You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 23 Kwi 2024, 12:15

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 472 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #670930 Wysłany: 29 Maj 2013, 11:27; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
Wygląda na to, że nadaje się jedynie do wymiany. Ale jeśli chcesz widzieć na 100%, to w warsztatach elektrycznych mają specjalne testery do akumulatorów.

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #670931 Wysłany: 29 Maj 2013, 11:45; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK
Rejestracja: 26 Cze 2008,
Posty: 1133
Pomógł: 9
No tak tylko ile sobie za taką usługę życzą :?
Skombinuje skądś chociaż aerometr to coś zobaczę no i chyba trzeba się szykować do kupna nowego :lol:
Tego podreperuje tym elektrolitem i wsadzę do drugiego samochodu, zobaczymy jak się spisze.

Tylko ile tam tego elektrolitu może wejść :?:

_________________
♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #670976 Wysłany: 29 Maj 2013, 16:07; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr

Imię: Marek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 09 Maj 2013,
Posty: 273
Pomógł: 3
Co do kosztu to zwyczajnie podjedź do dobrego sprzedawcy aku, powiedz żeby ci sprawdził stan aku i po sprawie.
To dosłownie 15sekund roboty, podchodzi koleś z takim śmiesznym pistoletem, łapie kablem za - i końcówką do +, i od razu widać jaki ma prąd rozruchu i jaki spadek napięcia przy obciążeniu.

W moich okolicach nic za to nie chcą bo zazwyczaj pada diagnoza ze aku narazie działa ale może zimy nie wytrzymać i ze wypada wymienić, wiec robią to sprawdzenie za darmo bo widza szanse sprzedaży nowego aku i zysku na nim.

_________________
Nie chciałem golfika, nie chciałem seata, musiał być Punto. Kropka, i nie ma bata..!


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671048 Wysłany: 29 Maj 2013, 22:26; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Rzeszów
Rejestracja: 15 Gru 2009,
Posty: 1463
Pomógł: 120
Skombinuj sobie inny prostownik, lub ładowarkę, przyda się też areometr i miernik uniwersalny. Twój akumulator został doprowadzony do stanu głębokiego rozładowania i pozostawiony a później zaledwie krótko ładowany. Ratowałem takie przypadki, lecz właściciele działali szybko i akumulator dało się uratować. W Twoim przypadku może być problem, jeśli silnie gazuje po kilku godzinach ładownia. Profilaktycznie sprawdź sobie pobór prądu na postoju, tak dla własnej wiedzy i w trosce o nowy akumulator. :wink:

_________________
Punto 1,1 SX z 1998 roku.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671049 Wysłany: 29 Maj 2013, 22:40; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK
Rejestracja: 26 Cze 2008,
Posty: 1133
Pomógł: 9
AndyPol napisał(a):
Skombinuj sobie inny prostownik, lub ładowarkę, przyda się też areometr i miernik uniwersalny.


Dlaczego "inny prostownik", ten który mam jest Ok :wink: akurat ma 4A wię do aku 42 powinno być ok.
Aerometru i miernika nie mam :| znaczy sie aero mam ale nie działa :mrgreen:

No po tych 10h gazował owszem ale raczej nie bardzo, ot tak sobie.

Ale teraz inne sprawa, spróbowałem zapalić dziś rano, odpalił średnio trudno.
Włożyłem go do drugiego samochodu na sprawdzenie, tam jest silniczek 1.0 a więc wymagania dla aku mniejsze, zresztą seryjnie było tam coś rzędu 36 czy 38ah i tutaj dziwna sprawa odpalił dosyć dobrze i to raz za razem.
Zrobiłem na nim dziś jakieś 50km i odpala lepiej niż ten stary który który był wcześniej :shock: ( choć to raczej słaby punkt odniesienia, bo on juz jest dosyć marny aczkolwiek jest w zasadzie co dzień w ruchu i podejrzewam tylko dlatego trzyma ok )
Niemniej tam pali w zasadzie "od kopa".

