Witam mam ogromny problem mianowicie dziś rano wszedłem do samochodu przekręciłem kluczyk i punto odpaliło lecz puściłem sprzęgło i samochód zdechł (pierwszy raz tak sie zdarzyło) śilnik zawył i już nie odpalił rozrusznik kręci puki aku nie padnie. Nowe świece, kable niedawno wymienione, Nowy rozrząd . Paliwo do wtrysków dochodzi i iskra również jest. komputer resetowałem, sonda lambda wymieniona. Dodam że wcześniej auto odpalało bez problemu lecz jeśli zatankowałem ponad pół zbiornika silnik zaczynał przerywać. Niewiem już co robić w zeszłym miesiącu wymieniłem całe zawieszenie kasy wrzuciłem multum pomocy silnik 1.2 8v 60km

A jak "kręcisz rozrusznikiem" to odgłos silnika nie jest nieco inny - szybszy ???
Sprawdź (z pomocą 2 osoby) czy jak "kręcisz rozrusznikiem, to obraca się wałek rozrządu (odkręć korek i zajrzyj), bo objawy masz takie jak przy zerwanym pasku
Druga opcja jaką widzę, to woda w paliwie, w punciakach często przeciera się wąż od wlewu w nadkoli i tam leci woda do zbiornika.

pasek cały wszystko sie kręci, odkręciłem wtryski i paliwo nie leci, odkręciłem dolot paliwa do listwy wtrysków i paliwo jest ale takie ciśnienie że palcem zatkam spokojnie że nie leci a ponoć ma tam być ciśnienie 3 bary może to być pompka?

No to skoro mówisz, że z listwy leci tak ledwo ledwo, to proponował bym wymienić filtr paliwa (jest kolo zbiornika), albo po prostu pompa Ci się kończy,

Spróbuj wypiąć przewód przed filtrem i zobaczysz jakie pompa daje ciśnienie, jeśli słabe, to zajrzyj do zbiornika, co masz na dnie, jeśli jednak ciśnienie będzie dobre (powinno dość energicznie paliwem siurać) to wymień filtr, i sprawdź, czy czasem przewód nie jest przyciśnięty, i wtedy sprawdź jakie jest ciśnienie przed listwą.

też tak myślałem że filtr zapchany, filtr ominięty i ciśnienie takie samo czyli słabe jutro pojade kupić pompe paliwa wydaje mi sie ze jest za małe ciśnienie. Prąd na wtryskach jest i już nie mam pomysłów. czy jeżeli będzie za małe ciśnienie na wtryskach to czy wtrysk bedzie psikał czy nie ?

[ Dodano: 02 Gru 2014, 12:01 ]

wymieniłem pompke paliwa i nie pomogło auto dalej nie odpala cisnienie jest już dużo lepsze a wtryski raz psikają raz nie czy to może być komputer ?

Takie objawy może też dawać uszkodzony czujnik położenia wału. Jest przy filtrze oleju (mniej więcej), spróbuj go odpiąć i poruszać wtyczką.

czyściłem czujnik i nic to nie dało może to immo nawaliło.
Jeżeli wypne moduł immo i podłącze komputer który działał bez immo to silnik odpali czy trzeba grzebać w komputerze ?
Czy każdy komputer fiata punto jest kodowany ?
Dodam że silnik nie odpala wcale nawet lekko nie łapie czasami swieci sie napis CODE ane on nie raz sie swiecił i auto paliło bez problemu

Jak znajdziesz komputer z dopiskiem ecol. to on nie ma immobilisera i będzie działał.

za tą informacje skrzynka browara sie należy. Poszukam kompa wyrzucę immo i zobacze czy bedzie palił puki co dzieki wielkie za odp

To dość dziwna sprawa, zwłaszcza, że jest iskra i paliwo - powinien się odzywać. A jesteś pewny, że rozrząd jest ok ??
Bo objawy masz typowego zerwania paska, nie przeskoczył gdzieś przy zakładaniu ???

Nie wiem jaki jest komp w twoim aucie, mam 2 kompy bez immo, ale od 1,6 z układem zapłonowym od GM.

Jak masz możliwość, to sprawdź ustawienie rozrządu.

Jak czujnik jest trafiony, to czyszczenie Ci nic nie da, proponuje podmienić jakiś inny i sprawdzić, czy odpali. Moim zdaniem to tutaj trzeba szukać przeczyny, immo we fiacie jest mało awaryjne. Kontrolka CODE świeciła się u mnie zawszę jak dłużej się kręciło rozrusznikiem, ale mimo to odpalał.

