Witam, pacjent to punto 1.1 95 rok, 3 drzwi.
Otóż mam pewien problem, ponieważ przy prędkości powyżej ok 70 km/h drży cały samochód, nóg na podłodze nie da się trzymać bo takie są wibracje. Myślałem że felgi albo opony, założyłem lato wyważyłem, ale nic nie pomogło, kumpel na wulkanizacji powiedział że felgi są już troszkę krzywe ale nie ma tragedii, wyważyć się spokojnie wyważają, z resztą nie sądzę żeby to było powodem bo w sumie to się nagle stało. Dalej, miesiąc temu, ok 1700 km temu wymieniałem tuleje tylnych wahaczy, koła stoją prościutko nic nie ściąga, nie rzuca, były wymienione też przewody hamulcowe. Sprawdzałem zawieszenie z przodu to wydaje się, że wszystko jest ok, wszystko na swoim miejscu, nic nie jest krzywe, pozalepiane błotem czy coś, nie ma luzów.
Najlepsze jest to, że na kierownicy nic nie bije, auto jedzie prosto jak po sznurku, 120 - 130 km/h i można puścić kierownice.
Pomóżcie proszę, podrzućcie jakieś pomysły, bo ja już nie wiem co robić, chcąc jechać gdzieś w trasę to można oszaleć a i się boję żeby czegoś nie uszkodzić i żeby coś przypadkiem nie odpadło.

Czy może to być wina tylnego łożyska ? Bo niedługo się będzie kwalifikowało to wymiany, bo już zaczyna je byc powoli słychać.

Proponuje wrzucić na luz i wtedy mozna wykluczyć, lub nie, napęd.

JW
Może to być któraś z poduszek silnika i przenosi wibracje na samochód lub nawet wydech jeśli jest na sztywno skręcony...

sprawa rozwiązana - poduszka skrzyni biegów
dzięki Panowie za pomoc