Wiatm wszytkich
Umieszczam to w tym dziale, a nie w "Tuning" ponieważ jest to instruckja, jak zrobić to samemu
Na wstępie bardzo gorąco chciałbym podziękować kolegom maniakom z Fun Club`u VW Polo (
www.vwpolo-squad.pl) - bez ich pomocy chyba nigdy bym się nie zdecydował na tak "desperacki" krok
Ale do rzeczy.
Wiadomo, że Car Audio to szeroka dziedzina, i każdy ma swoje preferencje w tym względzie. Ja wybrałem chyba najprostszą opcję, czyli montaż wzmacniacza z radiem, który ma udźwignąć cały system głośnikowy w postaci: woofer+tweeter na przód oraz subwoofer w bagażniku. Do tego wybrałem wzmacniacz CARPOWER HPB-604 a jako jednostkę sterującą radio ALPINE CDE-9870RM. System ma sterować głośnikami POWERBASS ES-6C Evolution i subwooferem... no właśnie... etap subwoofera jeszcze przede mną, w niedalekiej przyszłości
Po nabyciu niezbędnych elementów zestawu należy go odpwoiednio zamontować
Rozwiązania mogą być różne, ja wybrałem następujące:
Żeby zestaw dobrze zagrał drzwi trzeba wygłuszyć. Do tego należy użyć maty dekarskiej SOUDAL (do uszczelniania dachów). Rolka maty kosztowała w markecie budowlanym 108 zł i jedna spokojnie wystarczyła do wygłuszenia obu przednich drzwi.
Ściągamy tapicerkę drzwi. W tym celu ściągamy osłonę głośnika (jest na zatrzaski więc wystarczy tylko podważyć), odkręcamy śruby zaznaczone na zdjęciu poniżej oraz musimy ściągnąć rączkę otwierania szyb.
Do zdjęcia rączki najlepiej użyć płaskiego, lekko wygiętego narzędzia (jak na zdęciu). Nie muszę wspominać, że szczęśliwcy posiadający elektryczne szybki mogą pominąć ten punkt
Wsadzamy narzędzie jak na zdjęciu i przekręcamy tak, aby grzbiet narzędzia był ukierunkowany "ku górze" po czym musimy manewrować dociskając do góry tak, aby zawleczka odpuściła. Kiedy to się stanie, rączka sama się wysunie
Operacja nie jest zbyt skomplikowania, ale potrafi doprowadzić do szewskiej pasji, więc zostaje mi życzyć cierpliwości
A tak wygląda rączka po ściągnięciu z założoną zawleczką (żeby każdy wiedział, jak to wygląda
) Do ściągnięcia dźwigni, zawleczkę trzeba podważyć tak, jak jest to zaznaczone na zdjęciu niżej.
Oczywiście musimy zdjąć trójkącik, gdzie jest regulacja lusterek. Po odkręceniu górnej śrubki wystarczy, podobnie jak w przypadku maskownicy głośników, lekko podwarzyć - reszta jest na zatrzaski, spokojnie odskoczy i zawiśnie na cięgnach od lusterek orac na mini-kabelku od tweetera
Ściągamy tapicerkę delikatnie podwarzając ją od dołu (tam mogą być jeszcze plastikowe kołki mocujące, umiejscowione mniej więcej tak, jak na zdjęciu)
Oczywiście pamiętamy o odłączeniu oryginalnych kabli, jakie są w tej chwili podłączone do oryginalnych głośników. Jeśli nie były wymieniane na nic lepszego, to powinny mieć takie szybkozłączki.
Po ściągnięciu tapicerki powinien ukazać się nam taki oto widok:
A oto obiecywane zdjęcie oryginalnych twreeterów ze "zwrotnicami"
No i nie mogłem się powstrzymać przed porównaniem oryginalnego tweetera z zakupionym przeze mnie Powerbass`em
Wygłuszamy drzwi.
Oklejamy wewnętrzną blachę drzwi dwoma warstawami maty, najlepiej jak największymi kawałkami i oczywiście najlepiej tak, aby nie pozostawić zbyt dużo nieoklejonych przestrzeni. Staramy się oklejać tak, aby pod spodem nie pozostawiać żadnych bąbelków powietrza (mogą one przerodzić się w ogniska korozji
)
Przepuszczamy kabelki głośnikowe z kabiny do drzwi przez oryginalne przeguby. Niestety ze względu na znajdujące się tam złącza, które były u mnie, trzeba je było troszkę rozwiercić i zrobić miejesce na nasze kabelki, a trochę tego miejsca było potrzebne
(kabel do tweeterów 2mm^2 i do midbassów 4mm^2). Musimy również zdjąć okładzinę po bokach wewnątrz auta. W tym celu może okazać się niezbędnym zdemontowanie paru elementów, np po lewej stronie rączka do otwierania maski naszego auta
Za jednym zamachem odkręcamy również plastikowe osłony progów, gdyż pod nimi będziemy ciągnąć kabelki głośnikowe, oraz po lewsej stronie auta dodatkowo zasilanie do naszego piecyka
Po przeciągnięciu kabelków do kabiny możemy je śmiało ułożyć do miejsc, gdzie mają się znajdować zwrotniece, a od zwrotnic kabelki do zwzmacniacza - z oryginalnymi wiązkami kabli biegnącymi wzdłuż auta do tyłu aż do bagażnika. Zaznaczam, że do zwrotnic od ogłośników ida 2 kabelki, a od zwrotnic do zmacniacza 1 (4mm^2).
