Witam. A więc jestem domorosłym "mechanikiem" i wiele rzeczy w swoim kropku robię sam - zazwyczaj bez problemów. Jednak pewna sprawa mnie trochę przerosła. Wiem, że było już kilka postów na ten temat, ale nie znalazłem nic dokładnie odpowiadającego mojemu problemowi - poprawcie mnie jeśli tak nie jest. Otóż od jakiegoś czasu przy ostrzejszym hamowaniu mój bolid wyświetla komunikat "zbyt niski poziom oleju - silnik stop", więc postanowiłem uzupełnić olej (oczywiście po wcześniejszej kontroli poziomu). Zimny silnik, dolewam no i właśnie- trochę przeholowałem. Łącznie dolałem niecały litr. Oddczekałem, żeby olej spłynął, odpalam i... dym z okolicy korka wlewu. Początkowo sądziłem, że może mimo wytarcia gdzieś kropla czy dwie jeszcze została, więc stąd ten problem. Jednak po chwili zauważyłem, że pod samochodem mam niewielką plamę, a dokładniej mówiąc kapie z okolicy filtra (za duże ciśnienie?) . Czy konieczne będzie spuszczenie oleju? Jak zachowa się kropek przy dłuższej pracy, na wyższych obrotach? Jakieś porady? Szykuje mi się dłuższa trasa, więc wolałbym ją odbyć bez niespodzianek.

Poziomu oleju to te samochody chyba jeszcze nie mierzą, tylko na podstawie ciśnienia.
Kiedy ostatni raz był zmieniany olej?
Kto zmieniał?
Jak był zmieniany filtr (metody typu wbijanie śrubokręta)? Czy był dokręcony dobrze?
Jaki przebieg samochodu?
Czy "wyciek", to na pewno olej silnikowy? A może płyn chłodniczy?

Widać korozję wokół filtra, pompy oraz czujnika ciśnienia (ze starości ma prawo się zepsuć).
Wycieki (jeśli na prawdę są), mogą być np. z pokrywy zaworów, albo uszczelniaczy wałków (rozrządu i korbowego). Bardzo możliwe (i normalne) przy przebiegach z przedziału 150-250 tysięcy. Chłodziwo i pompa wody też wchodzą w grę (zwłaszcza, że sporo mechaników wymyśla sobie, że pompę wymieniają co drugi rozrząd, czyli możesz mieć jeszcze oryginalną, jeśli auto ma okolice 100 tysięcy plus/minus 30 przykładowo).

W trasę można by pojechać, ale unikaj "wyższych obrotów", spokojnie jedź (równo z "TIR-ami").
Na postojach kontroluj sytuację (wyciek i poziom oleju).

Masz założony filtr Filtrona , to największe barachło. Obawiam sie że cieknie spod uszczelki filtra. Zmień filtr na innego producenta .Jeżeli masz stan oleju do poziomu max na miarce to nie spuszczaj, w przeciwnym wypadku należy odciągnąć olej np dużą strzykawka z nałożonym wężykiem przez miarkę oleju.

Jeżdżę na Filtronach od lat i co? I nic!
Pomiar ciśnienia oleju pokaże prawdę o twoim bolidzie.