You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 29 Mar 2024, 16:52

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #820136 Wysłany: 01 Mar 2017, 12:47; 
 Temat postu: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Forumowicz

Imię: Artur
Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: lubelskie [L]
Rejestracja: 01 Mar 2017,
Posty: 3
Dzień dobry.
Jest to mój pierwszy post na tym forum. Czytam je gdzieś z pół roku, ale nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Pacjent to Punto II FL+Lpg.
Stag 200Gofast
Tomasetto alaska
Valtek30 (wymienione na ACw02).
Na benzynie chodzi doskonale. Od samego początku po założeniu instalacji, a było to już pół roku temu miałem problem z falowaniem na jałowych. Monterzy robili tylko autokalibracje, której auto nawet nie przechodziło. Byłem u różnych speców, wydłużali czas przełączania na benzynę, nawiercali dziurki w przepustnicy, dramat. Postanowiłem przemyć przepustnice. Auto zaczęło chodzić jak nowe, nawet na valtekach. Niestety moja radość nie trwała długo, bo już po tygodniu stało się to samo. Kolejne regulacje nic nie dawały, więc postanowiłem wymienić wtryski. Kupiłem ACw02, wymiana była typu plug&play. Odpaliłem auto( bez regulacji u gazmena) i magia...chodziło idealnie, zero szarpnięć przy przełączaniu. Jednak jak to po odłączeniu u mnie klemy od aku, przez pierwsze pare dni cechowało się mułowatością(zawsze tak miałem, na valtekach też)ale chodziło równo. W ciągu 4 dni czuć było, że wyraźnie nabiera mocy, myślę że różnica wynosi nawet jakieś 30%, ale falowanie także powróciło. Nie jestem w stanie ustawić obrotów jałowych, pomimo, że przechodzi autoadaptację.
Dodam, że gaziarze wymienili mi sondę lambda, że niby jest uszkodzona i to przez to, bo dawała jakieś nieprawidłowe odczyty, lecz nic to nie dało.
Wie ktoś czemu tak jest, że jak odepnę aku to chodzi dobrze przez kilka dni,a potem wariuje? Stag 200 chyba nie ma możliwośći podpięcia sondy. Jeden gaziarz mi powiedział, że to dlatego, że on pomiar prędkości obrotowej bierze z czasu wtrysku, bo w tym sterowniku nie podłącza się czujnika prędkości obrotowej i dlatego są małe szanse, że da się to ustawić.
Gdzieś rzuciło mi się w oczy zdanie, że ktoś pisał, Że bez podpiętej sondy we Fiacie z lpg będą problemy.
Przepraszam, że piszę chaotycznie, ale jeszcze niewiele się na tym wszystkim znam. Pozdrawiam.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #820161 Wysłany: 01 Mar 2017, 21:02; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Puntoświr

Imię: Paweł
Samochód: Fiat Tipo II
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Lounge
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kalwaria Z.
Rejestracja: 19 Cze 2014,
Posty: 1298
Pomógł: 44
Poszukaj gazmenów z prawdziwego zdarzenia, jesteś z lubelskiego w Lublinie na pewno znajdziesz kogoś kumatego. Popytaj na http://lpg-forum.pl//, sam się uczyłem podstaw w tej materii czytając to forum :wink: Podstawa to dobry monter, podpytaj tam i uwierz mi chociażbyś miałbyś przepłacić to i tak się to będzie opłacać kosztem własnego spokoju. Sam to przechodziłem w przypadku mojej instalacji, a miałem zaufanego gazmen-a z bdb opiniami. W moim przypadku po prostu wziąłem kupiłem interface Stag i zacząłem się bawić :wink: A teraz tak zwyczajnie instalacja jest skopana nie wyregulowana tak jak powinna. Auto po paru dniach po resecie ECM wraca do falowania ponieważ tak jak wspomniałem regulacja jest nie odpowiednia. Kto Ci wymieniał listwę z Valtek na AC W-02? Sam to robiłeś czy monter? Dokładnie to samo robiłem u siebie czyli przechodziłem z listwy Valtek na AC W02. Powinno to tak wyglądać, dobierasz dysze i rozwiercasz w nowej listwie. Listwę montujesz, ustawiasz ciśnienie na reduktorze i odpalasz autoadaptację. Jeśli autoadaptacje auto przechodzi to później ustawiasz mnożnik na trasie. To tak w wielkim skrócie. Jeśli po prostu podmieniłeś listwę lub ktoś Ci to zrobił to jest z tego monter-a konkretny "drut". Jeśli Ty to zrobiłeś to można Cie usprawiedliwić z swojej niewiedzy :E Sonda podpięta w sterowniku LPG służy tylko do podglądu jej pracy. Nie wpływa ona w żaden sposób na działanie sterownika lpg, w innym wypadku sterownik by Ci zgłaszał błąd jeśli sonda by mu była potrzebna. Podpatrzyłem na szybko schemat podłączenia sterownika Stag 200 GoFast i nie ma tam nigdzie informacji żeby sterownik brał sygnał z czujnika położenia wałka rozrządu. Ten sterownik jak i wiele innych [ja mam Stag 4 Eco] bierze sygnał z wtryskiwaczy benzynowych i na ich podstawie sterownik lpg steruje pracą wtryskiwaczy LPG. Schematy, oprogramowanie masz wszystko dostępne na stronie http://www.ac.com.pl/pl-centrum-pobran-oprogramowanie :!:


