LocDog daltego ja postanowiłem przemilczeć to "coś" :]

w pewnym sensie rozumie goscia choc nie do konca ale niech mi nikt nie mowi ze wolal by gole nowe GP z silnikiem 1.2 lub 1.4 najwyzje niz cos takiego --> http://moto.allegro.pl/item347426032_le ... dkowy.html

tutaj odpowiedz jest prosta

tak wiec wybierajac ... nowe ubogie i slabe GP czy takiego ladnego Leosia do tego z niezlym wyposazeniem i moca

Thomas muszę cię zmartwić - ja bym wolał nowe GP i to zdecydowanie! i pewnie takich jak ja jest więcej

Grzegorz1976 za taka kase nie kupisz tak dobrego GP jak tego Leona.... nie z takim wyposazeniem i silnikiem 100 razy bardziej wole tego Leona niz nowe GP w tej cenie ( mowie o tym konkretnym modelu teraz) 1.9 TDI 150 km spalanie nieduze,czesci tez nie powinny byc drogie,sylwetka ladna GP nawet nie ma szans nowe do niego startowac

Thomas ale to auto uzywane, niewiadome, bez gwarancji, po kimś. Ja wolę nowe, słabsze mniejsze wolniejsze ale nowe własne. Amen

mnie nie zmartwisz tym ze wybral bys GP w tej cenie twoja strata ale gula bym Ci wyregulowal jak bys zobaczyl na zywca i sie przejechal

Thomas wybrałem 2 i to droższe . I absolutnie nie żałuję

kolega sadzać po niku jezdzi "hitlerem" albo marzy mu sie "hitler" i ma strasznie małą częsc męskiego ciała które w niektórych sytuacjach powinno go czynic mężczyzna bo swoje frustracje wylewa na forum anonimowym, i tym oto sposobem dowartosciowuje sie a potem jedzie na tzw "pamięciówkę" (młode pokolenie przykuma o co czacza), ja niewidzę kolegi a jestem w stanie go opisac w każdym szczególe, jezdzi Panzerem II max tuning wszystkie szyby ciemne na fioletowo od najwyzszej jakosciowo folii, do tego ma stalinke na pięknym niklowanym kapslu, idelanie w nich odbija sie jego sportowy but z CCC, do tego napewno ma piekny lakier gdzie w odbiciu widac OSP Pryszczyna dolna w bagażniku jest najwyzszy haj endzik czyli kolumny domowe altus podpiete pod wzmacniacz firsta i do tego w polce wielkie 40 cm głosniki renomowanej niemieckiej firmy VC, neony tak swieca ze pod samochodem mozna przeprowadzac operacje na otwartym sercu, jednak przejdzmy do opisu tego Gentelmana zapewne ma piekny dres z wyszytem znaczkiem otwieracza do konserw najlepiej na całej nogawce i na całych plecach kolory sa bardzo jaskrawe a co za tym idzie widoczne z daleka, aby matka widziała ze wraca z baru pod wydojona krowa w nastepnej pełnej uroku pryszczyny sredniej, nie zapominajmy o czapeczce z daszkiem wykrzywianym w szklance po musztardzie, oczywiscie na szyji wisi łancuch od torebki sasiadki. i tak mozna w nieskonczonosc opisywac ta bardzo intrygujaca a zarazem wspaniała społeczność, która zamiast mózgownicy ma kisiel w proszku. taka skromna nawiązka ode mnie, ludzika który jeździ złomem
dobrze ze kupił seata leona 02 tylko szkoda ze funt juz teraz tak leci w dól bo znowu trzeba bedzie wyjechac na 3 lata do zmywania kibli aby sobie w Polsce pokozaczyc pod remiza

TA cena tego leona to jakieś nieporozumienie. Poza tym to forum o punciakach, więc trochę nie na temat.

