Witam wszystkich Forumowiczow. Przechodze do problemu. Posiadam Punto 2 2000 r. Silnik 1.2 60 km benzyna.
Samochod sprawuje sie wysmienicie z jednym ale...
Podczas spokojnej jazdy potrafi przerwac. Polega to na tym ze na ULAMEK sekundy samochod jakby gasnie, zupelnie traci moc, toczy sie sila rozpedu. Wtedy zapala sie na czerwono kontrolka silnika. Ta sama kontrolka gasnie praktycznie w tym samym momencie a moc wraca. Dzieje sie to doslownie w ciagu 0,5 sekundy. Wyraje mi sie ze dzieje sie to na dobrze rozgrzanym silniku bo takie przerywanie odbywa sie jak przejade ok 15 km. Dzieje sie to najczesciej na biegu 4 i 5. Czasem jak dodaje gazu mocno, czasem jak bardzo delikatnie a czasem jak jade stala predkoscia 90 km na godzine. Komputer pokqzuje bledy P0351 i P0352 czyli wskazuje obie cewki. Cewki wymienione na nowe firmy Valeo. Po wykasowaniu bledow wracaja. Jednoczesnie wymienione zostaly kable, swiece i obie cewki. Problem nadal istnieje. Na tarsie 40 km przerwie 4 razy, a na powrocie po godzinie tylko raz.
Jakiej pomysly?

[ Dodano: 28 Lip 2016, 08:22 ]

Nikt nie ma pomyslu?

Zakładając, że zapłon masz sprawny dalej należy szukać problemu z paliwem. Wtryskiwacze lub pompa. Ewentualnie - bo sam miałem taki problem - masło w odmie, które przez przepustnicę dostało się do kolektora ssącego i zapychało przewody. Może to być też uszkodzona lambda, która daje błędny odczyt i do silnika trafia niewłaściwa mieszanka. Mało prawdopodobne, ale możliwe (sam tak miałem) uszkodzony alternator (bo to on zasila cewki). W moim przypadku był z pozoru sprawny, napięcie było prawidłowe, ale jak go zdemontowali okazało się, że cały w środku popalony. Po jego regeneracji silnik pracował stabilniej i przestał przerywać. Warto też sprawdzić filtr powietrza czy nie jest przytkany (właściwie od tego zacząć, bo to chyba najłatwiejsze).

Hej. Dzięki za odpowiedź. Filtr powietrza czysty, dziś wykluczona awaria komputera sterującego silnikiem. Może coś styki nie łączą?

[ Dodano: 05 Sie 2016, 09:20 ]

Po co jest to forum? Zeby uzytkownicy przegladali posty i praktycznie nie udzielali odpowiedzi? Czy w rzeczywistosci nikt nie moze nic doradzic?