No i o co tu chodzi :?
Zobaczę jak przetrzyma noc, jutro odpalę i w jednym i w drugim, jak tutaj bd ok a w puntolocie bd stekał to nie wiem co jest grane.

_________________
♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671052 Wysłany: 29 Maj 2013, 22:56; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Rzeszów
Rejestracja: 15 Gru 2009,
Posty: 1463
Pomógł: 120
Skoro gazował średnio a korpus akumulatora nie był ciepły itd. to należało go do końca naładować ( nie przerywać procesu ładowania, kontrolując amperomierz itd.) . Ładując go tylko trochę będzie Ci ciężko coś ustalić, zwłaszcza, że był bardzo rozładowany.

_________________
Punto 1,1 SX z 1998 roku.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671053 Wysłany: 29 Maj 2013, 23:02; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK
Rejestracja: 26 Cze 2008,
Posty: 1133
Pomógł: 9
Dobra, jutro wyjmę jesio raz i będę ładował dopóki nie polecą opary :D bo nie mam amperomierza

A tak swoją drogą zastanawiam się czy coś nie podkrada prądu przy rozruchu, z wyposażenia elektrycznego jest cały czas podpięte tylko radio ale tak jak mówiłem stekał od razu po włożeniu ale czy np sam rozrusznik nie przepuszcza gdzieś bokiem prądu, tzn ma za duzy apetyt na prąd :?: rozrusznik jest od gp, czy on czasem nie potrzebuję większej mocy :?:

_________________
♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671059 Wysłany: 29 Maj 2013, 23:18; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Rzeszów
Rejestracja: 15 Gru 2009,
Posty: 1463
Pomógł: 120
Ładuj go z głową, pożycz miernik uniwersalny ( przyda się pomiar V DC) i kontroluj proces ładowania. Po naładowaniu sprawdź areometrem ciężar właściwy elektrolitu i Będziesz wiedział, z czym masz do czynienia. Nie odbierz tego źle ( jestem daleki od złośliwości), ale poczytaj sobie, jak powinien przebiegać prawidłowy proces ładowania akumulatora, zwłaszcza takiego-głęboko rozładowanego. :wink:

_________________
Punto 1,1 SX z 1998 roku.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671060 Wysłany: 30 Maj 2013, 20:55; 
 Temat postu: Re: Aku po całkowitym rozładowaniu - padł ?
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK
Rejestracja: 26 Cze 2008,
Posty: 1133
Pomógł: 9
Czytałem :D problem w tym, że nie mam aparatury tj ani miernika ani aerometru :|

[ Dodano: 30 Maj 2013 19:55 ]

Tak sobie myślę dziś czy to na pewno wina aku :? , wyjąłem go dziś z drgiego samochodu, zrobione w sumie ze 100km na nim, kręci tak, że ledwo dotknę kluczyka to już zapala.
Wkładam do kropa a tu nic :shock: tylko rozrusznik klik i tyle, tak jakby z rozrusznik wysówał ten swój trzpień ale juz nie miał siły zakręcić, i tak za każdym razem, klik i tyle :(
Coś chyba ten rozrusznik od gp nawalił ...

_________________
♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671371 Wysłany: 30 Maj 2013, 23:47; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 16 Lis 2011,
Posty: 1095
Pomógł: 31
Z tego co napisałeś to ten aku po takim postoju i leżeniu w stanie głębokiego wyładowania w zasadzie nie ma szans na dobre działanie. Pewnie jest zasiarczony, spadła mu pojemność ponieważ pomimo wyładowania bardzo krótko go ładowałeś. Sprawdź upływ prądu na postoju byś mógł wykluczyć instalację elektryczną samochodu, naładuj aku na aucie, zostaw na noc i jeśli rano napięcie będzie dużo mniejsze niż 12,5V np. ok 11 to znaczy że aku jest do niczego (zakładając że nie ma nadmiernego upływu prądu podczas postoju co musisz sprawdzić, zdobądź amperomierz i powiem Ci jak to zrobić.). Rozrusznik od GP jest pewnie mocniejszy i taki akumlator nie ma siły nim zakręcić. Osobiście regenerację bym sobie odpuścił, ten aku już nigdy nie bedzie jak nowy i możesz go oddać by nie płacić kaucji za nowy.

