Witam w poprzednim poście pisałem o problemie z silnikiem a mianowicie wyszło że była uszkodzona uszczelka pod głowicą świeca, i zawory jeden ułamany, inny pokrzywiony, ale mech wymienił tłok zawory uszczelki, olej, krop chodzi i mam pytanie czy reguluje się zawory w punto 1,2 16v sporting?

a tło wyglądał tak - teraz jakby coś dzwoniło lekko z silnika ale może to jakaś obudowa gdzieś

Mam stilo 1.2 16V 80km, a to raczej ten sam silnik co w sportingu i mam popychacze hydrauliczne i w związku z tym nie ma potrzeby regulacji luzu, gdyż jest on kasowany automatycznie ciśnieniem oleju.

premo1422, może po prostu głowica była zbyt wiele razy planowana i już tłoki są zbyt blisko zaworów?
Druga opcja w sumie bardziej realna, to źle ustawiony rozrząd.

głowica raczej nie ruszana do teraz? a tłok uszkodzony był przez łepek z zaworu

może coś podpowiecie co to może być
https://www.youtube.com/watch?v=K_5hmlC ... e=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=2MJDj1w ... e=youtu.be


coś tam stuka terkocze musze jechać do mechanika ale teraz brak czasu, może jakaś obudowa coś może poluzowana i mam podjechać jak będę miał czas

premo1422, jak dodasz gazu bez obciążenia, czyli np na postoju, albo tocząc sie po parkingu te tyrkolenie zwiększa się razem z obrotami? No i narasta, aż dojdzie do powiedzmy szczytu przy 2, 2,5k 3k obrotów i zanika/ginie gdzieś w tle?

moim zdaniem znika w tle ale mogę się mylić

u mnie też po wymianie uszczelki pod głowicą i po remoncie tyrkocze tak jakby nie chodził na jeden cylinder ale mechanik twierdzi że te typy tak mają więc nic nie robię. A jak się coś posypie to odstawię na gwarancję.