Witam. Mam problem ze swoim Punto 2 2001 1,2 16v 80km i automat każdej zimy dosłownie. Jak temperatura spadnie poniżej powiedzmy 0 stopni to rozrusznik po nocy tak wolno kręci jakby coś go tam trzymało. Jak się rozgrzeje samochód to kręci jak głupi. Teraz samochód stał miesiąc wsadzilem nowy akumulator naładowany na maxa a rozrusznik prawie siły nie miał przekręcić! Podłączyłem nowy drugi aku od benzyny i nadal tak samo.
Pomyślałem że podjedzie ojciec dieslem i pójdzie od strzała. Kable silnik w dieslu odpalony, a tu nadal ciężko miał przekrecic. W końcu po 10 min jak ojca diesel chodził podkręcil go do chyba 3 tys obrotów to rozrusznik szybciej kreicil w Punto i w końcu odpalił. Możecie mi powiedzieć co to może być? Rozrząd oleje i filtry wymienione z 3 miesiące temu. Pompa wody i termostat też.

wałem korbowym możesz ruszyć na zimnym silniku? ręką masz dać rady obrócić choćby o kąt 10 stopni
sprawdź połączenia "grubych kabli", wyczyść styki, jeżeli nie pomoże to rozrusznik do naprawy

1. Rozrusznik, tylko tulejki/łożyska przeważnie. Typowy objaw, ciężko i wolno kręci. Ludzie bezmyślnie lecą wtedy wymieniać akumulator.
Częściowo "zasadne", bo taki rozrusznik potrafi wykończyć akumulator (zwiększony pobór prądu, prawie "stan zwarcia").

2. Alternator zatarty może aż taki opór stawiać, jest kilka (od ostatniej zimy) przypadków tu na forum.

3. Sam silnik. Najmniej prawdopodobna opcja.

Jak poprzednik napisał, zakręcić ręcznie silnikiem, na luzie. Odpowiednim kluczem np. za koło pasowe na wale korbowym.

Miałem te same objawy. Nie baw się w regenerację tego syfu, załóż rozrusznik z Grande i zapomnij o temacie (poniżej przykładowa aukcja). Trzy lata temu zmieniłem i nie wiem co to problemy z odpalaniem. Gdzieś na forum jest temat dotyczący wymiany rozrusznika.
https://allegro.pl/rozrusznik-fiat-gran ... 91994.html
Pozdrawiam,
Tomek

Aaaa sorki, nie doczytałem, że próbowałeś go odpalić "na kablach" od drugiego auta i efekt był mierny. Może warto na początek sprawdzić masę silnika?