Zamierzam zmienić Moje Cudo:) na jakiś z mocniejszym silnikiem...jak myślicie,czy lepsze będzie Punto I,którym jeździ mi się dobrze,czy może przerzucić się na Punto II? Powiem,że dużo jeżdżę...miesięcznie robię około 1500km i nie chciałabym,żeby mój kolejny samochód był zbyt drogi w utrzymaniu(mam na myśli amortyzację,paliwo...wiadomo..). Macie jakieś zdanie na ten temat? Pomóżcie dokonać wyboru...

Jeżeli nie zależy ci na wyglądzie wybrał bym Punto I , były znaczniej udane niż punta II. Takie moje zdanie.

Jeśli chcesz więcej mocy, a koszt paliwa też nie jest bez znaczenia (czyli GTi HGT odpada), to może poszukaj mkI 1.2 16v 86km, albo mkII 1.2 16v 80km lub 1.4 16v 95km.
Co do tego czy mkI czy II - wiadomo, że II będzie nowsze ale i droższe do kupienia...

No właśnie słyszałam,że I są lepszymi autkami...jeżeli chodzi o wygląd to muszę powiedzieć,że bardziej podoba mi się model,który mam teraz Do wymiany autka jeszcze kilka miesięcy,więc mam trochę czasu na przemyślenia...

a co brzydkie jest mk1 ?? jak dla mnie jest to ladny samochd...


tez bym tego szukal w wersji sporting na dodatek

Przydałoby się więcej KM...co do kosztów zakupu,to tak sobie myślę,że może jednak warto byłoby dołożyć troszkę grosza...w sumie na razie mam mały mętlik w głowie i tak do końca nie wiem co zrobić

O, albo taki rarytas jak wersja cabrio (albo silnik 1.2 16v 86km, albo 1.6 90km)

STax cabrio... malo praktyczne tym bardziej na nasze warunki pogodowe poza tym... mniej sztywne nadwozie a to duzo juz jest.... dla mnie odpada

Ja raczej słyszałem że II były sporo lepsze od I pod każdym względem.
Nie mam puntku odniesienia, w sumie uczyłem sie jeździc na PII, ale to dawno było i nie pamiętam, wiem tylko że było wspomaganie i we właściwie nowym aucie fiksowało.

PII są napewno ładniejsze i z tego co słyszałem dużo bardziej komfortowe. Niestety droższe.

No, z tego co pisał na forum jeden z nielicznych posiadaczy cabrio, to z pogodą problemu w żadnym wypadku nie ma, a sztywność... no nie każdy to wyczuje.

Co do Cabrio mam mieszane uczucia...zawsze wydawało mi się,że taki samochód aż się prosi o pocięcie dachu i inne akty wandalizmu ...bałabym się go gdziekolwiek zostawić...hi,hi,hi...

Nie ale wiesz niby MK2 jest nowsza i powinna być ładniejsza ;p

osobiście to moje punto bardzo mi się podoba Jak było by brzydkie to bym go nie kupił

Thomas: poza tym kabriolet idelanie pasuje do kobiety

Potwierdzam...kto kupiłby autko,które mu się nie podoba

kolejny a niby czemu ladniejsze ?? jest ok ale 5 D wcale nie jest takie ladne .... 3 d w wersji HGT czy sporting to jeszcze tak ale wg mnie jednak mk 1 ladniej wyglada ... jak juz cos to mk2 ale wersja FL

to nie jest dużo rocznie wychodzi 18k km czy raczej poniżej średniej
Przy tych przebiegach możesz spokojnie rozważyć opcje jakie podsuwa STax jednak wykluczyłbym 1.4- jest ich mało i z oszczędnością będzie gorzej... Jeśli chcesz jeździć oszczędnie to 1.2 60KM jest dobra opcją wg jeździ mimo tylko 5KM różnicy sprawniej od 1.1...
Ja na Twoim miejscu nie wybierałbym miedzy mk1 a mk2, tylko kupił mk2 albo poczekał i odłożył więcej kasy (chyba,że musisz szybko zmienić pojazd) Kupując drugą z kolei jedynkę zmienisz auto na takie samo, a odmiana się należy

to ze nowsze nie zawsze oznacza ze musi byc lepsze czy ladniejsze

Droższe to tak ale czy bardziej komfortowe to nie jestem przekonany. Jeździłem różnymi MK2 i moją MK1 i róźnicy nie odczuwałem.

No niby nie muszę aż tak szybko zmienić...ogólnie to rozważałam jeszcze kupno Alfy Romeo145...ale chyba jednak amortyzacja jest za droga...a szkoda

zeby mial hardtopa to jeszcze tak ale przy sofcie to nie poza tym ladnie wyglada tylko jak ma dach rozlozony ale jak juz jest zlozony to tak sobie a przeciez jezdzi sie ze zlozonym czesciej tym bardziej u nas

No o alfach to chyba jeszcze gorzej mówią niż o fiatach, jeśli chodzi o awaryjność.

Dlaczego kierowcy alf nie pozdrawiaja sie na trasie? Bo widzieli sie juz rano w serwisie

Thomas: no fakt, z rozłożonym to tak średnio wygląda, chociaż wtedy ma sylwetkę klasycznego coupe

mk2 ma lepsze tylne zawieszenie ogolnie jest troche sztywniejszy...

adi.degora: chyba w warsztacie