You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 19 Kwi 2024, 20:03

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #782398 Wysłany: 12 Sie 2015, 12:58; 
 Temat postu: Punto 1.2 8v - brak mocy, kangur
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 30 Maj 2015,
Posty: 6
Witam wszystkich :)
Punto kupiłem w maju, od tamtej pory dziennie siedzę na forum, i przeglądam wszystkie tematy które mogą mi w jakikolwiek sposób pomóc. Problem z "kangurowaniem" pojawia się zarówno na LPG, jak i na benzynie. Objawia się to wybijaniem zębów o kierownicę po odjęciu gazu. Zdecydowałem się jednak opisać mój problem, bo jakoś nic nie pomaga :/

Od samego początku Punciak nie miał mocy, wiem, to niby 60 koni, ale :?
Sprawdzałem więc wszystko co tylko mogłem, a tego było trochę:
- mechanik źle wsadził klocek hamulcowy, auto jechało i ciągle hamowało jednym klockiem po prawej stronie :shock:
- lekko zapieczony ręczny z tyłu, poprawiony
- minimalnie (dwie kropelki na 100km) ciekło spod pokrywy zaworów, wymieniona uszczelka i dołożony klej termiczny bo mimo nowej uszczelki wyciek dalej był
- wymienione świece NGK
- wymienione wtryski Magneti Marelli - lały jak z butelki
- chciałem wymienić kable zapłonowe (Magneti Marelli), ale dawały iskrę na blok silnika, czekam na rozpatrzenie reklamacji
- zmienione oleje: silnikowy i skrzyni biegów
- wymieniony filtr oleju
- czyszczona powierzchownie przepustnica - żadnego efektu
- wyjęta pompa paliwowa - odkręcić te białe ustrojstwo to jakaś patologia, ale udało się, filterek na dole praktycznie czysty, a daje ciśnienie 3.5, więc to raczej nie to
- uszczelniony dolot powietrza - luźne plastiki przy filtrze powietrza, sam filtr jest czysty
- na chwilę podłączyłem do odmy wężyk który wisiał pod autem - z odmy leci niewielka ilość oleju. Też tak macie? Koniec końców i tak podłączyłem to jak fabryka przy wymianie wtrysków
- adaptacja komputera - trzymanie 15 minut na wolnych obrotach, wyłączenie, włączenie, czekam aż się włączy wentylator i rura do 5000rpm na trzy sekundy i tak trzy razy
- regulowanie instalacji LPG - facet wymienił filtr, podłączył komputer, coś tam kliknął a zanim zobaczyłem co robi już wyłączył, i 120zł nie moje :|
- ostatnio wydmuchałem zawartość tłumika, z rury wisiał mi kilogram włosów ;)
I pewnie jeszcze coś, jak sobie przypomnę to dam znać :)

Panowie, powoli mnie już to dobija, chciałbym gdzieś z rodzinką pojechać, ale jak na razie jedyne wycieczki to spod bloku do garażu ojca, bądź do jakiegoś "mechanika". Wakacje powoli mijają, a auto jest jakby nie do użytku. Pomożecie? :)

Dodatkowo, jeżeli znacie na śląsku jakiś typowy złom z fiatami (okolice Pszczyny, Jastrzębia, Wodzisławia) to dajcie namiary, może coś z nich wyciągnę, bo znaleźć u mnie Punto ii to jak szukać igły w (...)

[ Dodano: 12 Sie 2015, 12:58 ]

Po wymianie wtrysków auto nie ma mocy do ~2300rpm, potem idzie jak burza. Na benzynie nie szarpie nim praktycznie, czasem tylko słychać delikatne skakanie silnika po odjęciu gazu. Na LPG bez zmian - więcej mocy niż na benzynie, pełna moc w całej skali, ale po odjęciu gazu straszny kangur. Na komputerze nie ma błędów.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #782427 Wysłany: 12 Sie 2015, 15:35; 
 Temat postu: Re: Punto 1.2 8v - brak mocy, kangur
Offline
Puntoświr

Imię: Jarek
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Brodnica
Rejestracja: 23 Sty 2014,
Posty: 640
Pomógł: 10
A może to sonda lambda?

