Witam. Dziś gdy wracałem z pracy zauważyłem, że wskazówka temp skacze. Raz jest w odpowiedniej skali, raz spada do dwóch kresek. Odpowietrzyłem na postoju układ, bezskutecznie. Termostat wymieniany w listopadzie w ubiegłym roku. Wskazówka jak jest w połowie skali to załącza się wentylator. Po wyruszeniu z postoju wskazówka była w odpowiedniej skali. Dojechałem do domu, zarzuciłem ręczny i zaś spadła. W czym tkwi problem? Czujnik temperatury czy termostat?

[ Dodano: 30 Cze 2019, 09:46 ]

Dziś jak jechałem do pracy to przez 5 km wskazówka pokazywała zero. Zatrzymałem się na stacji, odkręciłem korek wlewu płynu chłodniczego i czekałem dobre 10 min aż zacznie lecieć płyn. Dojechałem do pracy kolejne 20 km i wskazówka była w połowie skali. Wyłączyłem auto, poszedłem do pracy i wyszedłem na papieroska. Poszedłem do auta, odpaliłem i zaś to samo. Odkręciłem korek i czekałem tym razem chwile. Wskazówka była znów w odpowiedniej skali. Tylko minimalnie faluje, spada i po chwili wraca. Zauważyłem, że jak spada, to silnik się robi cichy, po sekundzie głośny i wskazówka znów do góry. Co może być przyczyną? Układ się sam powinien odpowietrzyć, tak? Ostatnio wymieniałem wąż odmy olejowej i filtr powietrza, ale wątpię, żeby było coś z tym związane.

Mógłby ktoś coś doradzić?

Czujnik temperatury płynu przy kolektorze ssącym do wymiany.

A skąd takie przypuszczenia, jeśli mogę wiedzieć? Czemu dziś, jak odkręciłem korek wlewu płynu, wskazówka była w połowie skali? Nie będzie to zaś termostat? Termostat Kupiłem magnetti marreli w styczniu i go wymieniałem z instrukcją na forum. Tylko to wygląda jak by się nie domykał do końca. Nie wiem.
Czujnik temperatury jest zaraz koło termostatu? Jak z jego wymianą? Szukałem instrukcji, ale nie bardzo wiem jak się zabrać za to

0. Można się domyślić (chyba ), że to czujnik temperatury. Po objawach tak twierdzimy.

1. Inna opcja to termostat się zawiesza. To, że niedawno zmieniany to nic nie znaczy. Mógł się zepsuć.

2. Kolejna to nieszczelności (naruszyłeś coś przy naprawie odmy i filtra - płyn chłodniczy idzie do przepustnicy w Punto 2 - chyba, nie miałem, ale w P1 tak było, płyn dotykał też kolektora dolotowego, chociaż nie przepływał przez niego).

3. Nie rozumiem zdań typu: odkręciłem korek wlewu płynu chłodniczego i czekałem dobre 10 min aż zacznie lecieć płyn" - a co to za "procedura", co ona ma na celu? Gdzie ma "lecieć" płyn, na ulicę?

4. Mało który układ chłodzenia w samochodach się sam w pełni odpowietrza. Wypada mu pomóc. Akurat Punto 1 i 2 bywały problemowe w tej kwestii (w Grande/Evo wykonano układ lepiej). Może źle odpowietrzasz (samo odkręcenie korka wlewu to nie jest "odpowietrzanie" - odpowietrzniki w tych silnikach były 2 przeważnie).

5. Na koniec opcja jest taka: uszczelka głowicy. A jeśli nie, to można ją przysmażyć na niesprawnym termostacie.

Mogą też być kombinacje: punkty 0 + 4. Albo 2 + 4. Może nawet 0 + 1 + 2 + 4.

Byłem znów na papierosku. Wszedłem do auta odpaliłem, wskazówka się podnosiła prawidłowo. Po dodaniu gazu spada i po chwili znów wraca.
Trochę tego płynu się wylało, więc po pracy planuje uzupełnić go. W chłodnicy nie mam motylka do odpowietrzania, jest tam śruba przykręcona na stałe z silikonem. Więc wlewam płyn, odkręcam odpowietrznik na nagrzewnicy i czekam aż płyn przeleci, wystarczy to? Czy zostawić odkręcony korek wlewu i poczekać aż po zagrzaniu silnika będzie się zblizać do wlewu?

No to mogą być problemy, gdy nie można skorzystać z odpowietrznika na chłodnicy.
Ten na wężu nagrzewnicy powinien większość roboty wykonać (plus otwarty wlew).
Ale w tym przypadku najlepsze chyba by było napełnienie układu przy użyciu przystawki podciśnieniowej (warsztaty mają).

Termostat do wymontowania i sprawdzenia (tradycyjnie, ugotować go w domu, na kuchence, w wodzie).
Czujnik do sprawdzenia (są w internecie dane, tabelki, jaka rezystancja przy jakiej temperaturze).
Google (a może już takie rzeczy na forum są, ja nie będę szukać).

Przy obecnych temperaturach termostat nie wchodzi w rachube bo stale jest minimum 80*C na silniku jak nie więcej, musiałby stać całą noc żeby ostygł do ok.20.

