tak... odkrecasz tylko te dwie srubki na imbus... pozniej wystarczy odpiac cztery zlaczki z kablami maja tam taki dzyndzel, trzeba nacisnac i latwiej wtedy schodza

u mnie wskasowka trzyma sie miedzy 1/4 a polowa a jak przekroczy polowe to wentylator sie zalacza tak z grubsza zaobserwowalem

I tak jest prawidłowo, wentylator włącza się w połowie skali, u mnie w trasie trzyma się zazwyczaj minimalnie poniżej 1/2

Witam, to mój pierwszy post na tym forum.

U mnie do momentu wymiany płynu wskazówka trzymała się w okolicy 1/2 skali a wentylator włączał się tuż nad górną grubą kreską od połowy skali, po wymianie płynu normalna temperatura to nieco ponad 1/4 skali a wentylator włącza się poniżej 1/2 skali, niemniej ECU widziało i widzi prawidłową temperaturę 90-94*C, wentylator załącza się około 92-93*C. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest najprawdopodobniej bańka powietrza pozostająca w okolicy czujnika temperatury od wskaźników (ECU korzysta z innego czujnika). Niestety odpowietrzanie układu nic mi nie dało (i przy zalewaniu i później - przez odkręcanie odpowietrzników na zgaszonym ale gorącym silniku, kiedy w układzie jest jeszcze ciśnienie a nawet na pracującym silniku i w pełni otwartym termostacie).

Witam od tyg jestem posiadaczem Punta 1.2 SX i mam problem z temperatura silnika. Wskazówka na liczniku bardzoszybko dochodzido czerwonej skali!!!! Gdy juz dojdzie załącza się dopiero wentylator nie bardzo wiem co robić.......... Pomóżcie

A bucha para z pod maski?? Możliwe że tylko czujnik źle wskazuje. IMHO bez paniki

Nie nic nie bUcha Ale ten wskaznik jest lekko denerwujacy. Jezeli jade szybciej to wiadomo wskazowka spada a jezeli tylko sie zatrzymam to od razu wzrasta.

Moim zdaniem to wina jakiegoś czujnika tylko nie wiem ktorego???

to właśnie ten czujnik temp. wody w bloku silnika pokazuje temp. w zegarach

a różne wskazywanie temp. przez wskazówkę jest napewno podyktowane przez ciut różne parametry czujników - ta bańka powietrza też jest bardzo prawdopodobna

Narazie odpowietrzylem uklad i jest lepiej wskazowka przekracza polowę i pod kreska (3/4 skali) zalacza sie wentylator.

CZyli pecherzyk powietrza byl chyba tego przyczyna, ale i tak sprawdze to jeszcze u mechanika

[ Dodano: 03 Wrz 2007 23:18 ]
doszedlem co z tą temp. Po porostu wymienilem termostat który sie zacina i nie otwierał się calkowicie przez co jak sie pozniej okazalo stracilem tez ogrzewanie

dzieki za pomoc

U mnie pokazywał na 3/4 i troszkę mnie to martwiło. Okazało się że od kupienia 3 miesiące temu nie sprawdziłem że nie ma płynu chłodzącego ;-).
Dolałem litr i teraz trzyma mi w okolicach 1/4.

tak jak pisałem wcześniej wskazówka własciwie cały czas znajdowała sie na 1/4 teraz po wymianie chłodnicy,płynu chłodniczego i porządnym odpowietrzeniu własciwie w miescie oscyluje w granicach połowy i nie rzadko włącza sie wentylator i troszke mnie to dziwi

Panowie i Panie oczywiście nie wiem czy moge tutaj, ale jak sie ma sprawa w PII, bo u mnie wskazówka zawsze dochodzi do 3/4 skali i tak pozostaje w tych granichach, wówczas zauważyłem ze mam najmniejsze spalanie.

