W moim kropku (2001, 1.2 8v) wypada przegub lewej półosi ze skrzyni. Za pierwszym razem zobaczyłem plamę oleju pod samochodem. Pojechałem do mechanika, który stwierdził uszkodzenie zabezpieczenia przegubu. Na moje ryzyko (pośpiech związany ze świątecznym wyjazdem) wstawił zabezpieczenie nieoryginalne. Wszystko działało przez ok. 600 km, aż nagle przy ruszaniu usłyszałem trzask i straciłem napęd - przegub wypadł po raz drugi.

Zdążyłem się dowiedzieć, że nieoryginalne zabezpieczenie nie powinno być winowajcą wypadnięcie przegubu, gdyż nie powinny działać na nie tak duże siły, a brak zabezpieczenia może spowodować wyciek oleju ze skrzyni, ale nie utratę napędu. Po prostu w określonych warunkach podczas jazdy (skręcone koła, przejazd przez dziurę lub garb) na półoś działa niepożądana siła, która wyciąga ją ze skrzyni. Może to być wina zawieszenia, co raczej wykluczam, gdyż samochód prowadzi się dobrze, mechanik podczas naprawy zabezpieczenia niczego się nie dopatrzył, no i też na stacji diagnostycznej podczas przeglądu wszystko z zawieszeniem było OK. Inną przyczyną może być uszkodzony któryś z przegubów półosi, dlatego jeden z mechaników namawiał mnie na wymianę całej półosi. Tego bym nie chciał ze względu na duże koszta.

Pytanie do Forumowiczów:
Jeśli mieliście podobny przypadek, to co u Was było przyczyną wypadania półosi?

[ Dodano: 08 Lut 2014 20: ]

Auto jest już po naprawie. Mechanik powiedział, że był wyrobiony frez na przegubie, w którym umieszczone jest zabezpieczenie. Frez zamiast "ostry" zrobił się "owalny" i dlatego zabezpieczenie nie trzymało jak należy. Zdaniem mechanika takie coś się zdarza, ale bardzo rzadko. Obyło się bez wymiany części (frez został przeszlifowany), robocizna była w przyzwoitej cenie. Największy problem to jednak holowanie auta.

Piszę informacyjnie, gdyby ktoś inny z Forumowiczów miał podobny ... tfu tfu ... problem.