Witam. Jeśli powtarzam temat to z góry przepraszam.
Mam taki problem. Otóż jakiś czas temu zaczął mi coś piszczeć w lewym kole, okazało się że tłoczek nie odbijał i klocki tarły o tarczę. Wyjąłem cały zacisk i wyczyściłem wszytsko nasmarowałem, wymieniłem przewody gumowe i przykręciłem. Piszczenie ustało, ale za to pedła hamulca wpada w podłogę. Układ był odpowietrzany 3 razy. Wstawiłem nową pąpkę (myślałem że stara padła), wymieniłem serwo i nadal to samo, pedał bierze dopiero przy samej podłodze. Nie mam już pojęcia co dalej robić. Może ktoś z Was koledzy Forumowicze będzie w stanie doradzić mi jakieś rozwiązanie tego problemu. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Zobacz czy wszystkie przewody są całe może jakiś przegnił i przecieka płyn.

przewody są cale i drożne.

Jeśli już pedał bierze przy samej podłodze to hamuje równomiernie ? Nic nie ściąga ?

równo jak po stole.

Spytam tam jak składałeś zacisk to podwinąłeś gumkę na tłoczku zeby odpowietrzyć bo u mnie w serwisie Skody tak bywało czasem no ale nie zeby pedał aż tak wpadał .

tak, odpowietrzone jest na 100% dobrze.

A właśnie a jak wygląda sytuacja klocków i tarcz bo może są juz zuzyte , tak samo tylnie hamulce , moze trzeba podregulowac ?

tarczę i klocki są ok. Wymieniane były przed zimą. Właśnie teraz się skapnalem żeby sprawdzić tył bo tam szczęki wymienialem jakiś czas temu, a bębny to już wogóle.

tzn hamulce tylnie trzeba regulować ale do ręcznego , bo za hydrauliczny odpowiada cylinderek . No ale sprawdz tył może ci wylewa spod któregoś cylinderka

Witam miałem podobnie wymieniłem i pompe i nic a okazało sie ze zle klocek hamulcowy był wsadzony az go wygielo więc zacznij szukać od początku czyli tego koła co robiłeś sprawdz dokladnie wszystko.. czy dobrze złożyłeś,, ja wymieniłem pompe nie potrzebnie jezeli kolega chce za 10pln odsprzedam.. do wersji bez wspomagania ew odpowietrz wszystkie 4 koła w odpowiedniej kolejności

pompa mi nie potrzebna bo założyłem nową. Muszę sprawdzic cały tył bo nie wiem jaki jest stan bębnów, bo szczęki i cylinderki założone były nowe ale bębny nie były wymieniane.

Zobacz czy jest bardzo duży rant na bebnah

Bębny sprawdzone. Niestety to nie one są winne, bo mają jedynie minimalny próg.

Jeżeli przed wymianami wszystko było w porządku zacznij od początku co robiłeś oringi w tłoczkach,węże gumowe, bo innej przyczyny nie widzę moim zdaniem masz coś z zaciskami lub zaciskiem nie wiem co ale to obstawiam, sprawdzałeś serwo czy dobre? albo cylinderki z tylu a czy bęben schodzi cięzko bo może być tak ze ty hamujesz a z tyłu po prostu do poki szczeka dotknie bebna to trzeba pompowac. szczeka powinna byc doslowni MM do bedna

a czy na tych slabych hamulcach wszystkie kola rowno biora nie kosi auta ? i jak odpowietrzales bo trzeba wedlug odpowiedniej kolejnosci

Sprawdzanie serwa:
-wyłączyć zapłon
-pompować pedałem hamulca kilka razy
-wcisnąć mocno pedał hamulca i jednocześnie uruchomić silnik
Jeżeli pedał hamulca wyraźnie sie opuści to serwo jest sprawne, jeżeli nie to jest uszkodzone serwo, nieszczelność w przewodach podciśnienia,

Serwo jest sprawne, sprawdzałem tak jak opisałeś. Wymieniłem jeden cylinderek dziś bo był zablokowany. Przód bierze równo aż siada podczas hamowania, natomiast tylne koła można przekręcić na wciśnietym hamulcu.

samoregulatory?

No musisz wyregulować tylnie hamulce

a możesz Dawido mniej wiecej powiedzieć jak to zrobić ?? i czy możliwe że to przez te samoregulatory pedał wpada w podłogę ??

generalnie jeżeli nie masz ABS-u to one regulują sie same - luzujesz je na maxa wciskając taki "dzyndzelek" w dół, przy obu kołach, a potem naciskasz hamulec nożny - powinieneś usłyszeć klikanie z kół- to efekt działania samoregulatorów.

nie mam ABS-u. Spróbuję dzis z nimi powalczyć.

[ Dodano: 10 Wrz 2013 21: ]

a czy uszkodzony zawór zwrotny wchodzący do serwa może być przyczyną ?