No to Tylko modlitwa aby mechanik zrobił to porządnie Swoją Drogą podziwiam cie ze taką masz noge ze padła uszczelka Ale ze starosci wszystko jest możliwe"_

Tez tak mysle ze to starosc ostatnio jezdze 5 bieg 70 km 2 tys obrotow wiec to raczej nie noga .

Aj waj! Już się nagadałeś kolego? Nie szkoda Ci klawiatury na takie posty? Punto jest moim drugim autem w domu bo używam Laguny 1.9dTi..Punto kupiłem za psie pieniądze do krążenia po mieście bo diesla szkoda a sprzedający spuścił na 800zł rocznik 97,stan idealny,silnik też..bo myślał,że to UPG...więc jeżeli by się rozpadł silnik to strata taka sobie...odzyskałbym 500 sprzedając na złom. Do ,,majstrów" nie jeżdżę bo czasami wydaje mi się,że wiem dużo więcej niż niejeden z nich. O Fiatach nie mówię źle bo miałem niedawno Mareę 1.9TD i była super a teraz służy u szwagra za woła roboczego.
Ale do rzeczy:
-po zrobieniu ponad 300km i wygrzaniu wydechu okazało się,że już nie kopci..woda wyparowała ..a była dosłownie zasłona dymna na cały parking.

Witam odebrałem dziś auto od mechanika i okazało się ze uszczelka pod głowica była tylko 1 z problemów, okazało się ze jakieś 3 miesiące temu były problemy z chłodzeniem nie działał wiatrak na chłodnicy samo się naprawiło po 2 tyg ale skutki tego zdarzenia niestety zaprowadziły mnie do mechanika. Otóż silnik się po prostu przegrzał wszystkie uszczelki szlag trafił w silniku. Do tego okazało się ze miska olejowa ma dziurki wielkości główki szpilki kilka takich dziurek powodowało ubytek oleju ale podłogę chociaż zakonserwowało olejem. Cóż autko mruczy teraz ładnie i śmiga tez przyjemnie niestety koszt naprawy nie był tani - 900 zl , na szczęście silnik mechanicznie nie doznał uszkodzeń przez ten okres wiec myślę ze posłuży jeszcze trochę .. . Niestety za parę dni po wypłacie trzeba znowu autko odstawić bo bębny szczeki się nie nadają już do niczego wyszło bo kazałem linkę teraz zmienić uważając ze to jej wina ze słabo trzyma i coś ściąga w prawo autko wiec pewnie coś do regulacji w zawieszeniu będzie . Myślę ze żaden kupiec mi nie zwróci nawet polowy inwestycji w to auto a już pewnie bym kopił coś dużo lepszego wiec trzeba będzie jeździć pewnie do końca legalizacji butli czyli max 1,5 roku

grunt to ze teraz jest dobrze mozna jezdzic:)