Sprawa wygląda tak, że mój Punciak i Brava mamy mają problemy z rudą. Chce to zrobić samemu, ale dobrze i względnie nie drogo...
Poradzicie co zrobić krok po kroku, jakich użyć materiałów itp?
W Bravie chwyciło tylne nadkola są pęcherze... W Puncie jest gorzej:)
Po pierwsze wewnętrzne częsci nadkoli, tam to ino rdza i metal zero lakieru (ale to można na czarno malnąć). Do tego drobne odpryski lakieru, które się zarudziły... No i tylna klapa w pęcherzach (tu myślę czy by jej nie naprawić i zamiast malowania nie dać karbonowej folii:) A na koniec clou programu czyli pękająca szpachla i wyłażąca spod niej rdza... Da sie to "wytrawić" cortaninem i na nowo zaszpachlowac i malnąć? Jutro pokaże fotki...
Mogę liczyć na waszą pomoc?:)

Zapewniam Cię, że odpowiedź na Twoje pytania została już wiele razy udzielona: forum120.html


Cortanin nie trawi, tylko wchodzi w reakcję z wierzchnią warstwą rdzy. Jest swego rodzaju inhibitorem korozji.

Czyli na rdzę daję ten Cortanin, a potem szpachla (jeśli jest konieczna), farba podkładowa (no właśnie jaka?), na to kolor i na to lakier bezbarwny?

Poczytaj: search.php?keywords=polrust&terms=all&author=domin45670&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj