No mam teraz stary założony. Przecież na tym nieodpalającym nie dałoby się jeździć

No to chyba nie może być nic innego jak problem z rozrusznikiem GP, ewentualnie coś z zasilaniem w co wątpię, bo u mnie np. nowy rozrusznik pali dużo lepiej na słabszym aku niż oryginał. Po dwóch tygodniach stania zapalił bez zająknięcia, a analogicznie stary nie dawał rady bez widocznego oporu, przycinek itp.

właśnie też tak obstawiam, że kable już siadają

Witam, żeby nie tworzyć dodatkowych tematów o tej że przekładce napiszę swój problem tutaj, zakupiłem niby rozrusznik z 1.4 t-jet o mocy 1.0 kw i podobnie jak kryminal mam problem teraz.
Założony 2 godziny temu i od początku jest problem, kręci zdrowo niby załapie zapłon i zgon, przy lekkim ciśnięciu gazu odpala, potem sprawdziłem to jeszcze raz jak rozgrzałem silnik i okazuje się że podczas rozruchu temperatura rośnie do maximum.
I teraz jest tak, przekręcam na zapłon temperatura leży, zaczynam kręcić temperatura rośnie i jak odpali to 1sek utrzyma się wskazówka na max i spada do normalnego stanu.
Wszystko zrobiłem wg poradnika topic33760.html gdzie raczej niemożliwym się zgubić.

Czy ktoś ma pomysł na tego fanta?

p.s. posty się przydadzą dla przyszłych użytkowników co będą mieli podobne problemy

masz też tak że na gorącym odpala?

jest tak, świeżo po wymianie był zimny, i odpalił z gazem, na ciepłym tak samo musiałem go uruchomić, lekko muszę mu wcisnąć źeby zaskoczył... utrzymał obroty jałowe, nawet jak odpali to z 2 sek muszę go przytrzymać żeby wskaźnik temperatury opadł i normalnie wtedy działa.

to mam tak samo

Są dodatkowe informacje, podczas rozruchu pojawiają się błędy: 2x p0300 (jeden z tytułem sygnał za niski a drugi za wysoki)

na sondę nie patrzeć bo dawno już o nim wiem.

Pierwsze dwa błędy oznaczają wypadanie zapłonów czyli jest jakiś problem z układem zapłonowym tj. świece, kable lub cewka.

Witam, przy pewnym aucie też tak miałem, wywaliłem rozrusznik zawiozłem do warsztatu mechanicznego, i majster po podłączeniu na krótko stwierdził że jest wszystko ok , bo rozrusznik kręci i bendix zaskakuje, lecz coś mnie tkneło i pojechałem do elektryka, i po pomiarach jakimś miernikiem, fachowiec stwierdził zwarcie i przebicie w bendiksie. Kupiłem na szrocie inny rozrusznik za 40zł i cieszyłem się z jazdy dalej.

Ja bym obstawiał silnik krokowy, skoro po dodaniu gazu (otwarciu przepustnicy) silnik odpala.
Na początek zrób jego kalibrację.
ale dlaczego wypadają zapłony?

No właśnie to nie wypadanie zapłonów, bo normalnie kręci i załapie zapłon lub dwa, a potem gaśnie bo temperatura jest na max, a błędy pojawiają się tylko w momencie kręcenia rozrusznikiem, na dniach jak będę miał chwilkę sprawdzę czy może spowodowane jest to tym że mniejszy aku mniej prądu jest (wszystko jest możliwe), zauważyłem też że jak naprawdę delikatnie się wciśnie gaz, to rozruch normalny utrzyma 800 obrotów(jałowy bieg) w między czasie wskaźnik temperatury idzie na max i spada, i jak spadnie na normalny poziom to obroty rosną tak do 1500 i po puszczeniu jest wszystko ok jak gdyby nigdy nic.

Gdy silnik ma najwyższą mierzoną temperaturę to też zapewne mieszanka musi być inna niż dla takiego o temperaturze 90 stopni, stąd może też dawać za małą dawkę i mylnie odbiera to jako wypadanie zapłonów.

Dlatego sądzę że podstawowym problemem jest właśnie to że nagle temperatura rośnie do maximum w trakcie rozruchu, i stąd mylne zapłony i dawkowanie paliwa oraz błędy

A tak z ciekawości, sprawdź czy z masami masz wszystko w porządku.