Dajmy spokój już, głosuję za zamknięciem tematu - niektórzy gotowi są jeszcze się pokłócić, jeżeli dalej będziemy to ciągnąć. A ten bobek będzie z tego zadowolony.

Sadoo - leżę ze śmiechu

Swoją drogą co uważasz o naszym wspaniałym Jelcarze?

Aha - i trochę prywaty na koniec - JKS SPARTAKUS!!!

domurst co do JelcCaru powiem krótko, socjalizm tego miejsca jeszcze nie opuścił, ale chłopaki czasem wyglądają jak by sie starali w salonie maja strasznie olewkowy styl do klienta.
a ty co opuscileś nasza piekna kotline, mlekiem i miodem płynacą :D??

Spartakusa juz nie ma ale Sudety awansowały do I ligi

Co do Jelcaru mam podobne spostrzeżenia i więcej moja noga tam nie postanie choćby się waliło i paliło - więcej w tym wątku: http://fiatpunto.com.pl/topic6141.html?highlight=jelcar

Jeleniej nie opuściłem i nie zamierzam. Jestem lokalnym patriotą i wielkim sentymentem darzę to miejsce, Wrocław jest tylko przystankiem na drodze mojej edukacji Co do miodu i mleka to oczywiście traktuję to tylko jako żart na miłe rozpoczęcie dnia.

Co do Sudetów, to z racji na ligowe wspomnienia dla mnie to zawsze będzie SPARTAKUS, nie tylko dla mnie zresztą skoro podczas ostatniego meczu 1,5 koła ludzi na sali skandowało JKS JKS.

Pozdrawiam

no jasne ze z tym mlekiem i miodem to zart i rzekł bym nawet sceniczny
a jak cos to moze na majówke jakis spocik z grillem jak bedziesz w JG kolezka tez ma MK2 i bedzie troche innych spoko ludzi w innych wózkach wiec jak cos to zapraszam.

Jeśli masz na myśli ludzi z sTeamu to kilku nawet znam bo sam jestem z Cieplic. Jeśli czas pozwoli to wcześniej się zapowiem i wpadnę na piwko i kiełbaskę

Seat Leon : jeszcze nie dotknę gazu a juz bym to cos wyprzedził

dołoże oliwy do ognia. Muszę zgodzić się z kolegą. Do momentu posiadania, tez je chwaliłem, ale następne i jednocześnie takie samo jak poprezdnie auto pokazało mi że punto to jest "g***o wysokiej klasy" - nie śmierdzi, nie brudzi, ale i tak się go trzeba pozbyć. Nie chę nikogo obrażać, ale taqkak jest prawda - po szykowaniu auta pod sprzedarz (drobiazgi techniczne pod maską i autem) ciężko mi było spojżeć w lustro i przyznać się że jeździłem wyżej nazwanym złomem. Odrazu mówię, że przesiadłem się do 90 konnego VW co wygląda na 199 kM, ale escorta - auta które technicznie narodziło się w latach 80. Różnice: światła świecą, nie udają; silnik (ten sam stosunek mocy) dużo zrywniejszy i elstyczniejszy; wnętrze, jest, nawet więcej niż 1 dorosły człowiek się w nim mieści, ba 4 osoby. części - tańsze i dostępniejsze. Pożegnanie się z punto było dla mnie jak pożegnanie się z glanami - jedyna zaleta jest taka że były fajne.

grzesiek127 W punto nie mieszczą się 4 osoby? Ty chyba z samymi koszykarzami jeździłeś... Co do świateł - ani w mk I ani w mk II FL nie są takie złe...
Silnik - jaki niby jest w tym escorcie? Na pewno większy, więc porównania nie rozumiem... chyba, że do 1.4 16v porównujesz, albo chociaż do 1.2 16v.

Z autami jak z dziewczynami- nie będzie porozumienia, dlatego proponuję zamknąć to g***o

dokladnie to tylko temat gdzie zaraz wszyscy zacznal sie blotem obrzucac....

zamykam