Szukałem kiedyś tego motylka i bezskutecznie trza było by zakupić komplet, ale nie miałem problemu z odpowietrzaniem w ten sposób, gdy wymieniałem płyn, czyściłem nagrzewnice pod ciśnieniem jak i przy wymianie termostatu. Zawsze odkręcałem korek wlewu i odpowietrznik na wężu z nagrzewnicy. Lałem płynu, uruchamiałem pojazd i po nagrzaniu gdy leciał płyn od strony nagrzewnicy zakęcałem, a gdy płyn zbliżał się do korka wlewu to zakręcałem i tą czynność powtarzałem po przejechaniu paru km. I wskazówka non stop była w odpowiedniej skali. teraz też tak mogę zrobić? Tylko czemu tak nagle mi się wczoraj zrobiło skoro nie odkręcałem żadnego korka, nie wlewałem płynu? Przy wymianie węża odmy, zdjąłem stary wąż, założyłem nowy, i na koniec obudowę filtra powietrza, trwało to minutę Od strony silnika ładnie cybantem jeszcze zacisnąłem

[ Dodano: 30 Cze 2019, 12:26 ]

Przy wymianie czujnika, muszę zlać płyn?

[ Dodano: 30 Cze 2019, 12:28 ]

Czyli zakupić to?
https://allegro.pl/oferta/czujnik-tempe ... 7733058249
Tylko coś czytałem, ze jest problem z jego wymianą

Nie całkiem , wystarczy butelka 1,5l.
Dobry klucz oczkowy (chyba 22mm jak dobrze pamiętam)przed prysnąć penetrantem i ostrożnie dokręcać bo tuleja gwintowana siedzi w plastiku.

Autor postu otrzymał pochwałę

Zlewać całego nie trzeba, ewentualnie odciągnąć ze zbiornika, aby poziom zszedł poniżej poziomu na którym jest czujnik (i/lub termostat). Później (po naprawie) tylko uzupełnić i znowu odpowietrzyć układ.

Warto sprawdzić oba: i czujnik i termostat (bo niesprawność grozi przegrzaniem) i szczelność układu (zapowietrzanie się to też groźba przypalenia uszczelki głowicy).

Autor postu otrzymał pochwałę

Czyli z krućca zaznaczonego na zdjęciu, zdejmuję wąż i wlewam zawartość do butelki? Czyli teraz pojazdem nie mogę się poruszać?

Niekoniecznie.Ja zlewałem wężykiem przez wlew do chłodnicy ,butelka po Coli stała na posadzce i jak napełniła się całkiem to wyjąłem wężyk.To wystarczyło.

dobra, zamówię go. Czyli 1,5 litra wystarczy, żeby zlać? Mogę jeździć na razie tak czy nie bardzo?

[ Dodano: 30 Cze 2019, 13:01 ]

A jak go spuściłeś z wlewu ? Wężyk i pompka? Czy przyłożyłeś wąż i wciągnąłeś, żeby zaczał leciec? Takich rzeczy nie robiłem i mój refleks wskazuję na to, że zapewne poczuje smak tego płynu

Jeździć , w bagażniku 1 litr płynu w zapasie i obserwować wskaźnik temp.
Wymieniałem w Palio Weekend 1.2 60KM bo wskaźnik dochodził do połowy i opadał do zera i tak bez przerwy.Błąd po podłączeniu skanera EOBD tylko potwierdził diagnoze.
Łyk Petrygo nikomu nie zaszkodził co innego butelka

Mam litr w bagażniku. Ale będę musiał raczej dolać skoro wyleciało gdzieś z 2 szklanki? Czy zostawić i ewentualnie przy wymianie czujnika dolać?

[ Dodano: 30 Cze 2019, 13:19 ]

Dolej do minimum na zbiorniczku przy chłodnicy.Więcej dopiero po wymianie.

To wystarczy tylko klucz oczkowy do odkręcenia tego czujnika z obudowy? Nie trzeba nic więcej odkręcać?

[ Dodano: 30 Cze 2019, 14:17 ]

Może to brzmi śmiesznie, ale nie widzę czujnika. On powinien być widoczny bez zdejmowania obudowy filtra?

[ Dodano: 30 Cze 2019, 14:23 ]

właśnie, tak jak pisałem, że czytałem, że mogą być problemy podczas odkrecania.
Co w takim wypadku?
largeimg,IMG_4dc5807c1ec3e1224.jpg

[ Dodano: 30 Cze 2019, 14:37 ]

te czarne to jakieś zabezpieczenie ? Można je wyciągnąć bez problemu?

Dojście trzeba zrobić żeby kluczem operować chyba że długą nasadkę znajdziesz ale naprawdę dłuuuugą.
Zabezpieczenie usunąć nożykiem do tapet.

Tam jest mnóstwo kabli, żeby się tam dostać, muszę coś jeszcze odpiąć? czy delikatnie te kable odsunąć na bok?

Jak uważasz - odsunąć/odpiąć żeby nie urwać.

I ostatnie pytanie, czy taki wężyk o mniejszej średnicy też da radę żeby płynu trochę wypompować? Taki wezyk moge kupić w zoologicznym czy jechać gdzieś do obi żeby dali ogrodowy 3m?

Taki z zoologicznego - 1,5m wystarczy

No to dobra. Zamawiam. Tego płynu 1,5 litra wystarczy zlać? Przy okazji zdemontuję termostat sprawdzę czy działa poprawnie. Idzie jakoś oczyścić zbiornik płynu chłodniczego? Nie widać na nim wskazania między min a max. Zazwyczaj patrzyłem przez korek wlewu, ale trochę mnie to nurtuję, ponieważ zaraz po pracy będę musiał dolać i nie chce przelać

Poświeć latarką na zewnątrz to będziesz widział poziom przez otwór wlewowy.
Czyszczenie w starym aucie czyli płukanka może nieciekawie się skończyć.

Ale to raczej musi być ciemno bo w takim słońcu raczej nie uchwyce nic

[ Dodano: 30 Cze 2019, 16:38 ]

Pogubilem sie. Czy przy dolewaniu płynu tez musze odpowietrzyc uklad?