Wahacz jest ok, luzów brak
Do mechanika 'magika' już raczej nie pojadę, bo to w jaki sposób, za jaką cenę i w jakim czasie 'naprawił' mojego kropka jest śmieszne, aż żałosne i boje się oddawać tam samochód..
Posłucham rady sprawdzenia klocków, bo zauważyłam, że delikatnie 'ściąga' auto na prawo, w sumie tak jakby ten klocek cały czas tarł '?' (chociaż nic nie słychać).. a tłucze przy nierównościach, nawet tych najmniejszych
Mechanik 'magik' stwierdził, że to 'stukanie' to może być trzy dni temu wymienione łożysko, które sam wymieniał.. że niby pod wpływem ciepła mogło się już zużyć.. a tak szczerze od tamtej pory nie robiłam więcej niż 30-40 km jednorazowo
Odezwę się po sprawdzeniu poprawności założenia klocków
Dziękuję za pomoc i mam nadzieję rozwiązanie problemu