknie. W sumie Włochów nie wspomina źle, nigdy nas nie zawiodły.

[ Dodano: 16 Kwi 2013 19:30 ]

No i po herbacie. Ojciec kupił Toyotę Yaris Trend, auto w zasadzie kobiece W bonusie dostanie białą torebunię firmy Simple
To link do tego autka:http://www.yaristrend.pl/

Obejrzeliśmy prawie wszystko co było do obejrzenia, objechaliśmy Forda, Nissana, Mitsubishi i na końcu trafiliśmy do Toyoty w Radości. Nowego Aurisa obejrzał właściwie z musu, Corollę olał, Aurisa Classica nie było. No i kupił. Przyznam że samochodzik może się podobać i ma bogate wyposażenie. Ale ja wybrałbym w tej cenie coś z Alfy. W każdym razie sprawa zamknięta, tata zadowolony, w czwartek odbiera samochód.

O kuźwa, u nas w salonie to tylko Panie to w sumie oglądały

A tego białego czy srebrnego ??

Srebrnego, z pakietem Cool, Toyota Touch&Go i Smart. Biały jest od ręki na srebrnego tydzień musiał czekać.

quanto costa takie toczydelko ? jak 65 tysi to drogo wyszla ta torebka W tej cenie wzialbym juz jazza na wypasie o julce juz nie wspominajac

Kosztowała 62300. Honda jak pisałem nie wchodziła w grę, Julka nawet się podobała, no ale nakręcony już był na Toyotę.

każdy by kupił co innego większośc tutaj julkę a ja dla przykładu skode rapid chociaz yariska tez mi sie podoba ;d

Ja bym kupił Opla Astrę J 1.4 turbo np takiego: http://otomoto.pl/opel-astra-active-C28596518.html ale najlepiej w tym kolorze: http://otomoto.pl/opel-astra-enjoy-1-4- ... 29650.html
A myślę że jak się dobrze poszuka to i wersję 140KM się znajdzie za tą kwotę.

Opel pozostawił po sobie traumatyczne przeżycia, zarówno u ojca jak i u mnie. To jedyny samochód który zepsuł się 10 kilometrów po wyjechaniu z salonu. Ojciec nawet do domu nie dojechał. Potem też co chwilę szwankował. Po roku poszedł na sprzedaż. Astra II to była.

62 k za yarisa, swiat sie konczy
przejezdzalem ostatnio obok hondy, mieli civica za 67k (ale to to nowy czy jeszcze ufo to nie wnikalem)
Co do opla sie zgadzam z przedmowca, szkoda sensu
Ale pieniadze taty to jego problem
Anyway szerokosci

Wbrew pozorom to nie jest dużo. Poprzedni samochód mojej mamy, to właśnie Yaris. Kupowała nówkę z salonu, jakieś 4 lata temu. Najbiedniejsza wersja + dołożona klima i zapłaciła czterdzieści parę. Ta limitowana wersja ma wyposażenie Avensis, więc cena nie jest taka zła.

J-zon, niby tak, ale takie pieniądze to zwykle się za kompakta płaci, a nie auto klasy B
Dla porównania wg konfiguratora w takiej kasie można mieć nowe bravo 1.4 t-jet z fajnym wyposażeniem, albo punto 1.4 multiair na maksymalnym wypasie

a mnie powiedzielie ze jestem glupi skoro chce wydac 50k na cos takiego

http://www.carserwis.pl/Samochody-uzywane/(signature)/582M7K/(marka)/Alfa%20Romeo/(model)/159

prawda jest taka ze autka klasy b lepiej wyposazone kosztuja straszne pieniadze. Z ciekawosci konfigurowalem sobie grande, evo czy jak tam to zwa i wersja na full wypasie z silnikiem 135 kucy "wszystkomajaca" wyszla 71 900 czyli tyle co slabiej wyposazona julka.
tyle gdzie grande a gdzie julka

Ja tam wole mniejsze auto na wypasie z mocnym motorem, niż większe słabe bez niczego.