na rozrządzie zrobiłem 20tyś km jak kupiłem punto to wymieniałem bo stary przeskoczył i o 4 zęby i silnikiem strasznie zepało. Teraz nic takiego nie było wszystko stalo sie nagle samochód odpalił za pierwszym po 1sek, nagle zgasł i już nie odpalił dodam ze tydzien temu zaczeły obroty falować od 2tyś do 2,5tyS spadały i podnosiły sie spadały i podnosiły sie jak by ktos sie gazem bawił tzn dodawał i puszczał wtedy zgasiłem silnik i odpalałem ze 2 min ciężko zapalił ale od tamtej pory odpalał normalnie i obroty nie falowały. Ja już zgłupiałem przy tym samochodzie a sam mechanikiem jestem tyle ze od kilku lat nie pracuje w zawodzie -,-

zamówiłem komputer jeżli to nie pomoże to kupie czujnik. KONTROLKA CODE gassnie wtryski też gasną ale po kręceniu paliwo nie wydostaje sie przez wtryski sprawdzalem kontrrolką to prąd niby dochodzi do wtryski przez chwile psikły ale włożyłem je w kolektor i nic silnik trup

A jak wymieniałeś pompę, to na dnie zbiornika nie było wody??? ja u siebie jak miałem wodę tez nie chciał odpalić, a jak już go trochę pokręciłem, to bardzo ciężko pracował i nie na wszystkie wtryski.
Na dnie jest biały płyn, coś jakby Ci ktoś mleka nalał.

To mi sie jedynie nasuwa, gdy wspominasz ze nie leci paliwo a jest prąd na wtryskach.

jutro sprawdze bo nie zaglądałem w zbiornik ale wydaje mi sie ze jak by woda wyła to by silnik chociaż załapywał a tu nic t to jest dziwne zdesperowany psikłem plakiem w przepustnice ale też nie załapał

Mam podobny problem gdy odpalam autko to jak puszczam kluczyk to on gaśnie, gdy naciskam pedał gazu nie ma tego charakterystycznego dźwięku, po postu warczy ale nie jest to tak jakby przyśpieszał, gdy nogą daje się gaz, puszcze kluczyk i gaśnie.


Za pierwszym razem gdy odpalałam go, to tak jakby coś puknęło, jak puściłam kluczyk po prostu zgasł.

dziś nagrałem odpalanie punta http://patrz.pl/filmy/punto-odpalanie może to coś pomoże w diagnozowaniu odpalanie zaczyna sie od 7 sek

Więc ma wszystkie warunki żeby odpalić.

Czyli po zmniejszeniu poduszki powietrznej.Masz coś z odpowietrzeniem baku. Korek wlewu nie syczy przypadkiem mocno? Próbowałeś odpalać bez korka wlewu?

Jak odkrecam korek to syczy jak by wyciągał powietrze. Sprawdzę jak będzie bez korka. Jeszcze muszę rozrząd sprawdzić może przeskoczył

Gdyby nawet przeskoczył to paliwo będzie tryskać z wtrysków,tyle że nie wtedy kiedy trzeba a Ty pisałeś,że siurało raz dobrze a raz słabiutko.

Niestety moderatorowi się nie spodobało, możesz wrzucić to gdzie indziej ??

Inne serwery nie chciały przetworzyć nagrania. To już nie ważne, przestawił się rozrząd o 6 zębów. Po pierwszym przestawieniu auto na sekunde odpaliło i zaraz zgasło po kolejnych próbach odpalania troche zaczął strzelać z przepustnicy, kompresja wróciła i silnik inaczej kręci puki co padł aku o dalszych próbach bede informował

Jak zdiagnolizowac tą drugą opcje co napisałes .Ja ostatnio miałem tak że zalałem punto do pełna .Pojechałem do garażu.Po trzech godz wróciłem,wyjechałem i zobaczyłem dużą plame .Powąchałem i smierdziało benzyną lecz chyba w wodą bo niezauważyłem ubytku na wskażniku.Na dodatek co mnie nie pokoi bo nie moge zdiagnolizowac czy jest wyciek itp: to to że teraz nic nieleci ,nie cieknie ,jedyne to że smierdzi<lekko ale smierdzi>benzyną przy nadkole przy wlewu paliwa.Jak moge to zdiagnozowac?

Zobacz, czy w nadkolu nie masz przetartego przewodu (ten gumowy co prowadzi od wlewu do zbiornika) bo czasem jak jest auto obciążone (lub są za wysokie kola a zawieszenie za niskie ) to się przeciera i podczas deszczu woda leci do zbiornika (to by wyjaśniało plamę i zapach z nadkola) wiec gdy zalałeś do pełna - po korek to i by Ci tamtędy nadmiar wyleciał. Ja tak miałem, zrobiłem więc osłonę z blachy, zaizolowałem przetarcie i nie mam już problemu (nowa rura jest zaje... droga)

Z kolegą ząb po zębie ustawialiśmy rozrząd jest 100% lepiej znalezlismy najlepsze ustawienie rozrządu gdzie silnik trzyma obroty i wkręca sie dobrze lecz troszeczke przerywa moze byc jeszcze wina rozrządu ustawiać dalej ? sugerowaliśmy się znakiem zerowym przy skrzyni biegów jakies propozycje? były odpinane kostki wtrysków położenia wału i inne czy komputer mógł złapać błędy ?

A może czas na regulację zaworów lub wałek masz wytarty? Być może znaleźliście takie ustawienie przy którym zawory ssące i wydechowe w miarę się zgrywają ale nie otwierają się na tyle ile trzeba. Miałem tak kiedyś w Uno..wytarte krzywki wałka i objawy podobne.