Witam mam problem z moim Punto
posiadam 1.2 8v 2000 rocznik.
Wczoraj zagotował mi wodę dzieki bogu że pod moim blokiem a nie na trasie.
zapaliła się kontrolka czerwona wskazująca wysoką temperaturę (mam beznadziejny licznik bez temperatury tylko kontorolka sama) zgasiłem silnik zobaczyłem pod maskę a woda leciała sobie..
zdziwił mnie fakt że wgl wentylator nie chodził. było późno i dziś rano poszedłem zobaczyć jak wyglada sprawa. poczytałem na forum co można zrobić tzn. odłączyłem czujnik temperatury przekręciłem stacyjkę i paliła się cały czas temperatura a wiatrak stał w miejscu.
bezpiecznik sprawdziłem ale jest cały i teraz moje pytanie czy padł wiatrak ? odłączyłem kość (złącze) od wentylatora i jest przypalona co widać na zdjęciu niżej.
oraz 2 pytanie czy tu nie powinien być jakiś bezpiecznik podłączony ? (zdjęcie z bezpiecznikami niżej - F07)
Pomożecie ? dzieki wielkie z góry. czekam na odpowiedz !
PS. przepraszam jak wrzuciłem temat do złego działu.