|
Obecny czas: 28 Mar 2024, 12:09
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
sławu |
#86748 Wysłany:
30 Sty 2008, 14:27; Temat postu: |
|
|
Puntoświr |
|
Miejscowość: Warszawa Rejestracja: 31 Gru 2007, Posty: 160
|
A ja cos dodam o oleju, a dokladniej o jego wycieku.
Pojechalem do warsztatu na przeglad.. wymienili olej, uszczelke pokrywy zaworow, uszczelniacze polosi i inne pierdoly.
Od tego czasu strasznie wszystko cieknie...
pojechalem znowu, mowie : cieknie, poprawili oddali, cieknie znowu...
wczoraj pojechałem mowie: cieknie znowu, poprawili oddali.
Dzis rano postawilem samochod przed praca, w przerwe ide popatrzec (minely 4 godziny), plama, okolo 15cm srednicy.
Facet mowi ze mam troche pojezdzic...
Czy to normalne ze po wymianie uszczelek wszystko cieknie? bo mi sie wydaje ze powinno wlasnie nie cieknac..
czy naprawde trzeba troche przejechac zeby sie wszystko doszczelnilo samo? (wg mnie samo sie nic nie dzieje w przyrodzie)
Mam jechac do nich i znowu im oddawac do poprawki, czy sie zdenerwowac ze nie potrafia nic zrobic i biora za to grube pieniadzE?
Please advice.
Pozdro
Sławu
_________________ Pierwsza i najlepsza: 1.2 8v LPG
|
|
Góra |
|
|
|
|
jak |
#87012 Wysłany:
31 Sty 2008, 10:14; Temat postu: |
|
|
Puntoświr |
|
Imię: Jacek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Wieruszów Rejestracja: 11 Lip 2007, Posty: 210 Pomógł: 1
|
sławu napisał(a): A ja cos dodam o oleju, a dokladniej o jego wycieku. Pojechalem do warsztatu na przeglad.. wymienili olej, uszczelke pokrywy zaworow, uszczelniacze polosi i inne pierdoly. Od tego czasu strasznie wszystko cieknie... pojechalem znowu, mowie : cieknie, poprawili oddali, cieknie znowu... wczoraj pojechałem mowie: cieknie znowu, poprawili oddali. Dzis rano postawilem samochod przed praca, w przerwe ide popatrzec (minely 4 godziny), plama, okolo 15cm srednicy. Facet mowi ze mam troche pojezdzic... Czy to normalne ze po wymianie uszczelek wszystko cieknie? bo mi sie wydaje ze powinno wlasnie nie cieknac.. czy naprawde trzeba troche przejechac zeby sie wszystko doszczelnilo samo? (wg mnie samo sie nic nie dzieje w przyrodzie) Mam jechac do nich i znowu im oddawac do poprawki, czy sie zdenerwowac ze nie potrafia nic zrobic i biora za to grube pieniadzE? Please advice.
Pozdro Sławu
Odwalili wielką fuszerkę jak może ciec przecież po to są uszczelki i uszczelniacza żeby nie ciekło. Jedź do nich zje**** i niech poprawiają.
_________________ PUNTO II 1,2 8V 60 KM 2002
|
|
Góra |
|
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|