Witam, posiadam Punto II 1.2 8V przebieg 190 000km (możliwe, że kręcony). Kupiłem w maju, od tamtej pory porobiłem rzeczy eksploatacyjne jak płyny ustrojowe, tarcze, klocki. Oprócz tego chłodnica i pompka przy sprzęgle. Ostatnia rzecz na ten moment która mnie niepokoi to czarna maź pod korkiem wlewu oleju. Jakby taki nagar. Nie wiem jak o auto było dbane przez ostatnie 15lat więc pomyślałem o jakieś płukance do silnika przed wymianą oleju. Co o tym myślicie? Jeśli tak to jaka(gdzieś czytałem o Liqui Moly).Nie spodziewam się, że cały nagar zniknie który w środku na pewno jest ale myśle , że chociaż spałbym spokojnie Będę wdzięczy za Wasze sugestie i doświadczenia.
Ogólnie auto pali i jeździ. Jest ok.

Nie jestem wielkim specjalistą, ale wydaje mi się, że to nie jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że po usunięciu nagarów i zanieczyszczeń mogą się pojawić szpary przez które silnik zacznie brać olej. Takie jest moje zdanie. Proszę o opinie i ewentualne sprostowanie osób które bardziej się na tym znają

Czytałem takie opinie i chyba się do nich zastosuję. Olej to 10W40.
Rozumiem,że przy zalaniu solidnego oleju i tak nic nagaru nie zniknie i nie przejmować się tym?

Nic nie kombinuj tylko wymieniaj regularnie olej. Maż pod korkiem oznacza zawilgocenie oleju. Więc albo robisz krótkie trasy, albo płyn chłodniczy dostaje się do oleju. Dlatego obserwuj poziom płynu chłodniczego. Jak pod korkiem jest maż, to sprawdż odmę i wężyki idące od filtra powietrza. Na pewno będzie tak samo zasyfione.

Raczej nie bardzo, w jaki sposób nagar ma uszczelniać? Możesz, a nawet powinieneś zalać płukankę, potem nowy olej + filtr. Z nowym olejem skróc okres wymiany, niech się silnik przepłucze.

Dzięki. Płynu chłodniczego na szczęście nie ubywa. Sprawdzę te wężyki i odmę o ile uda mi się je zlokalizować.
Co do płukanki to dalej mam dylemat

Jak będziesz robił płukankę to zrób to zgodnie z zaleceniami producenta żebyś nic nie naknocił, bo z tego co słyszałem to ona bardzo rozrzedza olej wiec nie można na niej wysilać silnika, co to tego że po niej mogą się rozszczelnić uszczelki czy simeringi to akurat prawda, ale Liqui Moly posiada też oprócz płukanki taki fajny dodatek do oleju który sprawia że uszczelki się rozprężają i robią się miękkie podobno po 800 kilometrach ostatnio to stosowałem w jednym aucie niedługo ma wrócić na sprawdzenie oleju ciekawe czy pomoże, na pewno dam znać. Co do mazi to jak silnik się nie dogrzewa to na bagnecie też powinna się ona pojawiać, i teoretycznie bo dłuższej trasie powinna ona zniknąć.

Dzięki - tak zrobię. Kupię płukankę Liqui Moly Engine Flush. Oczywiście zgodnie z instrukcją. Na wlanej płukance w instrukcji piszą, że na biegu jałowym około 15min bez żadnego jeżdżenia. Wymiana oleju planowo za 2000km to dojeżdżę i zaaplikuję. Sprawdzę odmę też. Dzięki za pomoc. Miłe i pomocne towarzystwo tu jest

Moje punto zaraz po kupnie spalało większe niż normalne ilości oleju. Po zdjęciu pokrywy zaworów w silniku było widać dziwny osad z oleju. Zacząłem regularnie stosować płukanki Liqui Moly, najpierw zwykłą, potem proffesionalną. Olej wymieniałem i wymieniam co 10000 km. Silnik spala teraz mniej oleju, w granicach normalnego zużycia na 1000 km. Także w moim przypadku stosowanie płukanek jak najbardziej poszło na plus.

Kupiłem LM engine flush. Zastosuję przy wymianie oleju i dam znać czy nie wypłukało wszystkich uszczelek

Nie wypłucze

Na butelce jest napisane, że te 300ml starczy na 6l oleju ale nie ma nic o tym jak to lać np. do mniejszej objętości. Do kropka 1.2 wlać połowę?

Możesz zalać całe 300ml. Producent miał na myśli to że powyżej 6l oleju należy zastosować większą ilość płukanki dla uzyskania efektów.

Zaaplikowałem płukankę LM engine flush do mojego 1.2 8V. Wlane zgodnie z instrukcją czyli 5-10minut na biegu jałowym z płukanką a potem zlewka oleju. Nowy filtr i olej Lotos 10W40. Na razie wycieków brak

Przebieg 197000km.
Nigdy wcześniej nie była zalewana płukanka przy zmianie oleju. Teraz przy zmianie zastosowałem płukankę LM-engine flush i jak najbardziej jest ok. Zero wycieków.

Prawda jest taka, że jedną płukanką nie rozszczelni się silnika. Prawdopodobnie rozpuści najświeższy syf, który wytworzył się w naszych silnikach.
Kolejna sprawa, że większość firmowych płukanek w swoim składzie nie zawiera rozpuszczalników, które mogą działać negatywnie na elementy gumowe, a zawiera detergenty.
Warto też zwrócić uwagę na temperaturę zapłonu takiej płukanki im wyższa tym lepsze właściwości czyszczące.

Jest też wiele rodzai płukanek. np.. są takie które wlewa się na około 500km przed zmianą oleju, są też takie które użytkuje się przez cały okres tzn. od wymiany do wymiany...

Czy nagar/sadza uszczelnia nasze silniki? Po pierwsze to sadza/nagar są to związki węgla.. czyli jest to niezłe ścierniwo, a wyobraźcie sobie co się dzieje jak ona pojawia się na tłokach, pierścieniach itp.