sadoo no błagam, to po co chłopaki malują te "elementy układu hamulcowego" na czerwono? Żeby stonować czy uwydatnić i zrobić tjuning żeby zaciski (co jeszcze jestem w stanie zrozumieć) i bębny (czego już nie) przypominały te z supersportowych bolidów czy aut GT. Tylko w tych autach z tyłu są też tarcze w odróżnieniu od "miastowych" punciaków. Czerwone bębny = ( dla mnie ) naklejka na wlew = wlot na masce = badlook...itd. Czyli coś czego bym raczej unikał.

Grzegorz1976 ale co nas to obchodzi??
ktoś ma taka wewnętrzna potrzebę to niech sobie zrobi i na bjutiful pink.
Jak chodzisz po mieście to tez każdego obcinasz jak się ubiera??
czy ma skarpetki pasujące do spodni bądź butów i czy buty są czyste i dobrane do całego ubioru i czy nosi ciuchy dobrane kolorystycznie do obecnie panującej pory roku????
bo ubiór jednak więcej powie o człowieku niż samochód

bębnów jak i zacisków nie powinno sie malowac jesli nie zrobił tego producent a to z prostej przyczyny: BY LEPIJ ODPROWADZAĆ CIEPŁO.
pewnie mnie zaraz zjedziecie ale tak to ponoc jest.

pozdroo

W sumie racja. Ale swoje zdanie nieraz warto powiedzieć

myślę, że akurat jest to błędny tok myślenia

639 a ja myslę że producenci nie malują bębnów w tańszych autach z prostej przyczyny - żeby było taniej. Ciekawostka - w grande punto w modelach z seryjnymi alufelgami bebny są fabrycznie pomalowane (jako tako ale zawsze) dlatego rdzewienie zaczyna się z opóźnieniem - u mnie dopiero po półtora roku rdza dobiera sie do bębnów. W wersjach ze stalowymi felgami bębny są gołym zelastwem, które do pół roku po wyjeździe z salonu jest rude od rdzy. Co do tego odprowadzania ciepła to może w formule 1 miałoby to jakieś znaczenie ale w punto???? Myślę że absolutnie taka farba w niczym nie zaszkodzi, a efekt estetyczny na pewno lepszy więc uważam że warto, tylko z gustem

ja po prostu pomalowałem z jednego powodu: aby wyeksponować alufelgi i tym samym zrobić dla nich tło,a wiadomo ze na czarnym tle jasne szprychy będą sie lepiej odznaczać niż na jakimś czerwonym kolorze czy srebrnym ( wtedy by sie zlały z tłem) bębny mają sie ukryć,bo pierwszeństwo mają felgi ,co innego gdyby były tam zaciski.

Dzióbel a masz pomalowane bębny pod kolor auta ? Jeśli tak to zapodaj fotki.

panie, panowie pytanko GP mam koloru Grafitowego i mam zagryche na jaki koloro pomalowac bebny ?? jezeli ktos bedzie miał fotki to prosze o nie

M4Niek co byś powiedział na pomarańczowy (odcień jak pomarańcza)? Lub srebrne (nie za jasne).

Wiecie co, jak to dobrze, że powstał ten wątek. Ja chciałem do swojego pomalować bębny na czerwono ale chyba jednak zrezygnuję. Choć powiem, że do czerwonego punto jak i do czarnego punto te bębny w kolorze czerwonym nawet pasowały jak widziałem to na żywo. Do innych kolorów zdecydowanie odradzam. Co do zacisków to jeśli ktoś chce malować to powinien w kolorze nadwozia. Ja jednak chyba bębny zostawię czarne (bo jeszcze nie przyrdzewiały) a pomaluję tylko zaciski z przodu na czerwony.

po tylu propozycjach wybueram jednak czarny....

M4Niek i w pełni słuszny color

Mam GP w kolorze błekitny metalic i srebrne alusy 16" więc moim jedynym słusznym wyborem koloru bębnów był czarny mat.. Pozdro

W bravie ściągałem bębny malowałem czarną żaroodporną farbą w spreyu kupioną w obi i wypiekałem w piekarniku dało rady i pięknie sie trzymało:)

Ja moje pomalowałem na wakacjach w ub.roku,ale temat pewnie będzie wracał,jeszcze gdy się cieplej zrobi.Wyczyściłem i pomalowałem odporną na ciepło farbą,kolor czarny mat.
Ciekaw jestem czy po zimie nic się nie działo z bębnami,sprawdzę przy okazji zmiany na letnie.

do srebrnego jaki kolor zacisków dobrac?

Może użyć środek do mycia zacisków i przywrócić im oryginalny kolor srebrny

kox do srebrnego czerwone

wszyscy mają czerwone

ja dam żółte

jakoś mi festynem zalatują,czerwone,niebieskie. Może żółte albo rzeczywiście je wypucuje lub pomaluje na ładne srebro;>

Każdemu podoba się co innego Mi w kolorze czerwonym..

ja zapierdzieliłem na czarno... tylko zastanawiam czy nie za mało farby nałozyłem bo po roku tydzien temu przy zmianie felg i opon znow musiałem pomalowac bebny....

czy zaciski tez malowaliscie jezli tak to w jaki sposob, moze ktos opisze dokladnie ze zdjeciami jak to zrobil ? a bebny w jaki sposob, zakrywaliscie gwinty na sruby czyms czy wtykaliscie w nie szmaty? , czy nasadke na koło tez zakrywaliscie chodzi mi o to kołko w srodku bebna, czy mozna je pomalowac czy raczej zakryc?

hej , jak myślicie walnąć na czerwono bębny z tyłu do tych felg?
czy będzie już zabardzo nasrne tego czerwonego..?
chce żeby do było ze smakiem a nie WT. aha bębny będą nowe więc kolorek mają narazie spoko sam w sobie.