chyba, że macałeś podstawową wersję "Tipo", wtedy ona rzeczywiście jest twarda

O widzisz, całkiem możliwe, choć macałem dwukrotnie, raz w Opolu i raz na targach w Poznaniu. W Opolu na pewno było opening edition, w Poznaniu nie zwróciłem uwagi.

W Poznaniu ten brązowy to był Opening Edition, a ten drugi - srebrny to podstawowa wersja "Tipo", ale doposażona chyba o alusy 17" i światła przeciwmgielne

[ Dodano: 06 Kwi 2016 12:26 ]

Więc w tym srebrnym mogłeś rzeczywiście "macać" twardą deskę

Też byłem w Poznaniu, macałem oba.

Auta bardzo poprawnie wykonane, aczkolwiek osoby zwracające uwagę na wykonanie i wyposażenie mogą czuć niedosyt.
Biorąc pod uwagę cenę jest na prawdę dobrze

Swoją drogą fajnie zobaczyć coś nowego od Fiata, a nie kolejną oklepaną "Jeszcze bardziej stylową" 500'tkę.

Ileś tam postów wcześniej doczekałem się niektórych plastików w Tipo, ale dziś z przeprosinami dla Fiata Tipo wszystko odwołuję..... byłem dziś u Nissana usiąść w Pulsarze i..... ratunku...... wyskoczyłem z niego szybciej niż wysiadłem. Katastrofa i to za 72 tys zł...... (rocznik 2015 okazyjnie za 65 tys zł......). No dramat.....

No raczej. Nissan od przeszlo 10lat to taki szit w środku że patrzeć na to jest przykro, równie przykro jest patrzeć na ceny eksploatacji, to ten sam problem co z Suzuki i Toyotą. Prywatnie nie rozumiem co ludźmi kieruje, że decydują się na te samochody; chyba tylko brak świadomości że z tych marek został jedynie znaczek. Tipo jest tu zdecydowanie lepszym wyborem.

buladag, pamiętam ostatnie Corolle HB, że miały deskę rozdzielczą pokrytą czymś w rodzaju ceraty.... i od tamtego czasu (czyli od 2006 roku) nie siedziałem w żadnym japońcu. Ale zakładałem, że w tej sprawie się znacznie zmieniło.... Wyobraź sobie jakie było moje zdziwienie.... Jestem ciekaw czy podobnie jest w nowej Corolli (tym sedanie) bo to jedyna Toyota (poza GT 86) która mi się obecnie podoba....

Buladag pamiętam Cie albo z forum suzuki albo nissana.... jedno z dwóch miałeś na bank Problemy z suzuki ?? u mnie w rodzinie są 4 znaczy były... ja moje niestety sprzedałem, nikt na suzuki nie narzekał
Fakt w nissanie ostatnie przyzwoite wnętrze to było chyba w almerze N16FL
Ostatnie aurisy w środku np to koszmar - twardy plastik jak w seicento...

Nissan.

Nie mówię, że problemy z suzuki, tylko, że wnętrza równie słabe.

Widać użytkownikom Nissanów gusta podobnie się zmieniają i z Almer przechodzą na P II.....

W tej sytuacji zaczynam się martwić o motoryzacyjny świat wnętrz samochodowych.....

Ja akurat większą uwagę przywiązuję do tego co mnie otacza niż do tego co inni widzą w blachach mojego auta... oczywiście nie jest mi wszystko jedno czy auto jest paskudne czy nie, ale wnętrze na pierwszym miejscu. A tu co salon rozczarowania - i mówię o autach za ponad 60-70 tys zł. To jak wydać 70 tys zł i mieć wnętrze jak w tym za 50 tys..... dla mnie sprawa jasna....

Powtarzam się ale czekam na Tipo HB z T-Jet

Dlatego obecnie warto celować w auta budżetowe dla ludu w danym segmencie, bo są wykonane w bardzo zbliżony sposób jak te regularne modele.

