Witam wszystkich.
Mam pewien problem, otóż wymieniłem rozrząd w swoim kropku....no w sumie nie tylko rozrząd, bo i uszczelkę pod głowicą, zrobiłem totalny remont głowicy.
Ogólnie, razem z tym wszystkim wymieniłem także termostat no i oczywiście pompę wody.
Przed zabawą punciak osiągał swoją temperaturę normalnie, czasami z nawiewów leciała waliła zimnica, mimo, że silnik był nagrzany oraz temperatura była w porządku.
Temperatura przed robotą utrzymywała się w granicach środka skali (dwie grube kreski) a wiatrak (choć rzadko) włączał się po przekroczeniu środka.
Po wymianie silnik zagrzewa się normalnie, wiatrak włącza się pod połową środkowej skali.
Najdziwniejsze jednak jest to, że to wszystko dzieje się gdy samochód stoi.
Jak jadę to wskazówka od razu spada poniżej 1/4 (dokładnie 1mm od wskazówki.
Ogrzewanie auta działa, można sobie poparzyć dłonie, nie przegrzewa się, układ odpowietrzony.
Nie sprawdzałem, czy to wina termostatu, niby nowy, lecz wiem, że czasami po prostu nowe rzeczy (mimo,że to Magneti Marelli) są uszkodzone.
Możliwe że coś się stało z czujnikiem od temperatury silnika ?
Dziwna sprawa.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Nie powiedziałbym, że to dziwne zjawisko. Zazwyczaj przy sprawnym układzie wskażnik podczas jazdy ustawia się nieco ponad 1/4 skali. Temperaturę czujnik raczej dobrze wskazuje, bo wiatrak włącza się prawidłowo. Z tego wnioskuje, że winny jest termostat. Za wcześnie się otwiera. Oczywiście są to tylko przypuszczenia.

W 99,9% aut norma jest w połowie wskaźnika.
W punto też, zresztą jak pisze leciutki2606, u niego też tak wcześniej było.
Ja mam u siebie to samo - od nowości normą była połowa aż od paru lat normą zrobiła sie 1/4.
Jak mi znajomy robił głowice to niby wymienił czujnik i nie było różnicy, więc stwierdził, że to pewnie coś w samych zegarach.
Ale u ciebie leciutki2606 ja bym od czujnika zaczął.

masz rację, ja też stawiam na termostat, moja pierwsza myśl,

Witam spowrotem.
Otóż, sprawdziłem termostat, normalnie otwiera się gdy silnik się zagrzeje, także to raczej odpada.
Okazało się, że czujnik w jednej z głowic (bo do remontu kupiłem drugą z innego Kropka) był inny.
Wcześniej miałem czujnik (ten wkręcony w głowice) czerwony a na nowej głowicy czarny.
Przed dosłownie chwilką zmieniłem spowrotem na swój stary, czerwony, ale efektu dalej nie ma.
Zrobię tak, zacznę od kupna dwóch nowych czujników (tego wkręconego w głowicę i tego wkręconego w kolektor ssący)
Jak to nie pomoże, wymienię termostat i...ale cholera, on działa i otwiera się normalnie.
Dziwna sprawa, jak już mówiłem, ogarnę temat z czujnikami jako pierwszy ogień.
Dam znać niebawem.

leciutki2606, Jeżeli wiatrak załączał się prawidłowo i nic z nim nie robiłeś, to uważam, że temp wskazuje prawidłowo. Podczas jazdy następuje spadek temp. i za to właśnie odpowiada termostat. Nie sądzę, że potrafisz sprawdzić na oko czy silnik ma 85, czy 75 stopni. Chyba ze mierzyłeś przyrządem.

Jedyna metoda na sprawdzenie czujnika/włącznika temperatury nieważne czy używany czy nowy to metoda na Adama Słodowego - garnek, termometr, żarówka. Inaczej to jest wiara w chińskich producentów ryżu lub rodzimych buraków ze szrotów. Zajmie to mniej więcej tyle czasu co napisanie postu

Siemanko.
Wiatrak załącza się pod połową skali, tzn przed środkiem. Nic z nim nie robiłem, to fakt. Wiem, że podczas jazdy następuje spadek temperatury.
Co do termostatu to sprawdzałem czy działa normalnie.
Górny wąż nagrzewa się wraz z silnikiem a dolny zimny. Także sprawa termostatu już zamknięta- sprawny.
Musiałbym widzieć jak Predator, by zobaczyć ile ma stopni. Przyrządem nie mierzyłem (jeszcze).

fiaten, bardzo fajnie prawisz, podoba mi się. cóż, wychodzi na to, że ta temperatura tak musi być. Chociaż szkoda, że nie jest tak jak powinno być. Wychodzi na to, że przedział mojej temperatury jest od zera do połowy skali, reszta mi nie jest potrzebna.
Kupię jeszcze te czujniki, nowe. Nie kosztują majątku, może zacznie wskazywać temperaturę normalnie. Ewentualnie, można jeszcze kupić fajny bajer, który będzie pokazywał temperaturę cieczy, ale...czy jest sens?
Dziękuję wszystkim za porady, domysły i że w ogóle spojrzeliście na temat.
Do usłyszenia i pozdrawiam bardzo serdecznie