_________________
szamot666

Była: kropka -> http://fiatpunto.com.pl/topic32828.html
Jest: Ford Focus MK2 FL 2010 1.6 100HP.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671378 Wysłany: 31 Maj 2013, 00:13; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK
Rejestracja: 26 Cze 2008,
Posty: 1133
Pomógł: 9
Tak, tylko czemu w drugim samochodzie kręci jak szalony :?: co prawda jak pisałem tam jest 1.0 ale w puntolocie nawet nie ruszy rozrusznikiem, tylko wysuwa trzpień a nie kręci.
Podpiąłem dziś pod niego stary rozrusznik "na sucho" - kręci bez problemu.

Aku raczej jest już doładowany na max, zrobił ze 100km w drugim samochodzie odpalając bez zająknięcia za każdym razem i jeszcze dziś go ładowałem z godzinkę, bulki z niego leciały pod sufit :mrgreen:

Rozumiem że może w dłuższej perspektywie nie trzymać albo mieć mniejszą moc, ale to nie jest normalne że w jednym samochodzie ostro kręci a w drugim ani dychnie.
Dlatego podejrzewam że coś rozrusznik się uwalił, jutro się do niego dostanę, zobaczę co i jak, może lut puścił na kabelku tym łączonym przy przeróbce, jak nie to bedę go rozbierał :|

_________________
♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671382 Wysłany: 31 Maj 2013, 00:53; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 16 Lis 2011,
Posty: 1095
Pomógł: 31
Tzn powiem Ci lioton, że nawet zużyty akumulator przy ładowaniu będzie bulgotał:) różnica jest taka że rozładowany sprawny akumulator zacznie bulgotać po 10 godzinach ładowania, a zużyty np po 1 godzinie i bardzo szybko zgubi napięcie:) łatwo to też zauważyc na amperomierzu prostownika że naładowany akumulator oprócz bulgotania przestaje przyjmować prąd (natężenie wynosi 0-2A bez względu na ustawienie regulatora). Gdy aku zaczyna bulgotać warto pod koniec zmniejszyć troche prąd by bulogotanie stało się mniej intensywne i potrzymać go jeszcze trochę, nie należy jednak trzymać akumulatora mocno bulgoczącego długo pod prądem gdyż może to spowodowac jego uszkodzenie i w dodatku wydziela się wybuchowy wodór (czuć w powietrzu taki kwaśny zapach).

Oczywiście tak jak mówisz najpierw sprawdź instalację elektryczną auta (rozrusznik), ale obawiam się że i tak aku nie jest już pierwszej świerzości i tak będziesz musiał go wymienić.

Co do rozrusznika właśnie u mnie był ten sa problem co u Ciebie- z tym że mój akumulator był dobry, a auto nie chciało odpalać, ledwo kręciło rozrusznikiem nawet na 2 sprawnych akumulatorach. Po sprawdzeniu okazało się że wyrobiły się tuleje rozrusznika i wirnik ocierał o obudowę rozrusznika w środku przez co auto nie miało siły odpalać.

_________________
szamot666

Była: kropka -> http://fiatpunto.com.pl/topic32828.html
Jest: Ford Focus MK2 FL 2010 1.6 100HP.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671398 Wysłany: 31 Maj 2013, 08:39; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Paweł
Samochód: Punto Evo 3d
Silnik: 1.2 8V 69KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice
Rejestracja: 27 Lut 2012,
Posty: 502
Pomógł: 2
Koszt nowego akumulatora w odpowiednim sklepie nie jest aż tak wysoki. Nie warto kombinować wg. mnie. Zajechałeś akumulator tak głęboko go rozładowując, i już nie odzyska swoich właściwości.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #671450 Wysłany: 31 Maj 2013, 15:30; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK
Rejestracja: 26 Cze 2008,
Posty: 1133
Pomógł: 9
Panowie pudło na całej linii :mrgreen:
Rozebrałem rozrusznik, 3 z 4 szczotek zapieczone i zajdzione syfem. Wszystko ładnie wyczyszczone, nasmarowane gdzie trzeba pali od kopa :E jak go kupiłem ( rozrusznik ) to nawet tak nie palił jak teraz :E

