Na dziurach coś mi z przodu skrzypi. Czy ktoś wie w czym może być rzecz? Odgłosy są tylko z prawej strony. Skrzypienie przypomina skrzypienie starego fotela. Dzięki za wszelkie porady

a poszedłeś do auta ? podniosłeś na lewarku ? pokreciłeś kołem, zdjałeś koło i obejrzałeś co tam się dzieje ?

odkręciłem i nic nie widzę by było rozwalone. Czy to może od brudu skrzypieć i wystarczy polać wd 40? Tak powiedział mi sąsiad który się trochę zna

Jeżeli skrzypi przy jeździe na dziurach, to może być:
-końcówka drążka
-sworzeń wahacza (ja bym to obstawiał)
-amortyzator

Wydaje mi się, że innej opcji nie ma Chyba że to jakaś bardziej wyszukana przypadłość

Autor postu otrzymał pochwałę

amorki mają przejechane po 5 tys. Więc je wykluczę Końcówka drążka bądź sworzeń możliwe Przyjże się im dokładnie. Ale ogólnie zawieszenie pracuje normalnie. Czy przesmarowanie coś pomoże?

[ Dodano: 18 Wrz 2014, 13:48 ]


Dźwięki słychać również przy kręceniu samochodu na postoju. Więc prawdopodobnie to końcówki drążka. Dzięki za wszelakie info. Czy drążki się wymienia parami? Wiem że trzeba później zrobić zbieżność.

Każdy szanujący sie kierowca wymienia parami Pozdrawiam

Lepiej parami, bo po wymianie i tak musisz jechać na zbieżność, a jak zmienisz dwie, to masz pewność (prawie) że nie siądzie ci zaraz ta druga zużyta...

Jak masz wątpliwości to jedź na stację gdzie robią przeglądy, tam za 10 max 20 zł sprawdzą ci auto i będziesz miał pewność co wymienić.

no to jest jakaś opcja pojechać na podnośnik do diagnosty W przyszłym tygodniu dopiero będę miał czas zrobić ale pewnie to końcówki drążka kończą żywot. Póki co jeszcze nic na kierownicy mocno nie wibruje ani nic w te gusta