Witam szanownych właścicieli kropka. Niestety mam to samo co kryminal. Jak dokonałem wymiany na rozrusznik Hitachi to odpalił od pierwszego strzała, ale na drugi dzień nie mogłem odpalić, dopiero jak nacisnąłem pedał gazu i go przytrzymałem tak z 30 sek. Czy ktoś rozwiązał ten problem?

nope, ja nadal się z tym męczę, ale dlatego że nie mam czasu żeby coś zrobić z tym, sprawdź czy masa na silniku i skrzyni biegów nie jest zaśniedziała lub coś podobnego (ja mam dopiero to w planach)

A może macie jakiś jeden typ tego rozrusznika i on po prostu nie chodzi z jakiegoś powodu?

Kręci jak po*ebany, a jak pisałem wcześniej, wersja 1.0 Kw. może Grodziaki i kryminal mają te same, więc powód byłby taki: za duży pobór prądu... i stąd coś nie tak...

Kryminal, jeśli byś miał 1.0 to mógł by być problem, jednak jeśli masz 0.9 to nie po stronie rozrusznika wina (a raczej nie w całości)

ja mam 0.9kW więc wątpię, żeby ta 0.1kW robiła, aż taką różnicę żeby nie dało się normalnie odpalić.

Ja mam 1kw i wyjęty z auta z przebiegiem 65 tys.km. Przed wysyłka był sprawdzany przez gościa ze szrotu i ja też posprawdzalem z mechaniorem luzy i stan wewnętrzny. Wszystko było ok. Na pewno dobrze zazębia i kręci wałem bo odpala po kilku sekundach i zdycha.Jak dodam tyci gazu tak do 2000 obr. i przytrzymam 3 sek to jest ok. Tak jakby silnik krokowy się nie ustawiał we właściwym polozeniu.Nawet jak jest ciepły to odpala bez gazu ale wskazówka obr tak żwawo nie podskakuje jak na oryginale. Dziś po ok 4 h stania ( a idzie mróz ) odpalił jak trzeba od strzała.O co mu biega?

No ja mam ten: http://img585.imageshack.us/img585/9906/j4ou.jpg
Ktoś mi mówił że ma identyczny i też nie miał problemów, mój ma 0,9kW także może faktycznie ten 1,0kW z jakiegoś powodu nie pasuje...

Niemożliwe bo autor manuala oko21 ma właśnie ten 1.0kw. Dzisiaj po nocy znowu zonk. Odpalenie od strzala i zgaśnięcie. Czy czujnik temperatury płynu ustala wartości dla wysunięcia się lub schowania krokowego? Jak włączam klime czy ogrzewanie tylniej szyby to obroty są normalnie ustalane. Wcześniej miałem Renault 19 i tam silnik krokowy się wysuwał bądż chował podnosząc cięgno od linki i tym samym uchylając przepustnicę a tu rozumiem że reguluje doplyw powietrza?

Grodziaki, u mnie wariuje przez wskazanie temperatury, podczas rozruchu wskaźnik idzie na max a potem opada do normalnego poziomu i to jest problemem u mnie. A zapewne zagotowany silnik napewno mniej potrzebuje paliwa czy powietrza niż taki co ma 90C albo 10C. W weekend jak będzie ładna pogoda, to coś pokombinuje z tym, bo tylko deszcze i mokro u mnie.

U mnie dzisiaj raz odpalał z werwą a raz przymulasto. Jak bym miał całą przepustnicę to bym podmienił. Wczoraj zczytałem błędy i było coś o zawysokim sygnale na 1 garze.Skasowałem i zobaczę jutro.Może popsikam wszystkie kable smarowidłem bo on wypiera wilgoć. Jak wczoraj przeglądałem stronę dużej sieci z częściami zobaczyłem tam rozruszniki do mojego punto i były różne o różnej ilości zębów i Kw .Były również dopiski (do mroźnego klimatu albo nie dotyczy mroźnych klimatów ..czy jakoś tak).Dziwne.Może któryś czujnik fiksuje?

Jest progres co do nie odpalającego silnika po wymianie (znaczy odpalił ale po 1-3 sek gasł) dziś wymieniłem przewód masowy główny (ten co razem z klemą prowadzi do obudowy a potem do skrzyni biegów), rozrusznik kręci i normalnie odpala, nie ma błędów. numer katalogowy 0051749520 kupiony w ASO za cenę 115 zł. pewnego dnia miałem już problem że przekaźnik od pompy paliwa zaczął strzelać i pomyślałem żeby silnik z aku spiąć kablami rozruchowymi i podziałało, po czym chwilkę poruszałem na boki kabel masowy zaraz na blaszką którą się przykręca do obudowy no i ... wypadł, więc też radzę sprawdzić i ewentualne wymienić bo śniedź pod izolacją byłą wszędzie.
ponadto nowa klema jest na zatrzasku a nie skręcana więc wygoda przy odłączaniu

ja mam nową masę ze skrzyni i nic to nie daje : P