Witam,

Posiadam auto:
Fiat Punto II 1.2 8V rocznik 2002

Wczorajszego wieczoru zdarzyła mi się nie miła sytuacja, mianowicie:

Auto normalnie odpaliło i tu zaczyna się problem po wrzuceniu jedynki i chęci ruszenia, auto nie zareagowało... Mogę nie wciskając sprzęgła zmieniać biegi jakby było wciśnięte na "maksa", a przy tym auto wydaje głośne dźwięki stukania. Zauważyłem też, że prędkość rośnie przy zmianie owych biegów. Warto nadmienić iż dwie minuty wcześniej, auto jechało normalnie (kolega sprawdzał jak chodzi z naprawionym wspomaganiem).

Miał ktoś taki problem ze swym modelem?
Co mogło się stać?

Stawiam na uszkodzenie skrzyni (mechanizm różnicowy) albo co jest bardziej prawdopodobne na uszkodzenie przegubu zewnętrznego.
Czy prędkość na liczniku i częstotliwość stuków rośnie?
Bo jeśli byłoby to sprzęgło to prędkość na liczniku byłaby równa zero. Ale skoro pojawia się coś na liczniku to znaczy, że napęd od silnika przechodzi przez sprzęgło i idzie dalej do skrzyni na zębatki biegów i potem dociera do przełożenia głównego, a stamtąd na półośki.
Jeśli kolega sprawdzał wspomaganie to pewnie kręcił od lewej do prawej podczas jazdy. Przeguby są najbardziej obciążone kiedy koła są skręcone. Może jeden z nich już dożywał dni swoich i podczas intensywnej pracy po prostu się rozleciał.
W ogóle jaki masz przebieg?

Można to sprawdzić przy pomocy drugiej osoby aby patrzyła na półośki kiedy wrzucisz bieg i puścisz sprzęgło (dla bezpieczeństwa wcisnąć hamulec ). Jeśli będzie to padnięty przegub to jedna z nich powinna się kręcić. Jeśli natomiast żadna nie będzie się kręcić to to będzie oznaczało awarię skrzyni ( a konkretniej mechanizmu różnicowego).