a wiec jak w temacie lewe kolo mi hamuje(przod) wczoraj zahamowalem mocno az abs zadzialaly i od tego czasu dziwne rzeczy sie dzieja..wczoraj do domu wracalem to musialem sie zatrzymac bo auto samo hamowalo pomoglo kilkukrotne nacisniecie na hamulec..dzisiaj juz bylo inaczej..a wiec jechalem i gdy hamowalem to auto sciagalo mi na prawa strone...jak znowu nacisne mocno hamulec az abs zadziala to znowu blokuje mi kolo...co to moze byc ? przewod elastyczny ? tak bym na to stawial..ale ktos moze mial podobnie ?

Może najzwyczajniej w świecie masz zabrudzony zacisk ( prowadnice klocków, sworznie prowadzące zacisk). Najlepiej to rozebrać tzn. zdjąć zacisk, klocki, jarzmo i wyczyścić z brudu i rdzy przesmarować i powinno hulać. No i przy okazji warto oglądnąć gumki od tłoczka i od sworznia czy nie są potargane. Jeśli jest najmniejsza choćby dziurka to trzeba wymienić, bo po miesiącu będzie to samo.

[ Dodano: 09 Sty 2015, 13:08 ]

A w ogóle to jaki stan hamulców masz? (kiedy były robione ostatni raz?)

hamulce poprzenik wymienial w tamtym roku tarcze wentylowane mikody + klocki bosch czytalem tutaj na forum ze mieli tak samo i ten przewod elastyczny byl "spuchniety" i plyn nie wracal..

Zacznij od sprawdzenia przewodów, potem ewentualnie prowadnice klocków a wreszcie same tłoczki.
Może też być problem z pompą ABS, ale to mało prawdopodobne.

bede do tego zagladal przez weekend jak pogoda dopisze...ale stawiam na ten przewod..pompa abs to bylo by nieciekawie ale tez to wykluczylem wczesniej juz...

Miałem podobny problem (tyle że ja nie mam ABSu), przyczyną była zabrudzona prowadnica zacisku i sparciałe gumy uszczelniające prowadnicę. Gumy wyrzuciłem, zacisk przesmarowałem. Pół roku, 5kkm i problemu nie ma

Tylko do smarowania trzeba użyć smar wysokotemperaturowy (np. smar miedziany). Inny odparuje gdy zacisk nagrzeje się podczas mocniejszego hamowania.