Mój klient (nazwijmy go roboczo X) kupił auto (Ticolino ) dla syna od handlarza. Dostał od niego 2 umowy jedną między sprzedającym i handlarzem a drugą między handlarzem i X, oraz polisę OC wystawioną na pierwszego właściciela z tym handlarz kupił auto 4 miesiące temu i naturalnie nie zarejestrował go na siebie.
Pytam czysto z ciekawości bo X upiera się że jest wszystko w porządku a mi się wydaje że może mieć problem z zarejestrowaniem auta.
Zawsze myślałem że handlarze piszą umowy in blanco z kupującym, co prawda nie wiem kto się na to godzi ale widocznie sa tacy.

Wystarczy, że dostarczysz do urzędu oba oryginały czyli między handlarzem i sprzedającym, oraz między handlarzem i X. Jeśli sprzedający nie wymówił umowy z ubezpieczalnią to OC jest ważne, jednak warto od razu po rejestracji wykupić nową na siebie a tamtą wymówić.
W moim przypadku w takiej sytuacji było wszystko ok
Ponadto X jest zwolniony z opłaty podatku od wzbogacenia.

Karasek38 zgadza się, za wyjątkiem zwolnienia z podatku od wzbogacenia (chyba, że handlarz ma firmę i wystawił fakturę na sprzedane auto).

aha. Nie chodzi tu o mnie tylko zdziwiłem się że i takie patenty robią. A z tym podatkiem to nie wiem bo samochód był w cenie dobrych butów więc sądzę że na obu umowach widneje ta sama kwota.

Wystarczy ciągłość umów, nie musi być ciągłości rejestracji.