_________________
Moja Kropka --> topic47798.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #782428 Wysłany: 10 Wrz 2015, 17:33; 
 Temat postu: Re: Punto 1.2 8v - brak mocy, kangur
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 30 Maj 2015,
Posty: 6
Dane z FESa z dzisiaj:

Auto tylko na zapłonie
http://zapodaj.net/f6ce588f4a1b3.jpg.html

Auto włączone, wolne obroty
http://zapodaj.net/b950e629556c9.jpg.html

Mam pytania ich dotyczące: czy "pozycja silnika krokowego" powinna się zmieniać gdy wciskam pedał gazu? Ciągle oscyluje w granicach 8,1 - 8,2 - 8,3% niezależnie od pozycji gazu.
Druga sprawa to "napięcie czujnika detonacji". Na dwóch cylindrach 2.5V, a na dwóch 0.05. Do tego nie mają dokładnie tego samego napięcia - zobaczcie na screenach. To jest norma, czy padła cewka?


[ Dodano: 12 Sie 2015, 15:44 ]

@jarekmlyn

Ostatnio odpinałem sondę przed katalizatorem, i chyba to nic nie dało, ale spróbuję jeszcze raz. Jeżdżę teraz tylko na benzynie, najpierw to doprowadzę do porządku a potem LPG ;) Teraz jadę przez miasto to odepnę sondę przez katem i spróbuję jeszcze raz.

Po odpięciu obydwu sond bez zmian w prowadzeniu; lekko zamulony na starcie, potem idzie ładnie. Zapalił się check- trzeba będzie go usunąć. Teraz muszę chwilę poczekać aż silnik wystygnie bo podłączyć sondy na ciepłym mam problem :wink:

Plany na najbliższe dni: wyczyścić dokładnie przepustnicę i krokowy, i jak znajdę jakiś poradnik jak to zrobić to też MAP sensor :)
Jak tak dalej pójdzie, to wymienię cały silnik.

[ Dodano: 13 Sie 2015, 08:37 ]

Dzisiaj jadę do garażu znowu, usunąć błędy i wyczyścić przepustnicę. Prawdopodobnie była czyszczona tylko od góry trochę, ale muszę jeszcze pogadać z ojcem co tam dokładnie grzebał, jak ja byłem w robocie ;)

Jakieś propozycje co jeszcze mogę z nim dzisiaj porobić?

[ Dodano: 13 Sie 2015, 20:28 ]

Ok, przepustnica z krokowym wyczyszczone były bardzo dokładnie benzynką.

Dzisiaj odkryłem delikatne falowanie obrotów - gdy mam na biegu jałowym, i wcisnę gaz, to nie trzyma obrotów tylko lekko się zwiększają i zmniejszają...

Plan na najbliższy czas- regulacja luzów zaworów w przyszłym tygodniu.

Jak ktoś ma jakiekolwiek propozycje proszę o pomoc :)

[ Dodano: 14 Sie 2015, 12:04 ]

Z logów FESa doszedłem do tego, że nie ma komunikacji komputera z centralką wtryskową.

[ Dodano: 17 Sie 2015, 18:06 ]

Dzisiaj przeczyszczony Map sensor, sprawdzone luzy zaworów - w normie wszystkie.

Poddaję się; brakło mi pomysłów co jeszcze może być nie tak :( :(

Sam nic więcej nie znajdę, tak samo jak bez Waszej jakiejkolwiek pomocy. Auto idzie w tym/następnym tygodniu do mechanika na warsztat. :cry:

[ Dodano: 26 Sie 2015, 19:56 ]

Auto wróciło po pięciu dniach u mechanika :D

Diagnoza: uszkodzone świece :eye: No myślałem, że strzelę orła jak mi to powiedział. Powiedziałem mu wyraźnie, że wymieniane były, ale "termicznie nie spełniały coś tam coś tam". Dodał, że to mogą być jeszcze wtryski, chociaż też do końca nie wiadomo. Zgłupiał jak mu powiedziałem o tym, że tydzień wcześniej wtryski też wymieniłem, dałem mu osiem dych i uznałem, że jest idiotą. Wróciłem do domu, auto po postoju czterogodzinnym oczywiście ma dalej te same objawy. Czy da się zdiagnozować cewkę przez FESa?

[ Dodano: 28 Sie 2015, 18:47 ]

Zamówione dwie nowe cewki Magnetti Marelli ;] Teraz czekać aż je dostanę.

[ Dodano: 31 Sie 2015, 21:12 ]

Dzisiaj zamontowane nowe cewki, były jakichś chińskich dziwnych producentów, oczywiście jedna inna, druga inna. Jak na razie jest ok, ale zobaczymy jutro na zimnym silniku jak to będzie :)

[ Dodano: 10 Wrz 2015, 17:33 ]

Po wymianie cewek było identycznie tak samo, ale dopiero na następny dzień.