Co prawda może się okazać, że aku swoją drogą nie będzie idelanie trzymał prądu ale to się dopiero okaże, póki co jest wyśmienicie :wink:

_________________
♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #676021 Wysłany: 20 Cze 2013, 11:20; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Imię: raiden_13
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: zachodniopomorskie [Z]
Rejestracja: 27 Lip 2011,
Posty: 97
głęboko rozładowany aku możesz potraktować ładowarką z funkcją odsiarczania np. takim niezłym wynalazkiem jak CTEK, w jakimś stopniu napewno poprawi stan aku

_________________
Fiat Punto II 1.2 16V ELX CVT '00


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696481 Wysłany: 20 Paź 2013, 23:35; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Agnieszka
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Cult
Województwo: świętokrzyskie [T]
Rejestracja: 20 Paź 2013,
Posty: 10
Witam,
Od środy mam nowe radio, podłączyłam popołudniu w piątek przylutowałam tylni głośnik bo był oderwany od kostki i popołudniu auto nie odpaliło, podładowałam i ok, w sob rano odpalił ale wieczorem pod pracą zdechł.
Czy to wina radia czy głośnika? Bardziej radio po przeczytaniu wątku i miałam wrażeni, że ciepłe było.
Zdjełam panel radia i mam wrażenie, że się tak nie grzeje, okaże się po kilku dniach czy będzie odpalać.
Auto jest garażowane ale w sumie jeszcze nie ma mrozu.
Nie posiadam mirnika napięcia, chyba muszę elektryka odwiedzić :E

_________________
Obecnie Punto II 5D 2005 ON 1.3
Było Punto I 5D 1999 1.1 B
Ford Fiesta B+LPG


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696488 Wysłany: 20 Paź 2013, 23:59; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 16 Lis 2011,
Posty: 1095
Pomógł: 31
dokladnie albo kup taki miernik nawet za 15 zl byle by mial amperomierz i wloz go w miejsce bezpiecznika radia i wszystko bedzie jasne:)

_________________
szamot666

Była: kropka -> http://fiatpunto.com.pl/topic32828.html
Jest: Ford Focus MK2 FL 2010 1.6 100HP.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696511 Wysłany: 21 Paź 2013, 10:21; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
Agula9 napisał(a):
Zdjełam panel radia i mam wrażenie, że się tak nie grzeje, okaże się po kilku dniach czy będzie odpalać.

Dobry pomysł na początek. Zrób tak jak napisał Szamot666 (najprostszy multimetr kosztuje ok. 20 zł).

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696581 Wysłany: 21 Paź 2013, 17:59; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Adrian
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 01 Lip 2013,
Posty: 12
witam:)podłacze sie do tematu:) otórz mam ten sam problem z akumulatorem, dzisiaj patrzałem i mam pobór 1.7 odłaczałem pokolei bezpieczniki i jak odłaczyłem bezpiecznik f53(kierunkowskazy ,sygnał świetlny) to spadło do 0.7 wie moze ktos co to moze byc??

[ Dodano: 21 Paź 2013 17: ]

Sorka zapomniałem dodac Punto 2 1.2 16v 80km 2002


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696589 Wysłany: 21 Paź 2013, 18:28; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Imię: raiden_13
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: zachodniopomorskie [Z]
Rejestracja: 27 Lip 2011,
Posty: 97
U mnie rozładowywała aku tylna lampa, miałem nieszczelność i gromadziła się woda. Wymieniłem lampę na sprawną tudzież szczelną, wyczyściłem styki, doładowałem aku na full i problem ustąpił.

_________________
Fiat Punto II 1.2 16V ELX CVT '00


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696603 Wysłany: 21 Paź 2013, 19:06; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Adrian
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 01 Lip 2013,
Posty: 12
he tylko ze ja tam z tyłu nie widziałem zadnej lampki:) a mozesz powiedziec mi gdzie ona si znajduje??

