Zaufanego mechanika w czasach mega-kryzysu w których za złotówkę boso do Berlina Cię pogonią
i to jeszcze w stolicy - mieście szału, wyzysku, kitu i cwaniactwa, płaczu i śmiechu...
Nie ma szans. Uczciwości coraz mniej. Są tacy ludzie - lecz coraz ich mniej. Po prostu idą z torbami bo... by tu przeżyć trzeba kroić. Dobrze zrobiłeś że na forum się zapisałeś. Zanim podstawisz kropę do warsztatowca - sprawdź ceny w innych warsztatach i to nie w trzech, czterech tylko w co najmniej dziesięciu. Najdroższe usługi są na Ursynowie, w Wilanowie, Piasecznie, dolnym Mokotowie i dość często już i na Bemowie. Zresztą... Zachodnia Warszawa cała droga. Zawsze tak było.
Na Wschodniej części stolicy - stare Warszawioki gdy jadą na drugą stronę mówią: jadę do miasta - kapujesz?
W miarę po taniości jest w Ząbkach i Markach. Sporo młodych ludzi. Często dopiero wystartowali tak jak ja mając dosyć 10zł netto na godzinę u pracodawców z "miasta"
A jak już większe naprawy to północne powiaty (Ciechanów, Mława). Robiłem pół roku temu w Mławie uszczelki pod głowicami w Omedze B Mv6. Tłoki, planowanie, szlify, upg i robota - 900zł brutto. Zrobili super. Omcia śmiga na taryfie i gość zadowolony. Za to samo na Bemowie śpiewali 3300zł. Najtaniej jak znalazłem to 1850zł. Tanie warsztaty i dość dobre są też na Żeraniu przy ul. Krzyżówki. Jest ich tam sporo na terenie MPO.