Miałem już wcześniej wysła zdjęcia po jelonku,ale dopiero teraz je odzyskałem zatem pokazuje...RzLukas popatrz na to...To nie sarenka...a co do malunku zderzaka to jeszcze trzeba czekac bo ma straszny ruch...

[ Dodano: 27 Sty 2008 12:33 ]
..

[ Dodano: 27 Sty 2008 12:39 ]

oj brzydko to wyglada a przy jakiej predkosci to sie stalo ??

a tobie co sie stało?? krasz testy robiłeś swoim autem??

Jechałem jakies 60 km/h i z zaskoczenia stał na drodze,bo wyjechałem zza zakrętu a nic nie było widac....

łłłłłłoooo matko...strasznie dużo szkód narobił!
A co się z nim stało?tzn z tym jelonkiem, przeżył?

A zwierzak

[ Dodano: 27 Sty 2008 22:43 ]
Malina piszesz kiedy ja

Marjan, ja byłam pierwsza

Zwierzaka kolega zapakował do bagażnika i na ruszt
Przynajmniej tyle pożytku może z tego miał.

A co do prędkości i szkód to nie aż tak duże, zawsze mogło być gorzej.

Właśnie ze zwierzakiem lipa , bo zrobil jakis fikolek w powietrzu i prysnal z miejsca zdarzenia,co bylo dla mnie wielkim szokiem....Moze on tez z tego powodu zniknal...Teraz jedynie sie smaic z tego,ale wten czas nie bylo do smiechu.....

zwierzyna uderzona zdechnie prędzej czy później,może gdzieś w krzakach leżała ... a tak na marginesie mięso że zwierzyny uderzonej jest dobre do godz po zdarzeniu... do tego czasu trzeba ją wypatroszyć i krew spuścić no i zależy jak była uderzona ale ogólnie jest nie zjadliwe wiec nie wiem co by ci przyszło z tego że byś ją znalazł. jeśli nie masz AC to nawet nie zgłaszaj tego bo powiem ci że nie zwrócą szkoda kasy wyrzucać w błoto by z nimi walczyć <pocieszacz>

To moje uszkodzenia to pikuś przy tobie

Wiem Panowie ,że byłaby lipa z odszkodowaniem za to ze strony strażników lasów;)...AC niestety nie mam

[ Dodano: 28 Sty 2008 21:27 ]
Mam znajomego w drogówce i mi opowiedział co i jak ,mogłbym sie stara jesli byłoby to w strefie gdzie jest to oznaczone znakiem o dziczyżnie...

?? Chyba tam gdzie nie jest to oznaczone! Tam gdzie jest znak to dopiero ci wała pokażą, bo powiedzą, że miałeś uważać, bo przecież jest znak...

no dokladnie a jezeli jest ghdzies taki znak to idz poszukac i go zwin a potem powiedz ze go nie bylo

Hehe wedle przepisow mozna sie wtedy starac ,ale tez macie racje ,bo powiedza ze trzeba bylo dostosowac predkosc jazdy do warunkow i lipa...

Thomas wszędzie ......już nie 1 kolizje robiłem i wiem jak sie kończy tylko w Niemczech można domagać sie odszkodowania w Polsce nie masz szans nie zwrócą ci za żadne skarby

Fenix "już nie 1 kolizje robiłem i wiem jak sie kończy" to brzmi jakbys polowal na owe zwierzadka

Fenix się tym raczej "zawodowo" zajmuje, ale niech się sam tłumaczy...