[ Dodano: 21 Paź 2013 19: ]

aaa sorka zle przeczytałem:) chodzi ci o lampe... tylko jak ona moze pobierać prad na postaju jak wyłacze zapłon to napiecie nie dochodzi


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696608 Wysłany: 21 Paź 2013, 19:22; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 16 Lis 2011,
Posty: 1095
Pomógł: 31
johny19877, 0,7A to i tak bardzo duzy pobór na postoju!:) u mnie pobór wynosił 0,08A z czego 0,07A brało radio i auto zimą po 2 dniach nie odpalało. Po wymianie radia mam całkowity pobór na poziomie 0,03A, auto bez radia ma pobór 0,01A także pobór na poziomie 0,01 - 0,04 jest dopuszczalny ale nie wyżej, ty masz ponad 10 razy więcej niż ja miałem z wadliwym radiem.

Zauważ że uciekające 0,7A to 0,7Ah w ciągu godziny, w ciągu doby tracisz ponad 16Ah z akumulatora zatem teoretycznie po 2-3 dobach przy założeniu że masz akumulator 45Ah będzie on martwy bez możliwości ponownego naładowania, w praktyce po 2 dniach bedzie już na tyle głęboko głęboko rozładowany że auto nie odpali napewno a akumulatorp rawdpodobnie szybko się zasiarczy. Oprócz tego co znalazłeś to musisz szukać dalej złodzieja prądu. Niestety w Punto bezpieczniki oznaczone są w dziwny sposób i to co tam widnieje informuje między innymi za jakie funkcje odpowiada dany bezpiecznik ale jest ich więcej:/ Jedyne jak możesz to sprawdzić to wyjąć bezpiecznik i sprawdzić co przestało działać:)

_________________
szamot666

Była: kropka -> http://fiatpunto.com.pl/topic32828.html
Jest: Ford Focus MK2 FL 2010 1.6 100HP.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696614 Wysłany: 21 Paź 2013, 19:34; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Adrian
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 01 Lip 2013,
Posty: 12
jak wyłaczyłem bezpieczniki od kierunkowskazów to przestały działac kierunkowskazy i podswietlenie licznika a jak wyłacze zapłon to nawet mi zegar nie swieci... radio mam wypiete mecze sie z tym problemem od dłuzszego czasu... masz racje po 2 3 dniach tak mam... powypinałem wszystkie bezpieczniki no i dalej 0.7... o góry kolega wspominał cos o lampie tylnej... jest to mozliwe ze na postoju pobiera ona prad...


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696628 Wysłany: 21 Paź 2013, 20:07; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 16 Lis 2011,
Posty: 1095
Pomógł: 31
Ja bym sprawdził lampke bagażnika, może zapiekł się stycznik w zamknięciu klapy i ona ciągle świeci?
Przepraszam że spytam, a jak sprawdzasz upyw prądu? rozumiem że odłączasz akumulator i auto łaczysz z akumulatorem amperomierzem? Wiesz że po takim odłaczeniu i ponownym podłączeniu instalacja musi się ustabilizować i właściwy odczyt masz po około 30 sekundach od podłączenia akumulatora?

_________________
szamot666

Była: kropka -> http://fiatpunto.com.pl/topic32828.html
Jest: Ford Focus MK2 FL 2010 1.6 100HP.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #696630 Wysłany: 21 Paź 2013, 21:09; 
 Temat postu: Re: Rozładowujący się akumulator na postoju
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Adrian
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 01 Lip 2013,
Posty: 12
Tylko ze ja nie mam lampki w bagazniku... tak amperomierzem, tego akurat nie wiedziałem he jestem amatorem w tych sprawach i dopiero sie ucze:) dobrze wiedzieć

[ Dodano: 21 Paź 2013 21: ]

Patrzałem i nigdziej nie mam lampki powiedz mi gdzie ona si znajduje??


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 472 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO