Witam
Ostatnio stałem się posiadaczem Punto II
Niestety, trapią go dwa błędy - P0352 i P0170.
Chciałbym się pierw uporać z błędem P0352 - "Obwód pierwotny/wtórny cewki zapłonowej B - usterka"
Z tego co wyczytałem możliwe przyczyny, to uszkodzona cewka lub uszkodzony komputer.
W jaki sposób mogę zdiagnozować uszkodzoną cewkę ?
Czy mogę np przepiąć cewkę pierwszą w miejsce drugiej, a drugą w miejsce pierwszej i obserwować błędy diagnostyczne ?

Najpierw pomierz miernikiem oporności uzwojeń cewek i porównaj je z danymi z serwisówki. Potem możesz zamienić miejscami cewki i wszystkie przewody i obserwować, czy wystąpi taki sam błąd, czy wystąpi błąd dla obwodu A.

ok, próbując zamienić miejscami cewki zorientowałem się, że ta od strony szyby została w jakiś sposób zalana olejem.
Przeczyściłem dokładnie styki zasilania z oleju i wydaje się, że już jest ok
Dłuższe testy przeprowadzę jutro.
Zgasł check engine na benzynie i silnik pracuje stabilniej na jałowym.
Już się przestraszyłem, że to komputer/centralka wtrysków

Edit:
rezystancja uzwojenia pierwotnego wynosiła bliżej 1,0-1,1 ohm w obydwóch.

Najczęściej odchyłki w uzwojeniu wtórnym cewki powodują jej niestabilną pracę lub uszkodzenie.

Czy odłączając pojedynczo kabelki pokazane na obrazku mogę sprawdzić, czy auto pali na wszystkie cylindry ?
(kontrolując cały czas obroty silnika)

Pracy na 3 cylindry nie zauważysz na obrotomierzu

ok dzięki, a jak mogę sprawdzić czy wszystkie cylindry chodzą ?

podepnę się pod temat, mój komputer pokazuje również kilka błędów, między innymi sonda za katalizatorem i wtryskiwacz 4, te błędy tylko w wilgotne dni się pojawiają jak pada dłużej deszcz. Natomiast od jakiś 3 miesięcy borykam się z błędem P0352. Cewki zamieniałem miejscami, zmieniłem na nową, kable zmieniłem na nowe, świece nowe i kontrolka świeci dalej stale, skasuje i po odpaleniu się pojawia, sam błąd by mnie nie denerwował gdyby nie sytuacja która występuje z błędem, chociaż nie zawsze, jak było kilka dni mrozów, problemu nie było, natomiast niekiedy po 6 razy na dzień jak odpalam auto, wskakują obroty normalnie, cały silnik pracuje i nagle słychać jakby go coś zduszało, trzęsie się i obroty spadają o połowę, efekt jakby pracowała połowa silnika i od razu skok i już normalnie idzie, całość trwa może z 45sekund, Niekiedy jednak zdarzy się że po odpaleniu zbije go do połowy a potem zgaśnie cały. Jak myślicie, co by mogło to powodować?