Witam, dzisiaj podczas wyjazdu z garażu niestety lekko zawadziłem o ścianę i w związku z tym mam pytanie czy jest możliwość jakimś niewielkim kosztem zamaskować te ryski?

Myślę, że raczej nie (można ew. polakierować obudowy lusterek pod kolor nadwozia).

Kup czernidło do zderzaków i porządnie nasmaruj.

Jest szansa, że to zamasuje te ryski? Mam wrażenie, że za jakiś czas to czernidło przestanie pełnić swoją funkcje, ale może się mylę. Na pewno warto spróbować.

Jest szansa, ale po czasie się wymyje.

A pasta Tempo może coś tutaj zdziałać czy nie za bardzo?

Spróbować możesz, na pewno znikną te jasne rysy, czyli ślady ściany
Jest duża szansa, że po tym zabiegu zarysowania będą widoczne tylko z bardzo bliska

Mówisz o tej paście tempo, tak?

Tak, chociaż najpierw zrób próbę małą ilością pasty, na jakimś niewidocznym elemencie, bo nie wiem czy ta pasta nie zostawia śladów na plastiku. Żeby nie okazało się, że będzie gorzej niż przed polerowaniem

Zrobię próbę na jakimś starym plastiku bo na pewno mam jakiś w domu A można tą pastę kupić w zwykłym motoryzacyjnym sklepie czy trzeba jechać do jakiegoś Praktikera czy tym podobne?

Mam inny sposób na to. W jakiejś nakrętce do czarnej farby olejnej dodaj bialej aby uzyskać kolor lusterka. Przemaluj miejsca zarysowań bardzo cienko. Farba olejna długo schnie, więc po czasie dotykając te miejsca palcem powierzchnia się zmatowi.
Tą metodą maskowałem rysy plastików wewn. i zewn.

Narazie zobaczę pastę Tempo, dzisiaj kupiłem i jutro spróbuje zamaskować, a jak nie będę zadowolony z efektu to wypróbuję sposób domin45670