Góra
 Profil  
 
 
 Post #820195 Wysłany: 03 Mar 2017, 01:32; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Puntoświr

Imię: Rafał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Sound
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 13 Cze 2016,
Posty: 729
Pomógł: 36
w lubelskim masz Adama Rogowskiego http://www.adamrogowski.net/, konkret majster, musisz jedynie uzbroić sie w cierpliwość, długa kolejka do niego


Góra
 Profil  
 
 
 Post #820200 Wysłany: 03 Mar 2017, 13:04; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Forumowicz

Imię: Artur
Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: lubelskie [L]
Rejestracja: 01 Mar 2017,
Posty: 3
Dziękuję Panowie za odpowiedź. Było dokładnie jak pisze steyr, wymieniłem valteki na ACw02, rozwierciłem dysze na 2mm, auto przeszło autokalibrację, potem stroiłem w trasie żeby mapki się pokrywały, a na jałowych korygowałem na czasy wtrysku. Na rozgrzanym silniku było ok, na zimnym znów cyrk, na ciepłym czasem też. Ogólnie mam tam dramat, wkrętki z 10 cm od wtrysków pb, jeden wężyk 10 cm drugi 25 trzeci i czwarty cholera wie ile ale każdy inny, na dokładkę valteki i wykastrowany sterownik, wężyki puszczają płyn chłodniczy, butla do jazdy na wstecznym-drut team w pełnej krasie. Mógłbym być reklamą skutków ubocznych lpg założonego u partaczy, ale nie miałem pojęcia( a przede wszystkim "fachowcy")ze 1,2 8v może być taki wybredny jeśli chodzi o graty od gazu. Nie wczuwałem się w staranny wybór zakładu, bo sami gazmeni mówili, no i ja sam myślałem "przecież to tylko fiat", a jak przyszło co do czego to mówili "fiat musi tak mieć" :D
Byłem u P. Rogowskiego, skończy się to przeróbką, chodź mam ochotę sprzedać ten samochód :D
Po tym co przeszedłem, nie chce więcej lpg. Wiem też, że sam jestem po części sobie winien, ale to chyba nie usprawiedliwia gaziarzy z drut-teamu, bo nawiercanie dziurki w przepustnicy czy wymiana dobrej sondy bo auto wywala "check" to chyba przesada.
Źle zrobiłem, że po wymianie tej sondy pojechałem do innego majstra w Lublinie, żeby to ustawił, przez to straciłem gwarancję, ale byłem już zdesperowany po wymianie tej sondy, bo normalnie powiedziałbym niech wyciągają ten kit i oddają pieniądze. Człowiek uczy się na błędach, pozdrawiam :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #820222 Wysłany: 03 Mar 2017, 23:44; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Puntoświr