Prawdopodobnie z każdym silnikiem jest inaczej Twój to zupełnie inna bajka niż to co ja miałem w Mk1 (1.1 55KM) ale z temperaturą też było ciekawie w czasie gdy miałem wszystko nowe - tj. chłodnice, pompę i odpowietrzony układ auto w mieście też się szybko grzało i wiatrak chodził bardzo często, ale też nigdy nie przekroczył 3/4 skali temperatury...

no to mnie uspokoiłeś troszke, do kompletu brakuje mi nowej pompy wody ale coś mi wyje i musze wywąchać czy to jakiś napinacz sie zaciera czy pompa wody

Witam..
Od niecalego miesiaca jestem posiadaczem punciaka mk1 1.2 spi. Dodalbym, ze szczesliwym, niestety ostatnimi czasy coraz bardziej daje mi w kosc.
Problem mam z gotujacym sie silnikiem.
Przez tydzien jezdzilem i bylo ok.
Potem pojawily sie nastepujace objawy - na miescie temperatura dosc szybko wzrastala, przekraczala polowe podzialki na wskazniku, wlaczal sie wentylator, sytuacja sie uspokajala. Po niedlugim czasie, wentylator zaczal sie wlaczac dopiero przy czerwonych kreskach, a temperatura dochodzila do nich dosc szybko... Musialem sie zatrzymywac, odkrecac lekko nakretke na zbiorniczku wyrownawczym, schodzilo cisnienie, uklad przez jakis czas stygl i znow dalo sie jechac. Nieraz taki zabieg pomagal na dosc dlugo, nieraz po chwili musialem powtorzyc operacje. Postanowilem z racji zblizajacej sie zimy wymienic plyn chlodzacy z wody na petrygo. Przy okazji poprosilem o dokladne odpowietrzenie ukladu. Fachowcy zrobili to przy mnie i nie mam zadnych zastrzezen. Przez pare dni jezdzilem i bylo ok. Temperatura gora w polowie, ciut wyzej odpalal sie wentylator, a co najwazniejsze dzialalo ogrzewanie. Niestety pare dni wystarczylo, bo wrocil poprzedni stan rzeczy, tj. silnik sie gotuje, wentylator chodzi, ale nic nie daje, chlodzenie pedem powietrza tez sie nie sprawdza, a co najlepsze, na odkreconym na maksa ogrzewaniu leci kompletnie zimne powietrze....
Nie mam juz sily, nie wiem co robic... Termostat to raczej nie jest, bo wtedy albo byloby caly czas goraco w samochodzie i silnik by sie gotowal (term. zamkniety) albo byloby zimno ale i auto by sie nie grzalo tak (ciagle otwarty).
Ktos mi mowil, ze nagrzewnica moze jest zamulona... ale to tez jakos sie kupy nie trzyma, bo raz grzeje bardzo mocno, a raz nie grzeje wcale, mimo gotujacej sie wody w ukladzie.
Uklad byl odpowietrzony, wiec to tez nie moze byc to...
Ma ktos jakies pomysly?
Dodam jeszcze, ze gdy jest zimny, to przy wchodzeniu na obrotu schylac pisk (wyoki ton), ktory przy wysokich obrotach milknie. Dzieje sie tak, az auto sie rozgrzeje. Prawdopodobnie pisk ten emituje pompa wodna, albo ktorys z napinaczy...

Prosze o pomoc, dotychczas bylem zadowolony z auta i chcialbym ten stan rzeczy przywrocic.

Z gory dziekuje.

Ja zawsze, czyli od trzech lat kiedy jestem właścicielem tego zwierza mam wskazówkę około 3/4 skali, a wentylator włącza się nieco wyżej. Nie zauważyłem jakichś szczególnych problemów z chłodzeniem. Wentylator załącza się przeważnie na postoju, lub przy ostrych podjazdach w górach (bo jestem ich mieszkancem). Wskazówka do czerwonego pola nigdy się nie zbliżyła.
Myslę, że sytuacja opisywana przez kolegów jest związana z rozrzutem parametrów czujników jak i też wskaźników. Najważniejsze jest zauważyć zmianę od stanu normalnego jaki pamiętamy.