Dzisiaj z ojcem chciałem wsadzić ledy jako dzienne. Ale tak podjeżdżam: "to poprawimy świece po tym (...)". Wymiana z Denso na NGK, montaż, oczywiście bez zmian. Ale tak patrzę na centralkę wtrysku, a ona poklejona, przytopiona trochę lutownicą.. Ogólnie widać, że było coś z nią robione, co by wyjaśniało problem z IMMO, itp. Trzeba to będzie oddać w ręce fachowca. Ale nie o tym miałem pisać. Na chwilę poszedłem do domu za potrzebą, wracam, auto chodzi a ojciec z jakimś czujnikiem w ręce i dziwną miną :D Podchodzę, patrzę, wyjęty czujnik wałka rozrządu.
- co go tak oglądasz?
- no na moje oko powinien zgasnąć jak go wyjąłem :E
Patrzę na internet, 130zł. Podjechałem na szrot, 15zł 8) Biorę, wkładam, auto w końcu nie ma falowana obrotów, nie przydusza go po naciśnięciu gazu :shock: Uczucie bezcenne! Po odpaleniu na zimnym siniku dalej jest mniej mocy, ale potem to już ogień :D
Stary czujnik nie miał w ogóle żadnego przejścia, oporu, nic nie wykrywałem miernikiem, nowy coś tam przewodzi, więc chyba sprawny. I tak oto przypadkiem chyba w końcu wymieniłem największą jego bolączkę :D


Góra
 Profil  
 
 
 Post #784267 Wysłany: 11 Wrz 2015, 09:17; 
 Temat postu: Re: Punto 1.2 8v - brak mocy, kangur
Offline
Puntoświr

Imię: Jarek
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Brodnica
Rejestracja: 23 Sty 2014,
Posty: 640
Pomógł: 10
Nie ważne w jaki sposób naprawione ważne, że punciak jest sprawny :)

_________________
Moja Kropka --> topic47798.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #784271 Wysłany: 13 Kwi 2016, 15:39; 
 Temat postu: Re: Punto 1.2 8v - brak mocy, kangur
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 30 Maj 2015,
Posty: 6
Wczoraj 60km po naprawie przejechane, dzisiaj też zaraz coś koło tego będę robił. Zobaczymy jak to dzisiaj będzie :D
Jak będzie czas to dodam temat z prezentacją tej mojej Kropki.

[ Dodano: 19 Paź 2015, 21:31 ]

Ot i kolejne rzeczy które wymieniłem.
Kompletna przepustnica z krokowcem, czujnikami itd (ze złomu ofc), dolany płyn hamulcowy troszkę ponad max (2mm), sprzęgło chodzi lepiej :) Wymieniony płyn do chłodnicy, wymienione końcówki drążków kierowniczych (febi bilstein), poprawione ustawienie poduszki amortyzatora z przodu- była wsadzona odwrotnie (tyłem do przodu) :cyclopsani: , zrobione hamulce z przodu- wytoczone tarcze, nowe klocki Ferodo. Ogólnie .. jest lepiej- na gazie ogień, przy nowych oponach będzie 0-100 w 3 sekundy chyba :D Na benzynie dalej zamuła i wysokie spalanie. Jest dobrze, auto jeździ pięknie, w końcu można gdzieś pojechać :D

[ Dodano: 13 Kwi 2016, 15:39 ]

Odświeżam :)

W aucie kolejne rzeczy wymieniane, a benzyna dalej go boli. Dzisiaj o północy wymieniona sonda na nową Boscha; auto lepiej schodzi z obrotów, mniej szarpie, lecz jednak dalej ...
Samochód się dusi jakby albo nie dostawał powietrza, albo paliwa. Oczywiście żadnych błędów w kompie nie ma zapisanych.. Please, help me! Przy takim przebiegu muszę mieć mimo wszystko sprawne autko :) Mechanicy rozkładają ręce jak im przedstawiam listę rzeczy które wymieniłem na nowe. W sumie to przecież 99% silnika jest wymieniona na części nowe, orginalne.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #802921 Wysłany: 13 Kwi 2016, 15:57; 
 Temat postu: Re: Punto 1.2 8v - brak mocy, kangur
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Sprawdź sterownik ECU. W tych silnikach bardzo często psuły i psują się sterowniki. Żeby sprawdzić sterownik trzeba go rozkleić. Trzeba oddać do firmy co zajmują się diagnozą sterowników. Sam tego nie sprawdzisz.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO