Słabo jest troche tam z grzebaniem jej. Na dobry początek sprawdź szczelność profilu drzwi-głównie martwiłbym się o przelotke z kablami między karoserią a drzwiami(jakieś naderwanie, czy coś).
Dwa. Spróbuj docisnąć szybę ,,od siebie" w trakcie jazdy, tj na zewnątrz(to wykluczy/wskaże na przewiew przez zewnętrzną uszczelke ramki okna.
Co do kombinowania z górną uszczelką-ściągasz ją i zobaczysz rant na którym jest osadzona. Teraz możesz wykazać się inwencją, bo będziesz musiał równomiernie po całym obwodzie ten rant...poszerzyć-czy to taśmą izolacyjną, czy jakąś uszczelką cienką o profilu U, L czy coś. W czym jest psikus? Jak przesadzisz, to nie dopasujesz uszczelki do krawędzi na których zwykle sobie ładnie leży i stworzysz nowe miejsce szumu-temu najlepiej podkleić rant jednostronnie(od wnętrza profilu drzwi, gdzie jeździ szyba) z leciutkim zawinięciem na ,,szczyt" rantu, co by przy nasuwaniu uszczelki całe misterne pogrubienie nie weszło w głąb
Inna opcja-do korytka w uszczelce, które nasuwa się na rant wkładasz jakiś gumowy pasek mądrze ponacinany na zagięciach, i tak nasuwasz uszczelke, żeby tenże pasek znalazł się od strony wnętrza profilu drzwi
Porada kosztowała 100zł, bo to moje know-how, witajcie w kapitaliźmie obciążonym socjalnie