święte słowa

posiadam takiego samego kropka, i tak samo zastanawiałem sie czy takie wskazania są prawidłowe. Sprawdzałem u mechanika płyn, termostat itd., i okazało się ze jest wszystko wporządku. 1/4 normalnie, 1/2 przy jeżdzie miejskich korkach.

u mnie wskazówka przy normalnej jezdzie jest pod połową, przy jezdzie mocniejszej wchodzi na połowę i włancza wentylator.

Do tego jeszcze dodam, iż na temperaturę mierzoną ma duży wpływ ciecz jaką zastosujemy, tzn. jej właściwości oraz zdolność odbierania ciepła.
Moje wnioski moge poprzeć zaobserwowanymi temperturami w moim komputerze domowym. Mam założone chłodzenie wodne, pół roku cieczą roboczą była woda destylowana, lecz gdy przyszedł czas na uzupełnienie zdecydowałem się na dolanie płynu do chłodnic samochodowych. Na pojemność 5L [łącznie z podmianką] wyszło 1L płynu letniego [oraz 4L] destylatu.
Temperatura [na procesorze] spadła nawet o 5'C [bez obciążenia]

a w jakim czasie osiagacie ta norme czyli w moim przypadku 1/4 skali?
w te chlodne dni jak dzis zauwazylam ze temp. podnosi sie do 1/4 dopiero po przejechaniu okolo 10 km w cyklu mieszanym tzn, okolo 5 km jade powiedzmy 90 na godzine a pozostale 5 km to juz miasto
poza tym ze to wszystko jest ok, przy 1/2 wlacza sie wentylator uklad odpowietrzony, czujnik temp. nowy itp.
jak jest z tym u Was?

heh u mnie jest podobnie teraz jak zalozylem nowy licznik ze wskaznikiem temp tp widze jak wskazowka sie ma czyli troszke ponad 1/4 i wiecej nie chce w miescie dochodzi prawie pod poloze a jak sie zblizy do pierwszej kreski tej grubszej przy polowie to sie zalacza wentylator... mierzylem temperature w zbiorniczku jak sie nagrzal i zalaczal wentylator wlozylem taki dlugi termometr do 360 stponi skala byla i temp cieczy w czasie kiedy wentylator sie wlacza wynosila zaledwie 80 stopni zaznaczam ze byla to temp plynu w zbiorniczku... nie wiem byc moze i tak lub nie tak cos jest jakos chyba termostat za szybko sie otwiera bo dosyc dlugo sie ogolnie silnik nagrzewa..

Widzę liczne problemy z układem chłodzenia w Punto
Opiszę swój problem, mianowicie gdy jechałam w trasie wskaźnik nie doszedł nigdy do 1/4 leciało letnie powietrze (ogrzewanie ustawione na maxa), po jakimś czasie nagle wskazówka spadła poniżej zera a z ogrzewania powiało chłodem!
Popatrzyłam do zbiorniczka, miałam płynu poniżej minimum więc dolałam (aha zapaliła mi się kontrolka engine). Na drugi dzień, wracając do domu znowu wskazówka poszła w górę dochodząc poniżej 1/4 by po jakimś czasie spaść poniżej zera. Stanęłam, odpowietrzyłam układ, powietrze poleciało, silnik się ochłodził i wskazówka mozolnie ruszyła do góry (1/4) by po kilkunastu km nagle momentalnie spaść a z kratek ogrzewających zaczęło "rzucać lodem" I tu narasta pytanie:
Co to może być - termostat, czujnik temperatury wody czy jeszcze coś innego?
Pozdrawiam

witam ja w moim kropku mialem ten sam przypadek slabo dogrzany silnik i wskazowka tez nie podnosila sie do zalecanych 90 stopni wiec postanowilem wymienic termostat i to byl strzal w dziesiatke teraz silnik jest dogrzany temperatura jest optymalna no i nawet jest cieplo w srodku

mnie tez czeka wymiana termostatu