Dzień dobry
posiadam Punto I; 1997r. 1.1 B+Lpg; wersja 55 SX
mam taki problem- otóż odpalam auto, gdy jest zimne- nagrzewam silnik (jazda lub postój) i gdy skala osiągnie ok 40 % często zaczynają się następujące problemy:
-obroty spadają do minimum
-silnik pracuję nieprawidłowo; odgłos pracy to takie rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
-auto podczas próby jazdy ledwo się toczy
-śmierdzi paliwem w powietrzu
-po podniesieniu maski czuć taki specyficzny smród i widać delikatne dymienie za silnikiem
-świeci wtedy kontrolka wtrysków (zarówno Benzyna jak i Gaz)
-po wrzuceniu na luz na kilka minut i ponownym ruszaniu następuje czasami takie "przedarcie"; kontrolka wtrysków gaśnie i auto wraca do normy, ale problem się powtarza praktycznie co dzień lub po kilku minutach kontunuowania jazdy
Zmieniłem przewody wysokiego napięcia, mam też do wymiany nowe świece.
Ciekaw jestem czy po wymianie świec klątwa ustąpi; jeśli nie to cóż podpowiadacie??
POZDRAWIAM

Kierunek SKT na komputer .

Autor postu otrzymał pochwałę

Można faktycznie sprawdzić, czy komputer nie zapisał jakiegoś błędu, skoro świeci się kontrolka wtrysku, ale sądząc po objawach, winny może być czujnik temperatury.

wymieniłem świece ale usterka znów się pojawia
nie wiem, czy przed świętami mechanicy mi to naprawią bo jest zapierdziel na większości warsztatów
postaram się wcześniej zmienić czujnik temperatury. Jeśli nastąpią zmiany na nowe części napiszę o efektach lub o ich braku

Jeżeli jest to ten sam silnik co Seicento, a chyba tak, to kolego czujnik ciśnienia bezwzględnego. Miałem takie samo coś rok w rok z dokładnością do miesiąca w Cinquecento i Seicento. Mała czarna kosteczka ( 7 lat temu kosztowała 200 zł). Jako podjeżdżałem do serwisu proponowali mi komputer, ja im wskazywałem to ustrojstwo, wymieniałem sam i odjeżdżałem do następnego roku .

https://www.google.pl/search?q=czujnik+ci%C5%9Bnienia+bezwzgl%C4%99dnego+seicento&biw=1173&bih=593&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=_3CYVK2jNo3daPPkgNgD&sqi=2&ved=0CEsQsAQ#facrc=_&imgdii=_&imgrc=D9jPKZeJX_MJiM%253A%3BZRlCUEuB67uGcM%3Bhttp%253A%252F%252Fimg07.allegroimg.pl%252Fphotos%252Foryginal%252F37%252F08%252F33%252F69%252F3708336907%3Bhttp%253A%252F%252Fallegro.pl%252Fczujnik-cisnienia-bezwzglednego-map-sensor-fiat-i3708336907.html%3B402%3B336

Witam
Dzisiaj mechanik przy pomocy testera przeprowadził test na obecność CO2 w układzie chłodzenia.
Płyn nie zmienił barwy, więc mechanik stwierdził, że uszczelka pod głowicą nie jest uszkodzona.
Jutro jadę na warsztat podpiąć KROPKĘ pod komputer- wynik analizy zamieszczę na forum.
Pozdrawiam

[ Dodano: 31 Gru 2014, 15:11 ]

Komputer pokazał:
-sonda lambda
-cewka zapłonowa "druga" (tak rzekł diagnosta)
-uszkodzony wtrysk (tylko nie wiem który).
Diagnosta rzekł, że komunikat o uszkodzonym wtrysku może być wynikiem wadliwej cewki.
Wymieniłem cewkę na nową ale problem nadal jest.
Jak jechałem dzisiaj to było ok, auto stało chwilę na parkingu i po 20 minutach gdy odpaliłem silnik znów miał problem z obrotami.
W trakcie jazdy po ok 5 minutach coś jakby się odetkało- wtedy silnik normalnie pracował, obroty wróciły do normy.
Może te cholerne wtryski wymienić??

A silnik suchy? Odma silnika sprawna? Przebicia na kablach zapłonowych? Od takich rzeczy zacznijmy oględziny. Warto też looknąć filtr powietrza- jak jest przytkany to samochód źle wchodzi na obroty... Warto byłoby go też przekulać na dobrej benzynie 98 ze Statoila czy BP(koniecznie jedno z dwóch). Mają dodatki czyszczące wtryski. Być może są jedynie przytkane syfem lub wilgocią, tym bardziej że masz LPG wilgoć lubi się osadzać. Jak spalanie? Jeśli wzrasta to obstawiam uszkodzoną sondę ...

