Cześć, ostatnio mam nietypowy problem z moim kropkiem, benzyna + gaz, 1.4, 16V, 95KM...

Mianowicie zaczęło się tak że około 3 razy miałem problemy z odpaleniem (odpalał za 3-4 razem) po czym zaświecał się check i po wpięciu w OBD otrzymywałem błędy:
-P0685 podsystem - obwody wyjściowe komputera
-P0230 podsystem - układ paliwowy i dolotowy (obwód wtryskiwaczy)

Potem już odpalał normalnie za pierwszym razem bez problemu. Po około tygodniu czekała mnie trasa podczas której przy stałej prędkości 140-150km/h (bez przyśpieszania ani hamowania) samochód potrafił zgasnąć na 1,5 sekundy po czym za chwilę sam "wracał" i jechał normalnie dalej... to się powtórzyło 8 razy na całej trasie 1100km. Pod koniec podróży i cały czas teraz mam największy problem bo przy normalnym ruszaniu na 1-szym biegu silnik się dławi i gaśnie (najgorzej jak jest to na środku skrzyżowania). Jak uda mi się w miarę szybko wysprzęglić to daję mu znacznie więcej gazu i jakoś się zbierze ale jak nie to gaśnie i zaraz po zgaśnięciu komputer informuje mnie "ASR wyłączony, ESP nie do dyspozycji, HillHolder nie działa, kontrola ukł. kierowniczego, zobacz instrukcję itp.", czasami po ponownym odpaleniu zapala się kontrolka immobilizera (samochód z kłódką) ale samochód normalnie zapala i kontrolka gaśnie przy kolejnym odpaleniu. Po całym zajściu silnik normalnie odpala i kręci. Na luzie nie ma żadnego falowania obrotów, silnik chodzi równo. Ale przy ponownym ruszaniu problem dalej jest i koło się zamyka.
Dodam jeszcze że występuje to i na benzynie i na gazie i obojętne czy silnik zimny czy ciepły.

Czy ktoś miał może podobny problem? Albo wie za co się zabrać? Będę wdzięczny za każdą radę i pomoc!
Mój mechanik rozłożył ręce a ja trochę się boje wyjeżdżać z takim problemem na drogę..

Czy była lektura forum, typowe problemy Grande? Widać, że nie bardzo (lenistwo)...
1. Elektryka, ładowanie, zasilanie (korozja punktów masy), korozja/uszkodzenia/zalanie wiązek i wtyczek.
2. Wpływ LPG na samochód, wyciek gazu w kolektor, rozstrojone mapy (i gazu i benzyny).
Albo zgodnie z błędem, coś się dzieje z układem paliwowym (benzynowym).
3. Albo sterownik (ECU) silnika. Też się zdarzały takie przypadki. Chociaż wtedy komputer najczęściej "pali głupa" i błędów żadnych nie pokaże (sam siebie nie potrafi diagnozować).
4. Zmienić "mechanika".

Otóż lektura była oraz podstawowa diagnoza przeprowadzona. Dzisiaj sprawdziłem miernikiem wszystkie punkty z masą i wszystko wygląda ok. Z kablami jest większy problem żeby wszystko przejrzeć. Byłem również na teście akumulatora żeby wyeliminować problem z zasilaniem.
Instalacja gazowa ma rok i gazownik powiedział że nie ma możliwości żeby mapa się sama rozjechała.
A w układzie paliwowym nie wiem co mogłoby się dziać.. Chyba jakby np. wtryskiwacze były uszkodzone to miałbym problemy z uruchomieniem silnika, nierówno by pracował, gasnął na luzie lub nie miał mocy nie? Dlatego to wszystko wydaje mi się po prostu dziwne..

A czy MAP sensor albo elektrozawór zmiennych faz rozrządu mógłby się przyczynić jakoś do tego?

Inne wpisy na forum niestety nie do końca pasowały mojemu problemowi i temu co się dzieje więc wypraszam sobie teksty z lenistwem ponieważ przy każdym problemie najpierw przeszukuje forum a to jest pierwszy raz kiedy nie umiem znaleźć sensownego rozwiązania.

Można było od razu wspomnieć, że "lektura była" (bo większość nie czyta nic albo "po łebkach").
Ten twój gazownik i mechanik, to cienkie bolki. Zostaw to towarzystwo (bo będziesz jak oni).
Większość problemów w samochodach z LPG, powoduje właśnie ta instalacja (pośrednio lub bezpośrednio, od razu lub z opóźnieniem do kilku lat po montażu). Właśnie ci się zaczęła "zwracać"...

Tak, "wszystko" może powodować problemy, MAP też (inne czujniki także). +Pompa paliwa zdycha? A sondy lambda?
Ale problem raczej jest elektryczny (instalacja - np. wiązka z komory silnika do kabiny, czy skrzynka bezpiecznikowa pod maską) włączając w to sam sterownik silnika. A może coś wewnątrz uszkodził gazownik (w desce rozdzielczej przy montażu przełącznika Pb/LPG).

Nie ma tu cudownej rady. Trzeba metodycznie sprawdzać wszystko (co powinien ogarnąć zawodowy mechanik, a nie "rozkładać ręce", albo umywać ręce od odpowiedzialności jak gazownik). Skoro masz do dyspozycji interfejs ("kabelek") do diagnostyki, to kilka rzeczy już powinno być sprawdzonych (czy np. MAP działa i parę innych czujników).

PS
A ja i tak nie wierzę w zapewnienia, że dokładnie doczytałeś. Wymienione problemy są na forum:
- nie odpala,
- gaśnie [tu też może być odwrotnie, że silnika nie można zgasić kluczykiem],
- ESP/ASR/HillHolder nie do dyspozycji,
- kontrola układu kierowniczego,
- LPG,
- immobiliser,
- numery błędów (to też należy sprawdzać w Google: numer błędu + słowo "FIAT").
Nie zawsze będzie tak, że jakiś tam stary temat dokładnie odpowiada twojemu problemowi (i silnikowi "16V"). Nie ma lekko.
Można (należy) się w miarę możliwości dopisywać do istniejących wątków, a nie tworzyć nowy (to tak na marginesie).


Czyli wcześniej już były jakieś przygody z samochodem. Jakie i kiedy (przed montażem LPG, czy po)? Może być związek.

Czujniki już sprawdzałem, sondy nie wykazują nic niepokojącego, pompa paliwa działa jak należy a MAP-a nie wiem jak mógłbym zdiagnozować bo czytałem że diagnoza jest ciężka i łatwiej kupić nowy i wymienić. Martwi mnie teraz że po ostatnim skasowaniu błędów (środa) do teraz nie wyskoczył żaden błąd mimo że problem dalej występuje..

Nie zawsze uda mi się dotrzeć do każdego zakamarka forum, a błędy sprawdzam zawsze .


No z tym masz rację, o tym nie pomyślałem.

Wcześniej miałem problem z pompą bo wgl nie odpalał bo pompa się nie załączała ale to była wina uszkodzonego przekaźnika. Wcześniej jeszcze gasnął przy przyśpieszaniu ale tu winowajcą była bardzo zasyfiona przepustnica, po czyszczeniu wszystko wróciło do normy. Ale nie wiązałem tych objawów z LPG.