Imię: Rafał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Sound
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 13 Cze 2016,
Posty: 729
Pomógł: 36
nie zwalaj winy na gaz (piszesz że nie chcesz lpg), tu problemem jest druciarz gaziarz a nie paliwo, sam piszesz że wężyki różnych długości, wkrętki "poł kilometra" od miejsca w którym powinny być, sam sobie odpowiedz na pytanie jak to może poprawnie działac... winę po części ponosisz niestety Ty, nie mozna oddawać auta nieważne jakiej marki do pierwszego lepszego gazmena, nie oszukujmy się - wiekszość z nich to partacze nie mający pojęcia o tym co robią...
sam kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale zdanie zmieniłem po kupnie zagazowanej hondy accord, wymieniłem wtryski bo jakiś "mądry" do bardzo wymagającego silnika (K24A3 - info dla tych którzy sie orientują w skośnookiej motoryzacji, ten silnik nie zadowoli sie byle czym jeśli chodzi o instalkę lpg) zamontował magicjet :shock: , później poprawne strojenie i nie wiem że mam gaz w samochodzie, przypominam sobie o nim na stacji paliw ale wtedy "paja" mi się śmieje od ucha do ucha, do kropka tez niedługo wleci podtlenek elpidżi :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #820226 Wysłany: 04 Mar 2017, 00:32; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Puntoświr

Imię: Paweł
Samochód: Fiat Tipo II
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Lounge
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kalwaria Z.
Rejestracja: 19 Cze 2014,
Posty: 1298
Pomógł: 44
Tutaj widzę że nałożyło się kilka aspektów, niestety przy takich przypadkach nieraz trzeba zaczynać od podstaw :wink: Sam u siebie wężyki skróciłem z 23cm na 15cm, jeśli bym chciał krótsze musiałbym zastosować pojedyncze wtryskiwacze a nie listwę.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #820346 Wysłany: 06 Mar 2017, 13:50; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Forumowicz

Imię: Artur
Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: lubelskie [L]
Rejestracja: 01 Mar 2017,
Posty: 3
rafisz, ja nie mówię że gaz jest zły :) Uważam, że to świetna alternatywa ze względów ekonomiczno-ekologicznych. Ale... Jest pewne "ale". Zawsze to ingerencja w konstrukcję silnika, i jak widać jeśli podejmie się tego byle kto to potem jest jak jest(oczywiscie jak pisałem wyżej, wiem że to też moja wina). Problemem nie jest gaz jako paliwo, ale to że jakość diagnostyki przynajmniej w miejscach w których byłem stoi na bardzo niskim poziomie. Chcąc sprawdzić, czy z silnikiem i osprzętem pb wszystko ok, pojechałem do polecanego w Lbn mechanika. Zczytał błędy, zmierzył prąd ładowania aku, wyszło 16,25V :D Zaczął mnie naciągać że trzeba wymienić cały układ zapłonowy, alternator do regeneracji, itp, ale to nie jest sedno sprawy. Sednem jest, że mając instalację w przypadku niewyjaśnionych problemów gaziarze zwalają na pb, mechanicy od pb na gaziarzy i tak na prawdę możesz wymienić pół samochodu nim ktoś dojdzie co jest nie tak. Wolałbym wyłożyć grubsze pieniądze jednorazowo i gdy wiadomo o co chodzi, niż jeździć, mieć kupę nerwów, płacić ciągle po 100zł za "będzie pan zadowolony" i dalej się męczyć. Tak czy siak nie neguję lpg, to że ja źle trafiłem to kompilacja niewiedzy i niewiedzy. Pozdrawiam :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #820347 Wysłany: 06 Mar 2017, 14:24; 
 Temat postu: Re: PIIFL, Wieczny Problem z Falowaniem...
Offline
Puntoświr

Imię: Rafał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Sound
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 13 Cze 2016,
Posty: 729
Pomógł: 36
w sumie zasada jest prosta, żeby dobrze hulał gaz musi dobrze hulać Pb, gaz nie naprawi usterek benzynowych... po przełączeniu na benzynę auto zachowuje się identycznie jak bez instalacji, a ze mechanicy chca "zarobić" w nie do końca uczciwy sposób to już całkiem inny temat...
poprawiaj to co spartolili fachmany i ciesz się z taniego paliwa :) , od Adama na pewno zawiedziony nie wyjedziesz


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO