Witam wszystkich na forum,mam poważny problem z gaśnieciem podczas jazdy ,mianowicie wciskając sprzęgło samochód poprostu sie wyłancza jezdze tym samochodem już prawje 3 lata i dotond nie miałem z nim żadnych problemów . Problem ten zaczął sie stopniowo pokazywać od około roku w stecz gasł mi 1 raz na miesiąc gdy jezdziłem nim troszke dlużej ,pózniej 2 , 3 razy na dzeń a teraz nawet na tylko lekko zagrzanym silniku potrafi zgasnąc kilka krotnie.Do tego doszły sporadyczne zadławienia po dodaniu gazu i na ciepłym silniku ma problem ustawieniem obrotów w stałej pozycji . Czekam na przypływ funduszy by jednak dac samochód do warsztatu ale wtym kraju wszyscy oszukują i chętnie poznał bym przyczyne, by kolejny raz niedać sie oszukać mechanikowi . Prosze o pomoc .Rok produkcji koniec 2001

Na początek spróbuj wyczyścić przepustnicę bo z pewnością jest zasyfiona.
Poradnik: http://fiatpunto.com.pl/topic11234.html

Trzeba też podłączyć kompa i posprawdzać czujniki, możliwe że czujnik temperatury padł, albo map sensor, albo czujnik położenia wału.


Zlituj się

dzekie za szybka odp pozdrowienia dla ciebie

Czyli główny problem, to trzymanie właściwych obrotów na luzie (po wciśnięciu sprzęgła obroty spadają do "zera")?


P.S. "problemy z gaśnięciem w FIAT PUNTO 1,2 V16 sporting" - powinno być 16V