Kupiłem Punto 2 1.2l. 2000r.
Tylko nie wiem jaki silnik dokładnie bo w dowodzie rejestracyjnym jest wpisane 60kW a z kolei w dokumencie dołączonym przez dilera jak auto było odbierane jako nowe z fabryki jest wpisane 44kW...
I jak rozpoznać jaki faktycznie silnik posiadam?
Z góry dzięki za pomoc bo jestem zielony w Fiatach..

,

W internecie. Na przykład po funkcji wyszukiwania obrazów w Google?

Sprawdź w ePER.

Witaj kolego.
Czy mógłbyś rozwinąć co to takiego ePER?

http://eper.fiatklubpolska.pl/navi?FORCED=TRUE
wpisz tu swój vin

Wow
Po wpisaniu wyskoczyło:
1N - PUNTO BZ (1999-2003)

188.130.0.0 - 60 SX 1.2 8V E2 3 PORTE
Engine: 9653945 Vehicle: 02549417 Prod. date: 17/4/2000

Czyli 60 konny ??? Bo właśnie telefonicznie podałem ubezpieczycielowi że mam 60 konny motor....

tak 60 km

dziękuję serdecznie.
A może kolego wiesz co teraz należy zrobić skoro w dowodzie rejestracyjnym jest wpisane 60kW a powinno być 44kW?
Jutro wybieram się do wydziału komunikacji i nie chciałbym by mnie jakaś pani w okienku zbyła ...
PS. może wiesz też na jakie opłaty przy przerejestrowywaniu należy się przygotować?
Pozdrawiam.

kiedyś w pII też miałem ten sam błąd na początku chciałem to wyprostować ale później olałem temat i jeździłem nim tak 8 lat nikt się nie przyczepił czy to przy kontroli drogowej czy na przeglądzie

[ Dodano: 30 Lip 2018 18:33 ]

co do opłat to zależy czy auto krajowe czy sprowadzone jak krajowe to około 200zł blachy + dowód

Możesz wrzucić zdjęcie komory silnika. Koledzy podpowiedzą Ci, jaką Masz wersję. Wynik z Epera, to jedno, a to co Masz w aucie, to drugie. Może silnik został wymieniony na inny sprawny o większej mocy. Dlatego zmieniony wpis w dowodzie.

No zobaczymy co mi jutro powiedzą w wydziale komunikacji....jak będzie wielki problem to też nie będę walczył z wiatrakami.
Po prostu skoro będzie wyrabiany nowy dowód rejestracyjny myślałem że to nie będzie problem...
Zdjęcie komory silnika wrzucę jutro bo już za ciemno

[ Dodano: 03 Sie 2018, 18:12 ]

W wydziale komunikacji powiedzieli że potrzebuję zaświadczenie od diagnosty u którego godzine wcześniej robiłem przegląd. On mówił żeby olać...ale ja nie lubię olewać.
Pani w WK powiedziała, że jeśli nie diagnosta to musiałbym mieć wyciąg z homologacji czy jakoś tak. I akurat taki miałem w papierach od auta. Wielka karta rozkładająca się jak mapa, większa niż A3.
A oto mój silnik:

bez wątpienia jest to 1.2 8v 60 konny radzę wziąść sie za ten kielich bo za rok będzie dziura

Wszystko po kolei Powoli chcę go doprowadzić do fajnego stanu ale czasu na razie brakuje

kW - kilowaty
KM - konie mechaniczne

Też mam w dowodzie wpisane 44 kW

http://www.kwnakm.pl

Widzę że brakuje u ciebie czujnika położenia wałka.



Ten niebieski peszel przy wlewie oleju czy korku od oleju.

w starszych nie było czujnika

Podpowiedzcie mi proszę, czy 1.2 8V mają tendencję do "brania oleju"?
Sam stwierdzę dopiero po wymianie i przejechaniu pierwszego tysiąca km czy i ile będzie trzeba dolać.
Jak jest u Was?
W moim silnik się poci spod tej górnej pokrywy. Widać, że poprzedni właściciel uszczelniał wokoło jakimś silikonem.
Z tego co wyczytałem to pocenie to norma bo fiat zrobił za wysokie .... podstawki? .... względem grubości uszczelki i można to pocenie wyeliminować poprzez delikatne splanowanie tych...podstawek...wypustów....
To jak jest z tym "braniem oleju"?

każde auto bierze olej poza elektrykami
moje gp na niecałe 9tys km wzieło około 0.7 oleju
w pII brał mi jakiś 1,1l na dystansie 10tyś ale silnik był bardzo zdrowy i regularnie serwisowany

Hmmm...z tym że każde bierze się nie zgodzę.
Miałem golfa 3 1,9TDI 1Z. Od wymiany do wymiany ani grama nie brał.
Teraz od 7 lat mondeo mk3 2.0 TDDI i identyczna sytuacja
Szwagier ma 206 HDI i zarzeka się, że też mu nic nie wypija ale już w Chrysler pacyfica musi dolewać co kilka tysięcy km. około 0,5-0,7L i tłumaczy to faktem że ma zamontowany gaz.

Dzięki za info. Czyli jeśli nawet raz na jakiś czas będę musiał dolać to jednak w Punto normalna sytuacja jak rozumiem.
No to pierwsze info po 1000km

a jaką masz pewność że ropa nie dostała się do oleju ? podejrzewam że żadną silnik spalinowy jest tak projektowany żeby brał olej polecam obejrzeć tuleje cylindra i jodełkę rys która utrzymuje film olejowy który podczas pracy jest spalany a z 2 strony jest mgła olejowa wywalana wprost przez odmę do kolektora ssącego i powtarzam jeszcze raz NIE MA TAKIEJ OPCJI ŻEBY SILNIK SPALINOWY NIE POBIERAŁ OLEJU

[ Dodano: 09 Sie 2018 23:00 ]

w mniejszych lub większych ilościach zawsze go będzie ubywać

NoBo nie znasz zasady działania silników spalinowych. Z natury olej MUSI być zużywany.
Ale...może to być mało, a bagnet NIE jest precyzyjnym przyrządem pomiarowym.
Do tego może dochodzić do mieszania w oleju spalin, paliwa, wody (lub innych płynów, ale to już oczywista awaria), dlatego spadek poziomu będzie niwelowany (stąd wrażenie na bagnecie, że "nic nie bierze", ale przy zmianie stary olej zawsze wali paliwem/spalinami).

Od ponad 20 lat kiedy mam prawko i jeżdżę samochodami "branie oleju" oznacza jego ubytki na bagnecie bo do tego by to sprawdzać został bagnet stworzony.
Tak więc też w ten sposób oceniam jak i 90% kierowców. Jak na bagnecie ubywa to bierze, jak nie ubywa to nie bierze.
I o takie samo "branie" mi chodziło zadając pytanie jak jest w puntach.

Mój nie bierze oleju, kontroluje co jakiś czas od wymiany i nie widzę żeby ubywało.

zrób 10kkm bez sprawdzania i potem sprawdź poziom rozczarowanie gwarantowane

Czy patrząc na komorę silnika jestem w stanie sprawdzić czy posiadam ABS czy też nie?
Nie mam jak sprawdzić na drodze a nie mam pojęcia czy mam ten układ w nowym zakupie...

Ale "problem"... Możesz przecież w Google szukać obrazów (zakładka Grafika).
https://www.google.com/search?tbm=isch&q=abs+pump&oq=abs+pump
Pompa ABS, to taka puszka do której musi iść typowo 6 sztywnych przewodów hamulcowych.
Na załączonych wcześniej fotografiach nie widać tego...