Witam Serdecznie
Jeśli nie ten dział serdecznie przepraszam
Wiem, że temat wałkowany wielokrotnie, ale nie chciałem się podpinać pod kogoś.
Otóż od miesiąca Punto 1.2 8V zaczęło się dusić- głównie przy ruszaniu lub przy zmianie biegu z 1 na 2, doszło do tego że stało się to niebezpieczne (zgaśnie podczas wyjeżdżania na trase i bum)... Wymieniłem świece i przewody dla świętego spokoju, świece były w tragicznym stanie więc kasy nie szkoda...
Podłączyłem na początku (miesiąc temu) się pod ECU i znalazłem błąd "BŁĄD MIESZANKI" czy coś takiego (kontrolka żadna się nie paliła, więc skasowałem). Trochę to zignorowałem i kazałem żonie jeździć dalej
"Złego nawet diabeł nie weźmie"
W międzyczasie znajomy mechanik sprawdził mi pompę paliwa i według niego jest ok.
Podejrzewam padniętą 1 sondę lambda, wykresy do oceny (nie znam się kompletnie) zamieszczam do tematu. Auto trochę straciło na mocy, możliwe że wzrosło spalanie.
Auto dusi się na biegu jałowym,po prostu gwałtownym dodaniem gazu gaszę auto Napięcie sondy spada w tym czasie do 0.
Załącznik 1 : Chodzi na jałowym i po dodaniu gazu spada do 0 - silnik gaśnie
Załącznik 2: W czasie jazdy jak widac również spada momentami do 0 np. przy ruszaniu ..
Załącznik 3: Postój na średnio rozgrzanym silniku, tu chyba ok?