Muszę zaznaczyć jedną rzecz, o której zapomniałem:
mianowicie jakieś 3 tyg temu zdjąłem zderzak i przysłoniłem chłodnicę, żeby wnętrze auta lepiej się nagrzewało.
Szczególem jest to, że zasłonięta została cała chłodnica.
Później przyszło ocieplenie (temp ok 5 stopni +).
Wskazówka temp. silnika wskazała 3/4 skali i wtedy po raz pierwszy wystąpił objaw, na który szukam skuteczną poradę.
Nie wiem czy te anomalie w pracy silnika mają związek z zasłonięciem chłodnicy, czy to zbieg okoliczności...?

[ Dodano: 02 Sty 2015, 11:45 ]

Jak masz 1.1 to masz tylko jeden wtryskiwacz


Niestety bzdura. 98 niezależnie od stacji nic nie da. Jeśli już, to można na shellu zalać v-pover nitro 100+, bo ona oprócz dużej wartości oktanowej ma też substancje czyszczące. Do tego można dolać do baku buteleczkę STP do czyszczenia układu wtryskowego. Na pewno nie zaszkodzi.

Warto by było jeszcze tę sondę lambda sprawdzić, chociażby miernikiem zwykłym (na forum gdzieś jest opis jak).

Kolego błąd wtrysku masz bo masz LPG. Na gazie wtrysk jest odcinany i stąd błąd. Przynajmniej większość instalacji II generacji jest montowana bez emulatora wtrysku. Czy ma to wpływ na auto sprawa dyskusyjna. Ja tak jeżdżę 4 rok i jest OK. Czy emulator powinien być też są w internecie jak i u gazowników różne opinie. Kontrolka wtrysku zatem może świecić się na LPG, ale nie powinna na benzynie. Jak świeci u Ciebie?

na gazie zawsze świeci
gaśnie tylko na biegu jałowym

na benzynie od 4 tygodni też się pojawia- wtedy auto traci na mocy, obroty spadają, za chwilę sytuacja
wraca do normy. Praca silnika uspokaja się i kontrolka wtrysków gaśnie.

Polecałbym odłączyć LPG elektrycznie-czyli zmostkować emulator(przekaźnik) wtryskiwacza i wtedy zobaczyć czy objaw występuje tylko na samej benzynie. Możliwe że przekaźnik(emulator) wtryskiwacza daje ciała i np włącza wtryskiwacz benzynowy na LPG lub wyłącza go na moment podczas pracy na benzynie.

dzisiaj wymieniłem drugą cewkę zapłonową- na nową
chciałem sprawdzić jak silnik będzie pracował po odpięciu jednego kabla; odpiąłem go i iskra zaczęła
"skakać po cewce".
wyłączyłem silnik, po ponownym odpaleniu wydaje się że jest OK, ale przestał mi działać przełącznik od gazu.
czy mogło to być spowodowane "wyskokiem" tej iskry ??

[ Dodano: 05 Sty 2015, 17:56 ]

dodam jeszcze, że diody w przełączniku nie świecą
przełączenie na gaz jest wykluczone

Nie spalił się przy okazji bezpiecznik na kablu zasilającym centralkę-przełącznik gazu? Skoro nie świecą diody to tak jakby zasilania wcale nie było. Chyba, że padła centralka LPG.
Gdzie u Ciebie jest bezpiecznik od LPG to nie wiem. Musisz prześledzić jak kable idą pod maską. Będzie pewnie na kablu którymś.

Autor postu otrzymał pochwałę

popatrzę jutro za tym bezpiecznikiem
dam znać co i jak

[ Dodano: 08 Sty 2015, 11:06 ]

witam Was
Podłączyłem wczoraj przewód od centralki omijając bezpiecznik bezpośrednio do + akumulatora.
Centralka okazała się sprawna.
Bezpiecznik we wtyczce nie był spalony tylko styki nie łączyły.
Mimo to założyłem nowy bezpiecznik, docisnąłem styki.
Zrobiłem wczoraj trasę ok 200km.
Kropka jeździ już dobrze zarówno na benzynie jak i na gazie.

Przyczyną usterki była cewka zapłonowa, ale zaożyłem dwie nowe i jest OK

ps. wymiany świec (NGK) i kabli WN (NGK) nie żałuję, bo już były stare.

No i super, że auto śmiga Śniedziejące lub niełączące styki to niestety bolączka starych auto. U mnie też co jakiś czas się taki objawi

hmmm...to po co forum? Chyba po to zeby jak najwiecej się dowiedzieć i jak najwiecej zrobić samemu?..hmmm

tom2125, ale może żeby zrobić samemu, to trzeba się dowiedzieć w czym jest problem? A komputer w samochodzie zapisuje błędy nie bez powodu, więc warto je odczytać... Naprawdę tak podstawowe rzeczy trzeba tłumaczyć?
Jak widać tutaj odczytanie błędów z komputera miało sens, bo wskazało na awarię cewek.

No tak ,ale podejrzewam że wróżbitą nie jestes i objaw który kolega miał mogło wskazywac na wiele przyczyn więc czy nie jest lepszym rozwiązaniem jechac na komputer żeby sie dowiedziec? Forum moze pomóc w wielu kwestiach ale w sprawie elektroniki i komputera to raczej wróżyc nie mozna czyż nie ?