Witam
Proszę o radę bardziej doświadczonych użytkowników forum w sprawie regeneracji lakieru w moim kropku Poprzedni właściciel parkował samochód pod drzewem lub pod szlakiem tranzytowym dużej ilości ptaków, czego skutkiem są jaśniejsze odbarwienia na masce. Zaraz po zakupie samochodu wypolerowałem go woskiem koloryzującym. Ślady są prawie niewidoczne jednak jak ktoś tak bardzo przejmuje się stanem swojego samochodu jak to takie defekty przeszkadzają. Poza tym chciałbym poprawić stan lakieru całościowo.
Czy zna ktoś jakieś sprawdzone sposoby?
Z góry dziękuję za pomoc

Trochu pracuje w czymś takim i na początek musisz osądzić czy auto ma dużo rys ? Następnie jak ma dużo rys delikatnie element przejechać papierkiem ściernym wodnym gardacji 2000 lub 2500, następnie polecam umyć auto zmywaczem sylikonowym ( elementy które będziesz polerować ), potem najlepsza i nie droga opcja to pasta polerska G3 Farecla + nie za twarda gąbka ( czyli ta pośrednia ) , potem wymyć elementy wodą i poczekać az to wyschnie albo wytrzeć .
Na koniec pasta również Farecla ale G10 ( jezeli masz pieniadze ) a jak nie to również g3 ale bardzo miekka gabka czyli czarna i jechac elementy .

Oczywiście potrzebna bedzie maszyna do polerowania bo recznie mozna pomażyć to efektach .

Autor postu otrzymał pochwałę

Z maszyna nie bedzie problemu a znasz moze jakis sposob na te delikatne odbarwienia na masce, oczywiscie poza wymiana elementu nie chce stosowac znowu tego wosku bo ostatnio nakladalem 2 razy w miesiacu a to chyba troche za czesto :p i podejrzewam ze te rysy maja byc delikatne a nie takie do podkladu

sprobuj tak jak pisałem wyżej no ale jak element zbyt bardzo spłowiały to niestety ale nie zmienisz tego nawet po polerce ;/

Jedynie wtedy malowanie