Witam,
co prawda posiadam PIIFL, ale z racji iż na forum mało kto ma to auto z tym silnikiem, to proszę o pomoc posiadaczy GP, gdzie fire 1.4 16v występowało znacznie częściej.
Mam problem z mocnym spadkiem obrotów podczas nawet najlżejszego obciążenia w postaci np załączającego się wentylatora chłodnicy, kiedy auto pracuje na jałowych. Według MultiEcuScan na włączonym silniku przy jałowych obrotach przepustnica jest otwarta w okolicach 3,80- max 5%, najwięcej czasu wynik ten oscyluje w okolicach 4,20%.
Chciałbym prosić o pomoc, czy tak powinno być? Auto miało wymieniony MAP sensor, czyszczone połączenia masowe, nowy alternator i czyszczoną przepustnicę, ale zupełnie nic to nie dało... po włączeniu np ogrzewania, czy np klimatyzacji obroty na postoju potrafią co sekundę spadać na około 600rpm po czym się podnoszą i znowu opadają, po przygazowaniu wracają na swoją nominalną pozycję po czym po kilku sekundach znowu są wahania.
Jest to tak denerwujące, że muszę to rozwiązać...

[ Dodano: 09 Lis 2018 09:58 ]

Podbijam bo zaraz temat ugrzęźnie w czeluściach...

U mnie na wolnych jest około 15% otwarcie przepustnicy

Mi również ok. 15% pokazuje

Dzięki wielkie za odpowiedź, to już mocno daje do myślenia. Wczoraj jak obserwowałem przepustnice pod MESem, to max trochę ponad 5% otwarcia.
Możliwe, że przepustnica to jest odpowiedni trop .

[ Dodano: 13 Lis 2018 10:18 ]

Panowie jeszcze jedno pytanie, u was to 15% to jest na ssaniu, czy już po rozgrzaniu silnika?

Po rozgrzaniu, pod odpaleniu 22% około ja ostatnio miałem.

Dzięki wielkie, jeżeli Twoje wskazania są poprawne to oznaczałoby problem z moją przepustnicą.