Ja u siebie nic nie piłowałem, dałem silikon z 2ch stron i sucho jak nie we fiacie jak to powiedział znajomy mechanik

Spiłuje jeszcze z 0.4 mm te stopki, wystarczy z wyczuciem dokręcać i nie bedzie problemu

Najpierw dowiedziałbym się z czego to jest zrobione bo jak pryśnie to jest kłopot.

Jest lekka więc raczej to aluminium. Sporo użytkowników punciaków tak robi i nic się nie dzieje, trzeba tylko z wyczuciem dokręcać śruby

[ Dodano: Wto Lip 26, 2011 9:38 pm ]
Zrobione- nie leje nic

Panowie dziś dłubałem chwile przy aucie i zauważyłem, że mam wilgotne boki silnika.
Przód suchutko..
Uszczelka pokrywy zaworów wymieniona w maju..
Gdzie można szukać nieszczelności ?
Gwarancja na wymianę uszczelki powinna to ogarnąć ?

Zmieniałeś samą uszczelkę czy z silikonem? Fabrycznie wiele egzemplarzy PII i PII FL ma za wysokie nóżki od pokrywy zaworów i można je spiłować aby uszczelka bardziej dolegała u mnie pomogło, ale uszczelkę i tak na silikon z dołu i z góry wstawiłem tak na wszelki.

Uszczelkę wymieniał mi mechanik przy okazji naprawy kilku innych rzeczy..
Wydaje mi się że to oringi poszły z boku, bo z przodu silnik suchy..

Wrzucę później foto, to może łatwiej będzie zdiagnozować miejsce awarii

jeżeli z prawej strony silnika tak w połowie bloku to oring cewki wysokiego napięcia koszt ok 5zł wymiana śmiesznie prosta

A z lewej strony ? Tu miałeś racje mniej więcej ta sama wysokość

Btw. jak sprawdzić czy silnik nie dostaje lewego powietrza ?
Może to być przez tą nieszczelność ?

Przyczailem ze w 1.2/8v pojawilo sie kilka kropek jakiegos plynu pod autem, po przyjrzeniu sie okazalo sie ze to olej, nie chlodziwo. Jakies 8000km wczesniej byla wymieniana uszczelka pokrywy zaworow i uszczelniacz walu (o ile pamietam stojac przodem do auta jest po lewej stronie bloku). Tym razem cieknie cos po prawej stronie patrzac z perspektywy osoby stojacej przed otwarta maska. Wyglada na to jakby wyciek mial zrodlo w okolicy laczenia pokrywy glowica lub niewiele nizej. Oleju wiele sie nie leje, ale wystarczy zeby kilka kropel przy parodniowym postuju sie znalazlo na ziemi (czego wczesniej nie zauwazalem kiedy lalo sie spod pokrywy zaworow w sposob typowy dla tego silnika).

Na pierwszy rzut oka wyglada to zblizenie do srodkowego zdjecia z pierwszego postu tego watku (tylko silnik mam troche bardziej ubabrany):

topic27166.html

Jakies pomysly co tym razem moze byc przyczyna wycieku?

Oring wspornika cewek.

Wczoraj założyłem oryginalną uszczelkę i od razu oring, pod uszczelkę dałem dla pewności sylikon. sąsiad też tak zrobił i gitas już rok jest.

Witam wszystkich, jestem tu nowy, przede wszystkim chciałbym się przywitać.

Kupiłem Punto II FL i zauważyłem ze poci mi sie w okolicach uszczelki pod pokrywą, po prawej stronie stojąc przodem do auta. Z tego co wyczytałem na forum jest to oring pod cewką. Prosiłbym o informacje czy dobrze myślę? Zamieszczam zdjęcie z zaznaczonym miejscem wycieku.



Z góry dziękuje za pomoc.

Właśnie dzisiaj to wymieniałem. Odkręcasz 2 nakrętki i jedna śrubkę z obudowy cewek [ nie tą co widać na zdjęciu] Wyjmujesz, wymieniasz oring i to wszystko. Oring smarujesz olejem.