Muszę się zgodzić z Waszymi opiniami. Ostatnio oglądałem nowego Avensisa, i40, KIA Optima, Mondeo, Superba i Octavię. I powiem tak:
- Avensis jeśli chodzi o materiały wewnątrz wypadł najgorzej, wręcz tragicznie.
- i40 stylistycznie i materiałowo - dość kiepsko
- Mondeo - przyzwoicie ale bez szału, podobnie Octavia
- Superb - nie lepiej niz Octavia
- KIA Optima - chyba najlepiej z wymienionych.
Generalnie widać, że producenci marek popularnych ostro tną koszty (nawet w klasie D), powiększa się dystans między klasą premium a popularną (ludową). BMW czy Volvo wnętrza mają "bajeczne".
Oczywiście cięcie kosztów nie przekłada się na obniżanie cen, te raczej pełzają w górę.
Widać to i po Fiacie, Tipo moim zdaniem nie jest samochodem tej klasy co poprzednio Bravo/Brava czy stare Tipo.

A ja głupi takie zamówiłem

To odmów . Dziś siedziałem w Tipo. Całkiem przyjemny bez dramatu. Ale też wlazłem, do wyżej wywołanej Optimy no i szczerze mówiąc byłem zaskoczony. Elegancko skrojona bryka w środku (akurat to była wersja XL ze skórami na fotelach i obiciach oraz z kilkoma fajnymi gadżetami) ale 12 sekund do setki ( 1,7 CRDI w automacie ) to trochę słabo. Miał też łopatki przy kierownicy, nie wiem po co... . Ale ponoć w okolicach września ma wyjść wersja Sportwagon 2.0 240 KM i 360 Nm. Co do Tipo jakiś duży ten samochód. Bagażnik gigantyczny ( w stosunku do Punto ale w stosunku do kompaktów też), trochę te pokrętła od nawiewów i klimy średnie. Fajny, budżetowy samochodzik.

Ktoś testował e-torqa 1.6 w automacie? albo znalazł jakiś dobry test w necie po polsku?

A ja głupi przesiądę się do innego FIATA

krowka, może coś przegapiłem a może nie.... co planujesz nabyć?

I przychylam się do opinii pawelll, Optima bardzo pozytywne wrażenie i na mnie zrobiła. Ja też dodatkowo zaskoczony na plus byłem w Mondeo nowym. A zaskoczony dlatego że w Focusa całkowicie źle czułem się z tą deska rozdzielczą która wchodziła na mnie tak bez skrępowania:)
Jednak Optima i Mondeo to takie +80 tys zł. Dlatego odpada. No i dla mnie za duże....

Gwoli uzupełnienia. Jeździłem Optimą 1.7 z automatem i jak dla mnie było OK. To nie jest samochód do wyścigów ale dynamika jest lepsza niż wynika z liczb. Jedyna wada jaką zauważyłem to niestety poziom wyciszenia. Jest wyraźnie gorzej niż w Mondeo np. Europejczycy wyraźnie w tym zakresie uciekli Azjatom, podobny problem ma np. Mazda 6.
W małych samochodach najprzyzwitsze wnętrza maja Punto i Fiesta po liftingu.

Kamillo, jak już będzie, to poinformuję

Ja jestem ciekawy tego całęgo e-torqa. Bardzo szczątkowe informacje są na temat tego silnika, a jest to jakaś fajna odmiana do dzisiejszych wysilonych kosiarek. Szkoda tylko, że brak na europejskim rynku wersji 1.8.

"Spieszmy się kochać Tipo, tak szybko się sprzedają"
Dzisiaj sprzedaliśmy ostatniego, została nam jeszcze demówka, którą z wiadomych względów musimy trzymać - dostawa raptem jednego auta przewidziana dopiero na koniec maja

Bardzo dobrze że się sprzedają i oby jak najwięcej !! Za 3-4 lata gdy po wybudowaniu domu będzie mnie już może stać na taki wydatek to przynajmniej będzie sprawdzone co się w nich psuje i będzie wiadomo jaką wersję kupić a może wtedy zainwestować w używanego 3-latka...
Choć z doświadczenia powiem co nowe to nowe zwłaszcza auto

Widzę ze scenariusz podobny jak u mnie. Liczę ze Tipo Kombi bedzie udane i nie będzie miało cen jak te podane dla Włoch.

Buladag też budujesz dom ??:D Dla mnie kombi mogłoby również być w tej biednej wersji Tipo droższe tak ze 2 tyśki, byłoby idealnie bo ja t-jeta to juz wiem że stać mnie nie będzie, albo nawet jeśli to mi żal będzie taką sumę wykładać;)