Ja zdecydowałem się na montaż zwrotnic z przodu auta, dzięki czemu z bagażnika musiałem pociągnąc tylko jeden kabelek na kanał, ale jeśli ktoś chce zamontować zwrotnice obog wzmaka (w bagażniku) lub ma wzmaka ze zwrotnicami, to niestety musi przeciągnąc do tyłu 2 kabelki głośnikowe.
Sygnał od radia do wzmacniacza:
Ja miałem kabelek wraz z dodatkową żyłą (remote, do włączania wzmacniacza wraz z radiem). Kabel sygnałowy puściłem pod środkowym tunelem. Oczywiście musimy go najpierw zdemontować wraz z konsolką środkową. Można przy okazji wymienić sobie żaróweczki podświetlenia sterowania nawiewu, instrukcja demontażu tych elementó jest identyczna jak przy tej operacji.
UWAGA !! NIE ROZBIERAJCIE CAŁEJ TAPICERKI !! Po zdemontowaniu kanału środkowego wraz z konsolką wsytarczy wsunąć kabel przez wnękę na radio, wpuścić go w prawą dziurkę (w głebi wnęki na radio, tam gdzie wchodzi kabel od anteny) i wciskać tak długo, az pokaże się z prawej stronu tunelu.
Kabelek sygnałowy kierujemy pod wykładzinę, początkowo wchodząc w miejscu, gdzie standardowo jest konsolka środkowa i potem przechodząc dalej, aż na tył auta, trzymając się prawej strony tak, żeby kabel był schowany pod wykładziną i nie wadził o cięgna od ręcznego. Dalej pod kanapę tylną a z tamtąd już prosta droga do bagażnika.
Zasilanie wzmacniacza:
Z komory silnika najlepiej przebić się przez grubą gumę, obok linki do otwierania maski. Gruby śrubokręt odpowiednio operowany załatwi sprawę. Po przejściu do kabiny przeciągamy kabelek, wchodząc pod wykładzinę i dalej wzdłuż wiązki przewodów po prawej stronie auta aż na tył, do bagażnika. Kabel zasilający jest gruby, więc ta operacja będzie wymagała trochę kombinacji, ale wierzcie mi, da radę to tam zmieścić
Ciągniemy kabelek tak, jak głośnikowy aż do bagażnika. Pamiętamy oczywiście, żeby zostawić odpowiednią długość kaelka w komorze silnika, bo potem może być problem z przeciąganiem go w "drugą stronę" lub z dosztukowywaniem kabla.
Kiedy przeciągniemy zasilanie możemy spokojnie skręcić plastikowe sołony progów oraz złożyć do kupy mocowania wykładzyn po prawej i lewej stronie auta.
Po "ciągnięciu drutów" przez auto możemy zabrać się za właściwy montaż głośników oraz wzmacniacza.
Głośniki:
Wymierzamy odpowiednią odległość, na jakiej mają być umieszczone głośniki. W moim przypadku okazało się, że pierścienie MDF jakie dostałem są za grube i trzeba je obciąć "na pół". Pierścień ma ok 1 cm grubości i w moim przypadku wystarczył tylko jeden przecięty na pół do zamontowania głośników po obu stronach auta. Po obcięciu dobrze jest zaimpregnować czymś pierścienie tak, żeby nie wciągały wilgoci i wody (mogą wtedy puchnąć, a tego to my nie chcemy
). Niestety okazuje się, że do montaży dużych głośników musimy nieco zmodyfikować nasze oryginalne miejsca na nie przeznaczone, tzn trzeba obiciąć ten pierścień, do którego były one przykręcane (inaczej pierścienie MDF nam nie wejdą)
Tweetery w chwili obecnej zamontowałem w oryginalne miejsca, ale niestety trzeba będzie to zmienić
Okazuje się, że otwory na nie są zbyt małe i część tweetera jest zasłonięta przez oryginalną osłonę. Zastosowałem więc rozwiązanie "tymczasowe", czyli tweeter przyklejony gluegun`em w odpowiednie miejsce, tak jak na zdjęciu poniżej. Oczywiście nie muszę przypominać, że tweeter wcześniej podłączamy (lutujemy) do kabelka głośnikowego, który wcześniej pociągneliśmy do drzwi.
Po zamontowaniu pierścieni na woofery do blachy a następnie do pierścieni głośników, które wcześniej podłączamy do przeciągniętych kabelków, można nałożyć drugą warstwę maty wygłuszającej. Tutaj również kładziemy 2 warstwy maty kładąc nacisk na zaklejenie dziur (chodzi o zrobienie zamkniętej komory, w której mają pracować głośniki)
Po dokładnym wygłuszeniu drzwi, montujemy z powrotem tapicerkę na drzwi, skręcamy do kupy i zakładamy wszystko, co potrzebne.
Montujemy wzmacniacz:
Masę do wzmacniacza podłączyłem pod śrubę pasa tylnego, środkowego pasażera.
Wiercimy otworki na śrubki we wcześniej wymierzonych miejscach. Ja zamontowałem wzmacniacz na blaszce od tylnej kanapy. Wykunujemy odpowiednie podłączenia do wzmacniacza (kabelki, które wcześniej ciągneliśmy do tyłu auta), mocujemy wzmacniacz w odpowiednie miejce i układamy kabelki tak, żeby ich nie było za bardzo widać.
Po wykonaniu powyższych opeacji pozosaje nam tylko wyregulować nasz zestaw i cieszyć się pięknym brzmieniem naszego CA
Jak wspomniałem wcześniej, w niedalekiej przyszłości do zestawu dołączy subwoofer. Oczywiście umieszczę o nim szczegółowe info