Też to wymieniałem z tydzień temu - prosta robota, tylko strasznie dużo piachu tam miałem, dlatego warto spróbować to chociaż dobrze przedmuchać sprężonym powietrzem przed rozkręceniem i wymianą. A właściwie, to najlepiej najpierw przedmuchać, potem spróbować przemyć (sprej z rurką by się tu chyba sprawdził), a potem jeszcze raz przedmuchać...
http://images82.fotosik.pl/91/0515ad71156fbd87.jpg

W tym puncie co ja mam(patrz profil), powie mi ktoś wymiary tego o-ringa pod cewkę? Kupił bym sobie za wczasu =]

Podbijam temat. Poda ktoś linka do tego origu do 1.2 8V?

Jest to częsta przypadłość, więc w sklepie na pewno dobiorą odpowiedni.

Witam wszystkich serdecznie,
podpinam się pod ten temat gdyż nigdzie nie znalazłem żadnych informacji na owy temat.

Miałem wyciek taki jak na zdjęciu numer 1, zakupiłem uszczelke pod pokrywę klawiatury i zabrałem się za wymianę. Odkręciłem śruby od pokrywy zaworów jak na zdjęciu numer 2 kolor czerwony. I śruby od obudowy rozrządu, czujnika, przy bagnecie i po środku od plastiku kolor zielony. Pokrywa była zwolniona ze wszystkich śrub, a i tak nie chciała nawet drgnąć i w związku z tym chciałbym zapytać co pominąłem bo nie widziałem nic, co by trzymało pokrywę. Czy muszę zdejmowac cewkę do tego? Ale w takim wypadku trzymałoby mnie tylko po prawej, a pokrywa ani drgnie i z prawej i z lewej. Posiadam punto 2 FL 2006 1.2 60KM.

Z góry dziękuję.

0. "Ani drgnie", to pojęcie względne, zależy ile siły użyłeś i jakiego narzędzia (podważałeś czymś?). To się potrafi zapiekać i trzeba podważyć, aż z trzaskiem puści. Może też być klej (silikon) z poprzednich wymian. Podważać, ale nie kaleczyć niczego.
1. Róbcie dokumentację własnych napraw (zdjęcia). Tylko dla siebie (i jak się okaże nie tylko).
2. Nie znam tej wersji, ale się wypowiem. Możliwe, że mocowanie cewek, czy co tam jest, będzie trzymać pokrywę (foto). Możliwe, że i od strony rozrządu jeszcze jest jakaś niespodzianka (np. coś pod osłoną rozrządu?). Jak nie, to patrz punkt 0.

Chwyciłem za uchwyty pokrywy i rękami szarpałem tak, że cały silnik się ruszał ;p Nie podważałem bo bałem się, że uszkodzę pokrywę aluminium i mimo nowej uszczelki będzie wyciekać w miejscu podważania.

Tak wiem, zapomniałem właśnie poza wyciekiem zrobić zdjęć, następnym razem się poprawię
Na filmach instruktażowych ta pokrywa to tak zawsze im idealnie schodzi, że odkręcą śrubki i już ;p

Spróbuje w wolny dzień zdjąć cewkę i ewentualnie delikatnie czymś podważyć i wtedy dam znać czy się udało, póki co dziękuję za pomoc

Pokrywa często się jakby zasysa i wcale łatwo nie odchodzi. Poza tym może być lekko podklejona silikonem.. Delikatnie podważać z każdej strony śrubokrętem, żeby nie pokaleczyć aluminiowych powierzchni, i w końcu zejdzie.

Fajnie, że mu "doradziłeś", po 2 tygodniach...
Ja bym takich kolesi kasował - pojawia się na forum z problemem, robi 2 wpisy i znika!
Nie wiemy, czy poradził sobie (czy nie), oraz w czym był "problem"...
Czyli strata czasu i zaśmiecanie serwera (jak przynajmniej połowa tematów na całym tym forum).

pmx007p1, a może właśnie długi weekend będzie spędzał pod samochodem? Napisał, że w wolnej chwili będzie próbował, więc... A jak nie jemu, to może komuś innemu się to przyda? Osobiście wolę "zaśmiecone" forum, na którym można sporo rzeczy zaleźć jak się chce, niż świecące pustkami.

No właśnie. Problem w tym, że większość to lenie i nie szukają (stąd po kilkanaście albo więcej tematów typu "nie odpala", "nierówne obroty", "jakie klocki", "jakie tarcze", "jaki olej", w każdym dziale).
Moderacja forum jest za pobłażliwa (bo widocznie polityka jest "na ilość", byle więcej wejść - reklamy).