Witam

Od tygodnia jestem, nazwijmy to - Szczęśliwym posiadaczem Kropasa

Pojawił się się jednak problem. Punto jest zagazowane. Na LPG wszystko śmiga ok, ale jak tylko przełączę go na benzynę to powiedzmy do 2500 obr jakoś się zbiera (można ruszyć) ale podczas jazdy powyżej pewnej wartości obrotów mogę deptać pedał do podłogi bez efektu auto jakby miało odcięcie dopływu benzyny i gaśnie. Na biegu jałowym jest OK wkręca się bez problemu.

Pompa przy jednym z krućców jest sklejona jakimś piankopodobnym smarkiem, po naciśnięciu którego sączy się z niego benzyna.

Wczoraj wymieniałem tłumik i po odpaleniu słyszałem "wycie" pod zbiornikiem paliwa... domyślam się, że to pompa.

Moje pytanie to czy stan pompy ma wpływ na to co wyżej opisałem?

Zrobiłem zdjęcie.

co ma pompa do wkręcania się na obroty ? jeżeli by padła to byś w ogóle na benzynie nie odpalił ...

Ok. w aucie śmierdzi benzyną. Pompa jest cala zalana paliwem, więc pewnie wymienię ją. Jaki moze byc powód takiego zachowania się przy dodawaniu gazu na benzynie?
Czy pompa moze podawac zbyt mało paliwa i stąd te problemy czy szukac gdzie indziej?

tam ktoś zrobił totalny drut, coś takiego nie powinno mieć miejsca ! pompa pompą ,a połączenia ?

Jakie połączenia masz na myśli?

wężyk wchodzący na pompę, prawdopodobnie tam jest nieszczelność ...

Ma, i to całkiem sporo, jeżeli nie trzyma ciśnienia i po otworzeniu przepustnicy zaczyna brakować paliwa. Jeżeli wyje to znaczy że się zaciera i na pewno daje za niskie ciśnienie, do tego jeszcze rzeźba z połączeniami i dziwne że auto w ogóle jeszcze na benzynie jeździ.

Jak napisano wyżej, ma - miałem podobny objaw. U mnie też poprzedni właściciel zrobił "drutówkę", pompa miała nadłamane kroćce, przez co był problem z podawaniem paliwa - "jakoś" to jeździło (do momentu, gdy inny sprytny mechanik nie połamał jej do końca, przy wymianie filtra paliwa...), ale po wymianie pompy na nową (febi bilstein) auto jeździło zdecydowanie lepiej.

Ps - na szrocie za 14 letnią pompę chcieli 180 (byłem z tym sprytnym mechanikiem, ten poprosił o obniżenie, bowiem kosztowała u nich 190...a ci mu odparli, że to i tak cena dla mechanika - normalnie śmiać mi się chciało, łaskawcy handlujący szajsem), ta wyżej w sklepie kosztowałą 150...

Połączenia są takie jak widać na zdjeciu. czyli wszystko cieknie. Wczoraj lekko je docisnąlem, jest ciut lepiej ale auto nadal muli. Jaką pompę polecacie? Chcialbym ją wymienić w tym tygodniu. Czy wymiana jest trudna?

Tylko w tym wypadku to już w grę wchodzi wymiana i pompy i jej kosza, bo skoro króćce ciekną to sam wkład tego nie naprawi.

Taka może być?
http://allegro.pl/pompa-paliwa-kompletn ... 59975.html

Jeżeli będzie pasować, a z opisu wynika że tak, to powinna być dobra. Oczywiście jest to zamiennik marki krzak, ale leprze to niż wyjąco-cieknący oryginał

Autor postu otrzymał pochwałę

Pompa zamówiona. Wymiana jest trudna?
Pod tymi dwoma wężykami na pompie jest taki dekiel (jak od słoika). Muszę zdjąć te przewody i jakoś odkręcić ten dekiel?

Trzeba spuścić paliwo ze zbiornika czy nie ma takiej konieczności?

Pompa jest wkładana od góry, przez tylną kanapę. Pod nią jest dekiel, o czym wiesz. Odkręć kroćce i tyle. BTW - odepnij aku na wszelki wypadek.