STax napisał(a):
Ja kiedyś miałem taki problem jak mi cewka padała
Niekoniecznie padnięta cewka ale
STax ma rację..słaba iskra czyli za duży spadek napięcia na cewce przy chodzącym rozruszniku. U mnie zauważyłem taką prawidłowość na lekko ciepłym:
- kręcę na ciepłym i po ok.3s zaskakuje
- jak zakręcę krótko, zaskakuje od razu,w momencie puszczenia kluczyka
Wychodzi na to,że po wyłączeniu rozrusznika cewki dostają pełne napięcie a co za tym idzie większą energię iskry. A jak wiadomo wszystkim
energia iskry zależy od
czasu ładowania uzwojenia pierwotnego cewki
odpowiednim prądem. Prąd ten z kolei zależy od jej rezystancji...i napięcia na jej zaciskach. Przy spadku napięcia w czasie rozruchu energia iskry na świecy może okazać się na tyle mała,że zostaje,,zdmuchnięta" w komorze spalania.
Tylko dlaczego nie zostaje,,zdmuchnięta" na zimnym silniku?
STax napisał(a):
Nie wiem dlaczego temperatura miała na to wpływ
Dlatego,że zimna cewka ma mniejsza rezystancję a tym samym mocniejszą iskrę?
Przypomniałem sobie taki przypadek jaki miałem kiedyś w Twingo, cewka grzała się od silnika i zmieniała znacznie rezystancję i indukcyjność co skutkowało badziewną iskrą.