|
Obecny czas: 21 Wrz 2024, 03:03
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 3 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
ka-8 |
#657409 Wysłany:
05 Kwi 2013, 00:46; Temat postu: Fiat Punto a Ameryka |
|
|
Puntoświr |
|
Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 02 Lut 2007, Posty: 978 Pomógł: 3
|
Pare razy juz zadawalem sobie to pytanie i zastanawia mnie jak to wyglada w USA/Kanadzie z uzytkowaniem tam aut z Europy. Nie mam na mysli modeli produkowanych przez europejskie firmy na tamtejszy rynek (jak przykladowo VW), tylko przypadku takiego jak Punto, ktore o ile dobrze kojarze w Ameryce Polnocnej sprzedawane nie jest. Czy mozna sobie tam przykladowo sprowadzic z Europy Kropka (np. I lub II) i czy w ogole go tam zarejestruja? Czesci i serwis pewnie przez Fiata da sie zalatwic, choc podejrzewam ze bardziej skomplikowane naprawy i czesci specyficzne dla danego modelu beda kosztowac wiecej niz do tych oferowanych na rynku polnocnoamerykanskim. Pewnie tez sciagniecie czesci bedzie trwac delikatnie rzecz ujmujac dluzej. Generalnie to najciekawsze czy w ogole mozna sobie takie auto sciagnac i czy go w ogole tam zarejestruja / dopuszcza do ruchu. Planow zadnych nie mam, po prostu ciekaw jestem czy to jest do zrobienia jakby sie trafil jakis fanatyk kropkow ktory na emigracji chcialby nadal jezdzic Punto. Czysta teoria, nic wiecej.
_________________ Dlugodystansowy test Fiat Punto IIFL 1.3 Multijet '06 wersja specjalna "Miś". Stan zaawansowania: 126.80% (317000km)
Czasonieokreslony test Fiat Punto II 1.2/60KM '01 "Grzechotnik" Stan zaawansowania: 228000km
Fiat Punto I 75SX: tournee po Polsce 1997-2001: 112000km
|
|
Góra |
|
|
|
|
Pawelec90 |
#657412 Wysłany:
05 Kwi 2013, 02:22; Temat postu: Re: Fiat Punto a Ameryka |
|
|
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Zabrze Rejestracja: 21 Maj 2011, Posty: 631 Pomógł: 9
|
Myślę, że mając odpowiednią ilość talarów, możesz sobie ściągnąć z Europy co tylko chcesz - nawet czołg . A że przelicznik $/pln jest dość korzystny, to przy średnich zarobkach w juesej nie powinno być to nawet jakoś bardzo kosztowne . Trochę gorzej przy dolar/ojro, ale nadal nie ma jakiejś tragedii Co do rejestracji, to nie jestem zbyt biegły w temacie, ale jakie miałyby być problemy? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to światła - za wielką wodą chyba po prostu świecą "przed siebie" . Światła "prawostronne" chyba nie powinny nikou utrudnić życia... , ale o konkretnych przepisach/ustawach niestety już nic nie powiem. P.S. Na pewno dostałbyś dobrą stawkę OC . [ Dodano: 05 Kwi 2013 02:22 ]P.S. 2. Myślę, że o tyle, o ile z samym serwisem nie byłoby jakiś większych problemów - przynajmniej w starszych wersjach, to najbardziej upierdliwe byłyby drobiazgi - typu żarówki, filtry itd. Ściąganie takiej "drobnicy" w detalicznych ilościach byłoby mocno nieuzasadnione ekonomicznie - także trzeba by zrobić jakiś żelazny zapasa...
|
|
Góra |
|
|
armins666 |
#665896 Wysłany:
08 Maj 2013, 12:03; Temat postu: Re: Fiat Punto a Ameryka |
|
|
Sympatyk kropek |
Imię: Grzegorz
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.3 90KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Jaworzno Rejestracja: 07 Maj 2013, Posty: 6
|
W USA sprawa wygląda następująco:
Sprowadzenie i zarejestrowanie samochodu z europy do USA jest praktycznie NIEMOŻLIWA. Dlatego iż przepisy amerykańskie są dosyć rygorystyczne, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na drogach, i ochronę środowiska. Nawet jeżeli samochód ma 5 gwiazdek bezpieczeństwa w Europie, to nie maja one żadnego znaczenia w USA. Rejestracja Europejskiego samochodu w USA, wiąże się z sprowadzeniem dwóch tych samych egzemplarzy, jeden do zarejestrowania, drugi do CrashTestu.
Sprawa wygląda inaczej, jeżeli chcielibyśmy sprowadzić nowego VW Golfa, można sobie w Niemczech kupić wersje amerykańską, bądź sprowadzić europejska do USA, i tam odpowiednie firmy zajmą się przystosowaniem do wersji amerykańskiej. Takie wyjście masz jedynie przy samochodach z europy, które w Ameryce są sprzedawane jakie zamienniki Europejskie.
Drugim, i zarazem ostatnim możliwym sposobem na zarejestrowanie Europejskiego samochodu w USA, jest sprowadzenie autka które skończyło 25lat (udokumentowane). Wtedy nikogo nie obchodzi, czy pojazd ma katalizatorek, zderzak ;d. Jeśli ma 25lat, jest zwolniony z wszelkich przepisów. Rejestrując go (w zależności od stanu), dalej musi przejść przegląd, czy światła działają, migacze, wycieraczki muszą wycierać
Co do Kanady, myślę że będzie to wyglądało podobnie.
Pozdrawiam, Grzesiek.
|
|
Góra |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 3 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|