Czy w waszych Fiatach klimatyzacja po włączeniu pracuje ciągle czy chwilami się wyłącza?

Ja mam problem z naprzemian wyłączającą i włączającą się klimatyzacją. Sama klimatyzacja jest szczelna i 2 dni temu została nabita i chłodzi bardzo wydajnie.

Już na początku jeżdżenia tym autem zauważyłem, że gdy stoję w miejscu na włączonej klimatyzacji, to ta krótkotrwale wyłącza mi się (odłącza się sprzęgło kółka na pasku klinowym). Próbowałem to argumentować tym, że może klimatyzacja nie chce obciążać silnika na postoju i na czas kiedy auto stoi agregat klimatyzacji nie jest napędzany.

W dniu wczorajszym sprawdziłem przy użyciu Fiat Ecu Scan, że także podczas jazdy agregat klimatyzacji jest zasprzęglany tylko na 6 do 10 sekund czemu towarzyszy bardzo wydajne chłodzenie po czym sprzęgło odłącza się i klimatyzacja przestaje pracować i trwa to jakieś 24-30 sekund po czym sprzęgło łapie i klimatyzacja znów uruchamia się na 6 do 10 sekund i tak w kółko. Na początku jazdy Klima potrafi pracować trochę dłużej ale i tak się wyłącza. Generalnie starcza by dobrze wychłodzić auto ale jednak trochę mnie dziwi ta nieciągła praca.

Zwróciłem też uwagę, że absolutnie nigdy nie widziałem nawet kropli wody z pracującej Klimy (ze skraplacza)…


Dokładnie rzecz biorąc agregat jest zasprzęglany na 6 do 10 sekund czemu towarzyszy bardzo wydajne chłodzenie po czym sprzęgło odłącza się i klimatyzacja przestaje pracować i trwa to jakieś 24-30 sekund po czym klimatyzacja znów uruchamia się na 6 do 10 sekund i tak w kółko.

Stąd moje pytanie: nie mam porównania i czy klimatyzacja w Punto II pracuje fabrycznie w taki przerywany sposób czy po włączeniu klimatyzacji całość powinna pracować bez przerwy? Czy brak kapiącej wody to zły objaw? Może jest zatkany skraplacz?

U mnie jest podobnie - sprężarka pracuje cyklicznie. Może to wynikać z tego, że zawór ciśnieniowy wyłącza sprężarkę aby chronić układ przed nadmiernym wzrostem ciśnienia. Woda odprowadzana jest rurką w obudowie nagrzewnicy, jej wylot zlokalizowany jest nad gumową osłoną maglownicy od strony pasażera. Jej wylot jest tak wyprofilowany, że woda spływa po tej gumie, później po wahaczu. Może zdąży wyschnąć zanim krople pojawią się na podłożu?

U mnie jest tak, jak to opisał kolega Kazik85.

U mnie jest tak samo jak wyżej opisał Kazik85,

klimka to układ ciśnieniowy jezeli jest odpowiednie ciśnienie to wyłącza się sprężarka:P a jeżeli za małe włącza się, tak jak w lodówce dlatego wam się dobija ciśnienie i wyłącza sprężarka