Witam drogich forumowiczów
jak widać na załączonym obrazku mam mały problem z rurą tłumika, przecieka w miejscu połączenia rur i przy zimnym silniku wyraźnie słychać bulgotanie wody, która po prostu stamtąd kapie (wrzuciłabym filmik, ale mp4 nie mogę).
Sam tłumik jest w stanie idealnym, niedawno wymieniany, czysty, bez korozji, stąd mam pytanie do Was - czy da się uszczelnić ten fragment bez wymieniania tłumika? Czy wystarczyłoby spróbować tymi śrubami jakoś dokręcić i docisnąć, czy może kupić po prostu pierścień uszczelniający i wymienić?
Zastanawiam się też czy mogą się do tego przyczepić na przeglądzie (tüv), który mam za 2 tyg?
Mam nadzieję, że nie, skoro na nieszczelny simmering pod skrzynią od 5 lat "machali ręką", jako że to "tylko lekkie zanieczyszczenie środowiska"(!), aż w końcu sama się zdecydowałam to zrobić (nie wiem czy to było koniecznie, bo podobno Kropki tak mają, że ze skrzyni lubią cieknąć i nawet po wymianie problem powraca, jak wyczytałam wcześniej na forum, ale po prostu nie dawało mi to spokoju...).
Ale odbiegłam od tematu.
tak na marginesie konstrukcyjnie chyba jest ten tłumik źle montowany w Kropkach - nie ma spadku, więc woda zalega zamiast ładnie tyłem się wydostawać... no nic, ostatecznie nie jest to jakiś wielki problem.
z góry dziękuję za odp!